Projekt denko cz. 50.

Witam,

Wrzesień już się zaczął kilka dobrych dni temu, a ja zapomniałam o denku. Wpisując tytuł, dostałam szoku, że to już 50-te denko jakie prezentuję. Większość opakowań jak widać, jest przezroczysta więc widać, że produkty są zużyte do końca :P Co udało się skończyć? Zapraszam na małe podsumowanie :) 

1. Solanka z minerałami Morza Martwego - z Bingo ogólnie lubię sole do kąpieli i tylko te wersje kosmetyków wybieram, nie lubię kremów, szamponów itp. ale różne sole: jestem na tak. Recenzja

2. Nivea invisible for black/white FRESH 48 h - dobrze chronił i lubiłam ten spray, fajnie sprawdzał się na lato. Chętnie kupię coś innego ale też w sprayu, obecnie mam kulkę z Dove i Perfecte. Recenzja

3. Seria aloesowa z linii Equilibra Naturale - szampon i odżywka - już pisałam kilkakrotnie, że ten szampon to hit, odżywka szybciej się skończyła, ale czekała aż skończę i szampon. Chcę więcej equilibry! Recenzja

4. Naturia farba do włosów Joanna 243 kolor czarny - to już standardowo ta farba u mnie gości, więc nie zamieniam jej na inny odcień czy firmę. 

5. Kolagenowy żel do higieny intymnej BingoSpa Fitness - nie skuszę się na niego ponownie, wolę coś lepszego jakościowo, bo przy płynach takich da się odczuć co jest lepsze, a co takie sobie. Recenzja

6. Il Salone Milano maska do włosów suchych i zniszczonych - ta maska była z tych masek co nie chciały się skończyć i tak na końcu maseczką myłam ręce :D przynajmniej ładnie pachniały. Recenzja

7. Nawilżający płyn micelarny Pharmaceris z serii A - skóra alergiczna i wrażliwa SENSI-MICELLAR - sprawdził się na wakacjach, gdyby nie zapas innych micelków, chętnie bym do niego wróciła, a wrócę na pewno. Recenzja

8. Psoriasis P - płyn do skóry głowy i ciała Pharmaceris na łuszczycowe problemy - płyn łagodny, delikatny ale pomaga, mam już kolejne opakowanie.Recenzja

9. Pianka oczyszczająca pory do mycia twarzy Under 20 Anti Acne - super pianka i nie wstydzę się, że jest under 20 lubię ją i już. Recenzja

10. Fa Magic Oil żel pod prysznic Pink Jasmine - przyjemniaczek pod prysznicem, ładnie pachniał, mył, czyli można go wypróbować. Do tego zachęcające migoczące opakowanie. Recenzja

11. Merry Berry Kiss mydło w piance Bath&Body Works - nawet nie wiem czemu to mydełko dopiero teraz wylądowało w denku jak było zużyte dobrych miesięcy temu :D dopiero go teraz zobaczyłam, że jest puste - lepiej późno niż wcale. Ale ogólnie bardzo lubię te mydełka i mam nadzieję, że uda mi się jeszcze je nabyć, bo pachną niesamowicie pięknie. Recenzja

12. Peeling z naturalnymi bio granulkami od Joanna - zużyłam wersję jabłkową, fajna, przyjemna, aczkolwiek lubię mocniejsze zdzieraczki. Recenzja

13. Krem normalizujący herbal care zielona herbata do skóry mieszanej i tłustej Farmona - podobnie jak mydełko z B&BW zużyłam już dawno temu, ale coś miałam innego w pojemniczku, czas go w końcu wyrzucić. Krem wspominam dobrze, ale tak nie do końca dobrze matowi.Recenzja

14. Retinol D-Forte 60+ Lirene Dermo Program - krem skończyła mama. Recenzja

15. Próbki, maseczki under 20, Natura Care. 

16. Naturalne mydło roślinne zmiękczające Lipa i Ślaz La Saponaria - pudełeczko od razu można wyrzucić, bo mydełko z każdym dniem robi się mniejsze. Ale fajne jest, oczyszcza, myje i nie podrażnia. Ładnie pachnie, lubię takie mydełka, chcę poznać inne wersje zapachowe. Recenzja

Koniec denka, idę wyrzucać śmieci i zaczynamy kolejne poznawać produkty :)

pozdrawiam,

Donna