30 lis 2021

Naturalne kosmetyki do twarzy Slovianca.

Witam,



Czy znacie może produkty marki Slovianca? Przyznam się, że po raz pierwszy usłyszałam o nich ponad miesiąc temu. W mojej pielęgnacji zagościły 3 naturalne kosmetyki, które mają przepiękne etykiety. Zwracam nieraz uwagę na piękny wygląd samych kosmetyków. Wiadomo, że liczy się produkt i efekty, ale jak towarzyszy też ładne opakowanie, to jest to podwójna radość w stosowaniu takich kosmetyków.

Chciałabym Wam kochani zaprezentować:
Wielopoziomowy krem odżywczo-kojący do cery mieszanej,
Energetyzujące serum dodające blasku,
Intensywne serum naprawcze.


Intensywne serum naprawcze o lekkiej kremowej konsystencji do każdego rodzaju skóry. Łączy w sobie siłę organicznych surowców roślinnych i aktywnych składników pozyskanych dzięki odkryciom nowoczesnej biotechnologii. Serum naprawia uszkodzenia wywołane upływającym czasem. Woda z brzozy to bogactwo substancji aktywnych silnie odżywiających skórę. Zawarta w niej betulina łagodzi podrażnienia, pobudza syntezę kolagenu i elastyny, pomaga walczyć z przebarwieniami. Koenzym Q10 o silnych właściwościach antyoksydacyjnych chroni przed rozpadem kolagenu, pobudza podziały komórkowe. Bajkalina poprawia mikrorzeźbę skóry, zwiększa jej jędrność i elastyczność. Naprawia telomery DNA komórek rewitalizując fibroblasty skóry do stanu porównywalnego ze skórą młodszą o dziesięć lat. Skwalan odbudowuje warstwę hydrolipidową i ułatwia wchłanianie substancji aktywnych. Trehaloza silnie nawilża, a β-glukan z owsa łagodzi podrażnienia. Oleje słonecznikowy i z czarnej porzeczki bogate w kwasy omega 3, 6, 9 łagodzą podrażnienia. Z witaminą E tworzą kompleks antyoksydacyjny.

skład:
Woda z liści brzozy, Olej słonecznikowy, Olej z czarnej porzeczki, Skwalan, Bajkalina, Koenzym Q10, Trehaloza, Ekstrakt z owsa, Witamina E


Lekki odżywczo-kojący krem do cery mieszanej. Łączy w sobie siłę organicznych surowców roślinnych i aktywnych składników pozyskanych dzięki odkryciom nowoczesnej biotechnologii. Delikatnie matuje, ale jednocześnie odżywia, nawilża i koi podrażnienia. Naturalna skrobia z tapioki pochłania sebum. Woda z brzozy to bogactwo substancji aktywnych silnie odżywiających skórę. Zawarta w niej betulina łagodzi podrażnienia, pobudza syntezę kolagenu i elastyny, pomaga walczyć z przebarwieniami. Poza tym reguluje wydzielanie sebum i działa detoksykująco. Niacynamid zmniejsza wydzielanie sebum, redukuje powstawanie zaskórników oraz zwęża ujście gruczołów łojowych. Przyśpiesza regenerację i zmniejsza zaczerwienienie cery. Ponadto działa przeciwstarzeniowo poprzez stymulację syntezy kolagenu i ceramidów. Betaina silnie nawilża skórę, również odwodnioną. Poprzez wzmocnienie bariery ochronnej naskórka redukuje podrażnienia. Skwalan odbudowuje warstwę hydrolipidową i ułatwia wchłanianie substancji aktywnych. Oleje słonecznikowy, z pestek winogron i żurawinowy regulują wydzielanie sebum, pomagają w walce z niedoskonałościami. Ponadto silnie odżywiają skórę dostarczając jej witamin i kwasów omega 3, 6, 9. Z witaminą E tworzą kompleks antyoksydacyjny.

skład:
Woda z liści brzozy, Betaina, Niacynamid, Olej słonecznikowy, Olej żurawinowy, Olej z pestek winogron, Skwalan, Witamina E, Tapioca Starch



Energetyzujące serum o wodnistej konsystencji do każdego rodzaju skóry. Łączy w sobie siłę organicznych surowców roślinnych i aktywnych składników pozyskanych dzięki odkryciom nowoczesnej biotechnologii. Woda z brzozy to bogactwo substancji aktywnych silnie odżywiających skórę. Zawarta w niej betulina łagodzi podrażnienia, pobudza syntezę kolagenu i elastyny, pomaga walczyć z przebarwieniami. W połączeniu z ekstraktami z nawłoci, cytryny i ruszczyka kolczastego dotlenia skórę i działa silnie detoksykująco. Olejowa pochodna witaminy C nowej generacji 7x skuteczniej przenika przez barierę skóry do głębszych warstw. Działa rozjaśniająco, przeciwstarzeniowo i antyoksydacyjnie. Hydrolat z róży damasceńskiej łagodzi zaczerwienienia, tonizuje, nawilża i lekko oczyszcza skórę. Betaina silnie nawilża skórę i zapobiega utracie wilgoci. Łagodzi podrażnienia oraz chroni komórki przed stresem osmotycznym. Niacynamid reguluje wydzielanie sebum, przyspiesza regenerację naskórka. Poprawia nawodnienie, zapobiega powstawaniu przebarwień oraz zmniejsza zaczerwienienia. Działa przeciwstarzeniowo poprzez stymulację syntezy kolagenu i ceramidów.

skład:
Woda z liści brzozy, Niacynamid, Betaina, Hydrolat z róży damasceńskiej, Olejowa witamina C, Kompleks ekstraktów z ruszczyka, cytryny, nawłoci


Pielęgnacja z tymi kosmetykami to dla mnie sama przyjemność. Teraz w okresie jesiennym, a za nie długo zimowym, moja skóra pomimo, że należy do tłustej/mieszanej potrzebuje też solidnej dawki nawilżenia i ukojenia. To wspaniałe trio zapewnia mi mega dobrą i podstawową pielęgnację. Wieczorami czasami nie mogę się doczekać aż zmyje makijaż i przystąpię do kroków pielęgnacyjnych. Po oczyszczeniu skóry, peelingiem, żelem czy też pianką sięgam po intensywne serum naprawcze wraz z kremem odżywczo-kojącym, a rankiem pod makijaż wklepuję delikatnie energetyzujące serum dodające blasku. Efekty? Każdego dnia moja cera promienieje, jest zadbana a ja cieszę się jej wyglądem. Serum naprawcze szybko się wchłania, ma delikatną kremową konsystencję. Jak sama jego nazwa wskazuje naprawia wszystko to na skórze, co powinno sprawić, że stanie się ona odżywiona i w lepszej kondycji. Serum zapewnia naturalne też dotlenienie komórek, a to one pomogą skórze szarej, zmęczonej ożywić się i nawilżyć. Wielopoziomowy krem odżywczo-kojący przeznaczony do skóry mieszanej u mnie świetnie się sprawdza, ponieważ jego zadaniem jest m.in niwelowanie nagromadzonego sebum, którego ja zawsze mam nadmiar. Dopełnieniem całej pielęgnacji jest energetyzujące serum dodające blasku. Na początku skóra musiała się trochę przyzwyczaić, ponieważ odczułam niewielkie zaczerwienienie, ale szybko to ustąpiło. Witamina C jaka występuje w tym serum ładnie rozjaśnia skórę, a jej konsystencja jest łagodna i delikatna w czasie używania. Skóra pozostaje miękka w dotyku.


Znacie kochani produkty Slovianca?
Który z nich Was zainteresował najbardziej?


pozdrawiam,
Donna

29 lis 2021

Projekt denko cz. 99.

Witam,


Trwają u mnie porządki w pustych opakowaniach. Zebrała mi się znów spora grupka, którą musiałam podzielić na dwie osobne, bo zdecydowanie na jeden wpis byłoby to za dużo. Sama nawet nie wiedziałam, że mam tak sporo otworzonych produktów, które mają może do końca jeszcze dwa lub trzy użycia i opakowanie staje się puste (zużyte), więc dużo na takich produktach się właśnie tym razem skończyło. Sprawdzam też dokładnie daty ważności, jeśli coś nie udało mi się zużyć, a minął termin także odkładam taki kosmetyk do projektu denko. Nowości mam dużo i czekają na swoją kolej, więc tym bardziej nowe miejsce się należy. Co tym razem wyrzucę? Zapraszam na projekt denko. 


1. Mydło/żel do higieny intymnej z wyciągiem z dzikiej róży Rosa Mosqueta - bardzo dobry płyn do higieny intymnej, spełniał swoją rolę bardzo dobrze, mył, odświeżał miejsca intymne, do tego ładnie pachniał. Wygodna aplikacja i przezroczysta buteleczka zapewniała mi śledzenie produktu, kiedy się kończył. Recenzja

2. Antyperspirant go fresh 48h i mleczko do ciała Glowing Ritual body Lotion Dove - oba produkty w porządku, choć co do ochrony pod pachami, oceniam produkt jako dobry, a nie bardzo dobry. Zabrakło mi lepszej ochrony co do zapachu - gruszkowy zapach nie do końca dawał radę jeśli tylko pojawiało się mocniejsze pocenie. Po zaaplikowaniu czuć było świeżość i delikatność, ale pod koniec dnia czasami przy upalnym dniu czułam, że zapach staje się mało komfortowy.

3. Szampon Love beauty and planet wersja kokosowa z kwiatem mimosa - miał ładny zapach, to dla niego plus, bo lubię kokosowe zapachy w produktach, odpowiednio mył i pielęgnował (razem z odżywką z tej samej serii), jednak przy dłuższym stosowaniu moje włosy potrzebowały czegoś bardziej co ich pobudzi. 

4. Rexona men żel pod prysznic, wersja męska cobalt 2w1 - wydajny i spełniający swoją rolę bardzo dobrze. Świetnie odświeżał skórę i mył, pięknie męsko pachniał. Dawał przyjemny powiew czegoś miętowego. 

5. Weleda żel pod prysznic Harmony, nuta świerków i lawendy - szkoda, że przy tym żelu nie było np. pompki lub innej formy aplikacji. Średnio lubię żele pod prysznic w dużej tubie, ale zapach lawendowy połączony ze świerkiem bardzo przyjemny. 

6. Kilka produktów z Joanny, szampon color care, naturia żel pod prysznic truskawka, balsam do ciała Black Rose - produkty w porządku, są za niewielką cenę, więc jakość też nie jest zbyt wygórowana, ale to jednak dobre kosmetyki, które ładnie pielęgnują skórę ciała, czy włosy. Żele pod prysznic mają przepiękne owocowe zapachy i za to je bardzo lubię i wybieram. 

7. Regulujący tonik oczyszczający CBD i delikatny żel do mycia twarzy CBD Biotanique - o całej wersji miałam przygotować dłuższą recenzję, ale tak mi zeszło, że zdjęcia czekają, a recenzja czeka do napisania. Tutaj wspomnę, że produkty były bardzo dobre, super się u mnie sprawdziły. Byłam i jestem na tak. 

8. Intensywnie rewitalizująca maska anti-age Snail Eveline - nie przepadam za śluzem ślimaka w kosmetykach jako składnik aktywny, po maseczce nie widziałam efektu wow, aby coś mogło się zmienić w wyglądzie skóry. Miałam w planach napisać o niej dłuższą recenzję, ale odpuściłam, bo maseczka nie zachwyciła mnie na tyle, bym mogła ją np. polecić. Maska anti age, która nic nie robi? Hmm, oczywiście to są tylko moje odczucia. 

9. Pasta Splat Sensitive bez fluoru - pastę zużyłam już jakiś czas temu i pamiętam, że byłam z niej mega zadowolona. Jej smak był tak wyjątkowo 'dobry', nie wiem jak to określić, że za każdym razem jak myłam zęby to cieszyłam się. Pasta czyściła dobrze, zapewniała świeży oddech, była w porządku. Chętnie do niej bym powróciła, ale obecnie mam spory zapas past, właśnie z tej samej marki. Polecam tą i inne z oferty. 

10. Amaderm krem regenerująco-złuszczający urea 30% do stóp - super kremik, przy systematycznym używaniu byłam zadowolona z efektów. Recenzja

11. Coco white mint -  produkt/proszek tak wydajny, że nie udało mi się go ukończyć przed końcem daty. Nie używałam go codziennie, tylko raz na jakiś czas, więc może przez to nie zdążyłam zużyć. Stan zębów mam na tyle biały/jasny, że nie potrzebuję aż tak mocnego wybielania, a tutaj efekt był widoczny zaraz po kilku użyciach. Przy używaniu go cały czas, proszek mógł za mocno ścierać szkliwo, więc to też nie dobre dla zębów. Taka wersja wybielania jest okej, ale nie codziennie. Recenzja

12. Maseczka kaolinowa Jadwiga - to jakaś miniaturka glinki, a może pełnowartościowe opakowanie hmm, sama nie wiem - miałam na kilka użyć, jednak albo dawałam do niej za dużo wody, albo jak już dałam okej, to do końca ta konsystencja nie była taka jaką lubię w glinkach, więc coś mi tu nie pasowało, a może źle ją odebrałam i stąd u mnie takie wrażenia? Maseczka jest do skóry suchej i wrażliwej, ja mam natomiast tłustą/mieszaną, więc nie do końca była ona pod mój rodzaj. 

13. Emotopic E skóra sucha i atopowa - to kolejny produkt, którego miałam już przy końcówce, a zobaczyłam, że jest po terminie. Świetny produkt dla łuszczącej i swędzącej skóry. Nieraz ratował mnie kiedy tego potrzebowałam. Fajnie, że można go było stosować zarówno do smarowania, jak i pod prysznicem. Produkt przeznaczony jest nawet dla dzieci od 1 dnia życia. 

14. Organiczny krem z ekstraktem z pomidora Ava - mało znam produktów z takim składnikiem, dlatego było to dla mnie zaskoczenie, że mogłam poznać pomidorowy krem. Recenzja

15. Masło do ciała czarna orchidea Bosphaera - przyznam się, że trochę się męczyłam z tym masłem. Jestem fanką wszystkich mazideł i zawsze do końca zużywam tego typu opakowania, a tutaj coś nie mogłam skończyć tej wersji. Masło było bardzo gęste, przy większej ilości zaczynało się rolować, lepić. Ładnie natomiast nawilżało i odżywiało. Zapach orchidei nie koniecznie lubię w kosmetykach, ale tutaj było zmysłowe, czarujące i nawet mi się podobało. Ocena końcowa hmm średnia, ale nie skreślam tej wersji. 

16. Mydełka Nesti Dante - te bardzo lubię, mam kilka jeszcze w zapasach. Są bardzo wydajne i starczają naprawdę na dłuższy czas. Lubię je, bo nie wysuszają skóry, są naturalne i ładnie pachną. Ta kostka pod wpływem wody nie miękknie tak szybko jak zwykłe drogeryjne mydła, które szybko się rozpuszczają. Recenzja

17. Saszetki po różnych maseczkach, próbkach kremów itp.



I to by było na koniec obecnego projektu denko w tej części, na kolejną część zapraszam jak tylko uda mi się podsumować i ogarnąć całość. 


pozdrawiam,
Donna

25 lis 2021

Szukaj prezentów pod choinkę na Notino - moje inspiracje dla Was.

Witam,



W tym roku wyjątkowo wcześniej rozglądam się za upominkami dla najbliższych. Moja rodzina nieco się powiększyła i mam nie lada wyzwanie, aby każdemu zrobić miłą niespodziankę. Nie lubię kupować na ostatnią chwilę, dlatego prezenty pod choinkę kupuję i zamawiam na bieżąco nawet już teraz w listopadzie. Mam kilka fajnych pomysłów, dla niej, dla niego, a dla dzieciaków oprócz słodkości, może jakieś gry, książki, coś do ubrania? Hmm jeszcze nie wiem, ale cały czas myślę. Natomiast prezent dla kobiety jest mi chyba najłatwiej wybrać, bo znam i wiem co która Pani z rodziny lubi najbardziej. Inspiracji cały czas szukam online, ale w planach chcę też odwiedzić kilka sklepów stacjonarnych, np. perfumerię Notino w Krakowie.

Tutaj chciałabym podpowiedzieć Wam kochani, co można wybrać z tego przecudownego asortymentu, z czego ucieszy się każda osoba dostając miły prezent, bo są to propozycje, które zawsze cieszą. Ja stawiam na prezenty praktyczne, takie które będzie się używało później na co dzień. Kilka propozycji, które tu przedstawię sama używam już od jakiegoś czasu i mogę naprawdę je Wam polecić, bo w praktyce się sprawdzają i ja jestem z nich zadowolona.

Zapraszam na przegląd moich propozycji prezentowych. Wszystkie pochodzą ze wspomnianej perfumerii :)


Piękne boxy z kosmetykami do pielęgnacji włosów. Moja propozycja to kuracja regeneracyjna do bardzo zniszczonych włosów L’Oréal Professionnel - Serie Expert Absolut Repair Gold Quinoa + Protein.


Lokówko-suszarka marki Philips Essential Care HP8663/00. Dla mnie najlepsza lokówko-suszarka. Najchętniej używam tej części z szeroką płaską szczotką, która podczas suszenia wygładza włosy i nie uszkadza ich. Nie ciągnie włosów, zwłaszcza tych, które są cienkie, a ja takie właśnie mam.


Suszarka do włosów również marki Philips, która zapewnia szybkie suszenie w niższej temperaturze dzięki ThermoProtect, posiada też dyfuzor (którego bardzo lubię i mam cały czas założony w użyciu) zwiększa on objętość i nasadkę modelującą 14 mm. Aktualnie nie widzę tego modelu na stanie, ale innych propozycji suszarek jest całkiem sporo, więc wybór suszarki nie będzie taki ciężki. Ja swoją mam już ponad 3 lata i jestem z niej bardzo zadowolona. Służy dobrze i sprawuje się dobrze. Dostać taki prezent na lata myślę, że to dobra inwestycja.


Dla tych, którzy mają mniej funduszy na sprzęt fryzjerki dobrą opcją będzie szczotka do włosów np. Tigi Pro. Jest niezastąpionym przyborem podczas codziennego układania włosów i bardziej skomplikowanych stylizacjach. Moja mama jest z niej zadowolona. Pod choinkę dostanie nową sztukę, bo ta starsza już jej się nieco zniszczyła. 


Perfumy - kto ich nie lubi dostawać, zwłaszcza jeśli znamy upodobania i preferencje. Tutaj flakoniki powędrują do szwagierek, bo są to kobiece propozycje i jest to Calvin Klein Women i Eau de Lacoste L.12.12 Pour Elle French Panache. Jak widać flakoniki zapakowane w kartoniki i zafoliowane, więc nikt wcześniej nie wąchał i nie używał. 


Coś dla młodszego pokolenia, ale nie tylko to zestaw pędzli do makijażu Essence The Glowing Golds. Już samo to pudełeczko ala złote nawiązuje do świątecznych prezentów. W środku cały wybór różnych pędzli m.in pędzel do podkładu 1 szt. + pędzel do pudru 1 szt. + pędzel do różu 1 szt. + pędzelek do rozśwetlania 1 szt. + pędzel do konturowania 1 szt. + mały pędzelek do cieni do powiek 4 szt. + ukośny pędzelek do cieni 1 szt. + szczoteczka do rzęs i brwi 1 szt. Jak dla mnie prezent mistrzostwo! Nowe pędzle zawsze się przydają zwłaszcza jeśli wykonujemy makijaże na co dzień. 



Spory wybór jest też w kategorii higieny jamy ustnej. Dla mnie to nie wstyd podarować dobrej jakości produkty właśnie z tej kategorii. Ktoś może nie pozwolić sobie kupić na lepszą pastę, czy płyn, bo go nie stać, a jeśli dobierzemy kilka fajnych produktów - tworząc piękny zestaw, prezent będzie udany. Mediblanc ma swojej ofercie płyny oraz szczoteczki (pasty także), albo marka Biorepair też zapewnia wysoką jakość swoich produktów. 



Ostatnią już moją propozycją będzie coś dla Panów. Sama lubię podarować coś co kogoś zaskoczy. Fajną propozycją jest np. ten wspaniały box skrzyneczka marki Nivea dla mężczyzn, którzy np. są złotą rączką. Oczywiście kryje w sobie same pielęgnacyjne kosmetyki, które zapewniają podstawową pielęgnację dla Panów. Wiem, że Panowie (co nie którzy) bardziej ucieszą się ze skrzyneczki niż z kosmetyków, ale tacy już są - duże dzieci :))) Najważniejsze to sprawiać radość!


I tak mogłabym jeszcze pisać i pisać dla Was pomysły, bo nie są to jedyne inspiracje, ale nie chciałam aby ten wpis był tasiemcem. Mam nadzieję, że pomogłam Wam z pomysłami i zainspirowałam do poszukiwań prezentów pod choinkę.

A u Was jak to jest z prezentami? 
Macie już plany, pomysły?
Co kupicie z kosmetyków?



pozdrawiam,
Donna

24 lis 2021

Naturalne kosmetyki z Włoch - linia Tricologica marki Equilibra.

Witam,



Kiedy myślę o marce Equilibra pierwsza moja myśl to Aloe Vera, Aloes. Chętnie powracam do tej marki, a poznałam ją już dobre kilka lat temu dzięki blogowaniu. Czasem dzięki próbkom sięgałam po pełnowartościowe opakowania i tak pogłębiła się moja miłość do produktów aloesowych. Znam kilka już serii, ale najbardziej polecam linię Tricologica, jeśli macie słabe i wypadające włosy jak ja. Poznałam m.in wzmacniający szampon przeciw wypadaniu włosów oraz naprawczą odżywkę restrukturyzującą. Ten piękny box trafił do mnie na spotkaniu blogerek - bardzo dziękuję :) 


Wzmacniający szampon przeciw wypadaniu włosów z linii Tricologica został zaprojektowany w celu oczyszczania kruchych włosów, które wypadają lub się łamią. Stosowany regularnie przywraca strukturę włosa. Stanowi idealne wsparcie dla wzmacniających ampułek przeciw wypadaniu włosów.

Rezultaty:
• mocniejsze włosy oraz działanie zapobiegające wypadaniu włosów*
• Włosy lśniące i łatwiejsze w rozczesywaniu**
*pull test
**test samooceny

Kluczowe składniki:
- naturalny kompleks PHYTOSINERGIA – kompleks roślinny stworzony z aloesu, o działaniu nawilżającym; oleju arganowego o właściwościach zmiękczających; keratyny roślinnej, ekstrahowanej z konopi i ryżu o działaniu wzmacniającym
- naturalne nawilżacze – pokrywają włosy, ułatwiając ich rozczesywanie
- wzmacniający kompleks roślinny – pomaga zachować rozmiar i objętość włókna włosa
- witaminy A, E, F, C: dermo-ochronne, wspomagają regenerację skóry
- witaminy H i B6: uczestniczą w prawidłowym funkcjonowaniu cebulki włosa.

Skład produktu:
Aqua (Water), Ammonium Lauryl Sulfate, Aloe Barbadensis Leaf Juice, Cocamidopropyl Betaine, Betaine, Hydrolyzed Hemp Seed Extract, Hydrolyzed Rice Protein, Argania Spinosa Kernel Oil, Hydrolyzed Walnut Extract, Vitis Vinifera Fruit Meristem Cell Culture


Wzmacniający szampon przeciw wypadaniu włosów, który został przebadany klinicznie, posiada 98% składników naturalnego pochodzenia, gwarantuje on mocne i zregenerowane włosy. Dla mnie przede wszystkim jest łagodny i nie podrażnia mojego wrażliwego i łuszczącego skalpu. Ładnie myje i pielęgnuje włosy i skórę głowy. Poznałam go pierwsze jako w formie saszetek, ale tak mi się spodobał, że cieszę się z pełnowartościowego dużego opakowania 300 ml. Szampon odpowiednio się pieni, zmywa każde zanieczyszczenie, sebum. Pozostawia odświeżoną skórę głowy, a włosy po wysuszeniu stają się z każdym umyciem mocniejsze. Trudno mi ocenić, czy wpłynął na zaprzestanie wypadania włosów u mnie. Mam dużo stresów, a to jest najgorsze, bo wszystko odbija się na stanie włosów, ale staram się robić wszystko by jak najmniej ucierpiały w tym właśnie włosy. Pierwszy krok to szampon, potem cały szereg innych kroków jak: odżywki, maski, wcierki, masaże skóry głowy, odpowiednia zdrowa dieta, suplementy, witaminy to wszystko wpływa na stan wypadania. Kiedy wszystko to ze sobą łączę - faktycznie wypadanie zmniejsza się. 


Naprawcza odżywka restrukturyzująca z linii Tricologica została zaprojektowana, aby zapewnić miękkość i ułatwić rozczesywanie delikatnych, łamliwych i matowych włosów. Stosowana po umyciu szamponem przywraca strukturę zniszczonego włosa i działa wzmacniająco.

Rezultaty:
• naprawione i wzmocnione włókno włosa*
• włosy lśniące i łatwiejsze w rozczesywaniu**
*analiza instrumentalna
**test samooceny

Kluczowe składniki:
- naturalny kompleks PHYTOSINERGIA – kompleks roślinny stworzony z aloesu, o działaniu nawilżającym; oleju arganowego o właściwościach zmiękczających; keratyny roślinnej, ekstrahowanej z konopi i ryżu o działaniu wzmacniającym
- naturalne nawilżacze – pokrywają włosy, ułatwiając ich rozczesywanie
- ekstrakt z kasztanowca – odżywia i naprawia zniszczone włosy
- olej kokosowy – bogaty w nasycone kwasy tłuszczowe, o działaniu odżywczym, zmiękczającym i naprawczym na włókno włosów
- olej z kiełków pszenicy – zamyka i pozostawia film na włosach, dzięki czemu łatwiej się rozczesują i są miękkie w dotyku.

Skład produktu
Aqua (Water), Aloe Barbadensis Leaf Juice, Ceteraryl Alcohol, Triticum Vulgare (Wheat) Germ Oil, Cocos Nucifera (Coconut) Oil, Betaine, Cetyl Alcohol, Hydrolyzed Chesnut Extraxct, Hydrolyzed Rice Protein, Hydrolyzed Hemp Seed Extract, Argania Spinosa Kern


Naprawcza odżywka restrukturyzująca, jest także testowana  klinicznie i posiada 98% składników naturalnego pochodzenia. Dzięki niej włosy stają się odbudowane i mocne. Lubię ją, bo zapewnia mi profesjonalny efekt na moich cienkich włosach. Nie obciąża ich, a ładnie układa i sprawia, że stają się one mięciutkie. Pod czapką włosy nie elektryzują się. Teraz przy zimniejszych dniach, zawsze zakładam czapkę i nieraz martwię  w jakim stanie będzie moje fryzura. Włosy po zastosowaniu tej odżywki szybko się też rozczesują i nie plączą. Na opakowaniu nie pisze, ile dokładnie trzymać tą odżywkę, ja zazwyczaj kiedy ją nakładam w tym czasie myję buzie lub zęby więc do kilku minut daje jej pozostać na włosach. 


Oba produkty u mnie dobrze się spisują i jestem z nich zadowolona. Jak zawsze te aloesowe produkty u mnie krzywdy nie robią (a mam na myśli łuszczący i wrażliwy skalp, który choruje i zawsze wyczuje jaki szampon będzie dla niego odpowiedni, a jaki nie). Na szczęście produkty marki Equilibra są w porządku i jak każda seria u mnie ma duży plus.

A Wy kochani macie swoją ulubioną serię, która jest w ofercie marki?



pozdrawiam,
Donna

23 lis 2021

Poczuj szczęście, naturę, przygodę i miłość - pasty Splat Professional.

Witam,



Witam Was dziś kochani z wielkim uśmiechem. Tak, uśmiecham się, pomimo listopadowej aury za oknem - bo kiedy ktoś się uśmiecha, uśmiecha się też ktoś inny. Uśmiech zaraża, śmiech zaraża i to jest piękne. A gwarancją ładnego uśmiechu jest przede wszystkim dbanie o jamę ustną i ząbki. Ja na tym punkcie jestem wrażliwa, bo jest to moja wizytówka (a myślę, że i każdego z Was także). Miałam okazję poznać kilka wybranych past do zębów Splat Professional, dzięki uprzejmości marki, która była jednym z partnerów na spotkaniu blogerek. Kilka past znałam już wcześniej, ale  bardzo ucieszyłam z upominku, kiedy zobaczyłam tyle wspaniałości, które będą miała na jakiś czas. Dziś po krótce przestawię Wam te pasty, które udało mi się już nieco poznać i napisać moje pierwsze wrażenie o nich. Zapraszam Was także do śledzenia profilu na instagramie biomed__polska


SPLAT PROFESSIONAL
to seria innowacyjnych produktów do codziennej pielęgnacji jamy ustnej, które zapewniają skuteczną i profesjonalną higienę zębów, dziąseł oraz języka w warunkach domowych. W skład serii SPLAT PROFESSIONAL wchodzą bioaktywne pasty do zębów, szczoteczki, nici dentystyczne oraz płukanki. Każdy produkt ma na celu rozwiązanie konkretnego problemu w zakresie pielęgnacji jamy ustnej. Zostały one opracowane we współpracy ze stomatologami, a ich skuteczność potwierdziły liczne badania kliniczne.


SPLAT Special EXTREME WHITE pasta 75ml
Wybielająca pasta do zębów
Intensywny efekt wybielania zębów – nawet do 2 odcieni
Ochrona przed próchnicą
Skuteczne czyszczenie i polerowanie
Produkt z fluorem

Wybielanie, Profilaktyka ubytków, Dla dorosłych, Wegan.

Szkoda, że ta pasta zawiera fluor. Staram się unikać go w pastach, bo zauważyłam, że moje zęby bardziej preferują pasty te bez fluoru. Tutaj pomimo tego fluoru spodobała mi się konsystencja, która posiada w sobie mikrogranulki, 'smak' i różowy kolor tej pasty. Czuć, że zęby są mega doczyszczone, czuć świeżość i po umyciu jestem zadowolona. Wybielanie następuje stopniowo - nie ma efektu wow, ale kto dba o zęby i trzyma się bieli, tak ta pasta ładnie podtrzymuje biały odcień na powierzchni szkliwa.


SPLAT Special BLACKWOOD pasta 75ml
Wybielająca pasta do zębów
Skuteczne wybielanie
Świeży oddech
Zdrowie dziąseł
Produkt bez fluoru

Świeży oddech, Kompleksowa ochrona, Krwawienie dziąseł i stan zapalny, Tartar, Dla dorosłych, Wegan

Czarne pasty lubię i od czasu do czasu one także pojawiają się w mojej pielęgnacji, przy higienie jamy ustnej. Ta wersja jest bez fluoru, za co bardzo ją cenię. Węgiel aktywny nie pozostawia czarnych śladów - pasta pod wpływem mycia zamienia się w szarawy odcień. Wszystko z buzi przy płukaniu idealnie się czyści, pozostawiając delikatną świeżość. Pasta także łagodnie wybiela, ale nie ma wow, może przez to, że mam raczej białe zęby i nie widzę tak znacznej różnicy. W przypadku żółtych, szarawych odcieni myślę, że ta biel by była lepiej widoczna. Fajnie, że są też miniaturki, które można zabierać do kosmetyczki na krótkie wyjazdy. Sprawdzają się idealnie, bo niby 'małe', a wystarczają na kilka/kilkanaście użyć. 


INNOVA Regeneracja i ochrona szkliwa i dziąseł pasta 75ml
Innowacyjna pasta do zębów wrażliwych
Redukuje nadwrażliwość
Wzmacnia szkliwo
Dba o dziąsła
Produkt bez fluoru

SPLAT Special ORGANIC pasta 75ml
Wzmacniająca żelowa pasta do zębów
Zdrowie dziąseł
Wzmocnienie szkliwa
Ochrona przed próchnicą
Produkt bez fluoru

Kompleksowa ochrona, Profilaktyka ubytków, Krwawienie dziąseł i stan zapalny, Nadwrażliwość zębów, Przeciwbakteryjny, Dla kobiet w ciąży, Dla dorosłych, Wegan


BIO PROF. BIOCALCIUM Pasta do zębów do odbudowy szkliwa
Innowacyjny Bio Sp. White System® z hydroksyapatytem wapniowo- magnezowo-cynkowym i lizatami pomaga remineralizować szkliwo zębów i zmniejszać nadwrażliwość.
Działanie hemostatyczne 59% i działanie przeciwzapalne 61%* Olejki eteryczne z jałowca i anyżu pomagają utrzymać działanie przeciwzapalne.

Te pasty jeszcze nie poznałam, ale na pewno coś o nich wspomnę przy projekcie denko :)


SPLAT Professional TOTAL CARE płyn 275ml
Bioaktywna płukanka do zębów
Świeży oddech
Skutecznie chroni przed kamieniem nazębnym i próchnicą
Promuje zdrowe dziąsła
Produkt bez fluoru
Przeznaczenie
Dla dorosłych


W ofercie firmy SPLAT znajdują się pasty i produkty dla każdego. Niezależnie od schorzenia z jakim się zmaga dana osoba (nadwrażliwość, wybielanie, próchnica, odbudowa szkliwa, chore dziąsła), czy też niezależnie od wieku. Są pasty dla dorosłych i specjalne dla dzieci. Firma posiada naprawdę szeroką gamę preparatów, bo oprócz past są m.in. płyny do płukania ust, nici dentystyczne, szczoteczki itp. Cieszę się, że nie ma tu typowych drogeryjnych wersji past, które nie zawsze są 'zdrowe', a spotkać tu też można pasty na bazie olejów eterycznych, na bazie ziół, roślin. Różnorodność jest naprawdę bogata. 


A Wy kochani czym kierujecie się przy wyborze pasty do zębów? Wybieracie nowości i patrzycie na składy, czy obojętne Wam i wybieracie pierwszą lepszą pastę np. z dyskontu?
Znacie pasty/płyny do płukania od Splat Professional?




pozdrawiam,
Donna

22 lis 2021

Mój sposób na... WIĘCEJ WARZYW każdego dnia! Pasty warzywne Łowicz.

Witam,



Dziś u mnie był czas na szybki lunch z nowymi, pysznymi w 100% naturalnymi pastami warzywnymi Łowicz. Zawsze staram się 'przemycać warzywa' w każdym posiłku, to najlepsze co mogę zrobić dla mojego zdrowia. Warzywa to moc! Pasty dzięki zawartości roślin strączkowych stanowią źródło białka i są dla mnie bardzo sycące. Pasty polecam do kanapek na śniadanie, przekąskę w ciągu dnia, a także idealnie sprawdzą się na spotkaniach z przyjaciółmi. Konsystencja jak masełko! Musicie je kochani koniecznie zasmakować.

Nowa linia produktów Łowicz to 4 smaki. Wszystkie są w szklanych opakowaniach. Mi najbardziej posmakowała wersja z pomidorami i wędzona papryką, a pozostałe trzy to:
- Bakłażan i suszone pomidory,
- Papryka i czerwona fasola,
- Cukinia i curry


ŁOWICZ to rodzina produktów owocowych i warzywnych: dżemów, konfitur, powideł, żurawin, borówek, syropów owocowych, sosów, produktów pomidorowych oraz gotowych dań warzywno-mięsnych. Marka towarzyszy polskim rodzinom od 1965 roku i jest ceniona za wysoką, sprawdzoną jakość oraz doskonały smak. Łowicz to marka z tradycją, która wciąż się zmienia, wraz z oczekiwaniami konsumentów, ich preferencjami kulinarnymi i estetycznymi, stylem życia, a także ilością czasu, jaką przeznaczają oni na przygotowanie posiłków. Wyróżnia się na rynku swoją polskością, tradycją, niekwestionowaną jakością i przystępną ceną. Badania potwierdzają, że konsumenci mają do Łowicza zaufanie. To lider rynku dżemów i sosów oraz silny gracz numer trzy w kategoriach produktów pomidorowych, w daniach gotowych i syropach owocowych.


Nowe produkty zostały dobrze ocenione zarówna na poziomie konceptu jak i po spróbowaniu. Konsumenci docenili naturalny skład past Łowicz, które są wyprodukowane w 100% z naturalnych składników i postrzegają je jako sposób na zdrową kanapkę. Skupiamy się w komunikacji na zachęceniu do jedzenia warzyw. Wiodacym hasłem komunikacji jest hasło "rozsmaruj się w warzywach".


Naprawdę polecam Wam je kochani skosztować.
Jaki jest Wasz ulubiony smak?




pozdrawiam,
Donna 

21 lis 2021

Francuskie przepisy z bistro Charlotte wyd. Buchmann.

Witam,



We Francji byłam już wiele razy, to wspaniały kraj, mający swój klimat, kulturę, urocze uliczki, kawiarenki i pyszne jedzenie. To właśnie tam posmakowałam i celebrowałam francuską sztukę gotowania. Smak bagietek, serów, prawdziwej oliwy z oliwek, wina, makaroników mniam! Francuzi przy posiłku mogą rozmawiać godzinami, a małe espresso to dla nich wyjątkowość, gdy się przy nim dyskutuje. Czasem ich podziwiałam, że mają w sobie tyle spokoju, nigdy im się nigdzie nie spieszyło. Dlatego bardzo się ucieszyłam, że mogłam zapoznać się też z nową książką... "Francuskie przepisy z bistro Charlotte" od wydawnictwa Buchmann i powrócić do tych pięknych momentów spędzonych na południu Francji.


W tym roku kultowe francuskie bistro z placu Zbawiciela świętuje swoje 10-lecie. Przez ten czas udało im się nie tylko zarazić warszawiaków (ale też krakusów i wrocławian – bo tam mają filie) miłością do croissantów, croque monsieur i kanapek z kozim serem, lecz także przenieść odrobinę francuskiego luzu do zestresowanego kraju nad Wisłą. Książka właścicielek Charlotte to hołd dla francuskiej sztuki niespiesznej celebracji. Oprócz kultowych przepisów na dania, które od 10 lat niezmiennie królują w karcie, znajdziemy tu też francuskie klasyki, takie jak zupa cebulowa czy boeuf bourgouignon. Całość została okraszona kawiarnianymi anegdotami i pięknymi zdjęciami, które klimatem przeniosą nas do paryskiego bistro, gdzie do szczęścia potrzeba tylko rogalika i czarnej kawy.

Data premiery: 10-11-2021
Liczba stron: 240
Wydawca: Buchmann
Autor: Ewa Łuniewska, Justyna Kosmala
Format: 190 x 240
ISBN: 978-83-280-9281-5
Kategoria Wydawcy Poradniki: Inne
Typ okładki: twarda


Książka jest przepięknie wydana, twarda okładka, cudowne ilustracje potraw! Łatwe i smaczne przepisy. Jestem pod ogromnym wrażeniem jej wydania. Od kilku tygodni książka dostępna jest już w księgarniach. To będzie piękny prezent pod choinkę, dla wszystkich miłośników francuskich przysmaków. Jej czytanie umila mi aromatyczny zapach świeczki Bosphaera - Poranne espresso, które wyśmienicie pachnie cudowną, prawdziwą kawą, właśnie taką jaką piłam na francuskich ulicznych kawiarenkach.


Kochani byliście kiedyś we Francji i mieliście okazję zajadać francuskie przysmaki? A może lubicie chodzić do restauracji tam gdzie serwują kuchnię francuską? 
Ta książka przenosi Nas we francuski kulinarny świat - bardzo polecam :)



pozdrawiam,
Donna 

20 lis 2021

Jak dbam o skórę pod oczami - mój idealny krem pod oczy przeciwzmarszczkowy babo.

Witam,



Pielęgnacja skóry pod oczami jest u mnie kluczowa. Jako osoba +35, kremy pod oczy stosuję już od bardzo dawna. Mam swoje sprawdzone produkty (najbardziej sprawdzają się u mnie żele ze świetlika), ale kremy przeciwzmarszczkowe są u mnie w pielęgnacji zawsze na pierwszym miejscu. Moją nowością w pielęgnacji, którą Wam kochani polecam jest mój nowy krem pod oczy przeciwzmarszczkowy marki babo z linii Your time keeper. Krem ten przede wszystkim nawilża, wygładza, redukuje opuchliznę i zasinienia, oraz działa przeciwzmarszczkowo. Jego zaletą jest także to, że krem przebadany został okulistycznie.


Kilka słów od producenta:
Krem jest bogaty w składniki aktywne:

Biomimetyczny neuropeptyd rozkurcza mięśnie, które w stanie napięcia tworzą zmarszczkę. Działa liftingująco, wygładzająco, napinająco, przeciwzmarszczkowo.
Kofeina działa drenująco, przeciwlimfatycznie, redukuje obrzęki i cienie pod oczami.
Ekstrakt z owoców Goji stymuluje, odżywia i rozjaśnia skórę. Działa nawilżająco i przeciwzmarszczkowo.
Ekstrakt z kasztanowca pobudza krążenie, zmniejsza zasinienia, wzmacnia i uszczelnia ściany naczyń krwionośnych. Działa przeciwobrzękowo i przeciwzapalnie.
Beta-glukan z drożdży stymuluje układ odpornościowy skóry, zmniejsza podrażnienia sok z liści aloesu – nawilża, chroni i koi skórę.
Betaina z buraka cukrowego silnie nawilża i chroni błony komórkowe.
Oliwa z oliwek wygładza, odżywia, daje poczucie komfortu skórze wokół oczu.
Olej ze słodkich migdałów uelastycznia, wzmacnia barierę lipidową skóry.
Olej z rokitnika stymuluje, regeneruje, przyspiesza regenerację skóry, działa przeciwzmarszczkowo.
Olej z zielonej kawy nawilża, uelastycznia, wygładza, działa przeciwzmarszczkowo.
Masło shea odżywia, koi i chroni skórę.
Sok z liści aloesu nawilża, chroni i koi skórę.
Pantenol utrzymuje prawidłowe nawilżenie.
Alantoina łagodzi, nawilża, stymuluje odnowę komórek naskórka.
Witamina B3 (niacynamid) zmniejsza podrażnienie, poprawia barierę ochronną skóry, działa przeciwtrądzikowo.
Witamina E nazywana "witaminą młodości". Jest silnym antyoksydantem, nawilża, odżywia, uelastycznia, ujędrnia, wzmacnia elastyczność naskórka. Posiada umiejętność wniknięcia i wzmocnienia cementu międzykomórkowego.


Badania aplikacyjne potwierdziły, że krem pod oczy przeciwzmarszczkowy:
↬ poprawia wygląd i kondycję skóry,
↬ nawilża,
↬ wygładza,
↬ redukuje opuchliznę pod oczami,
↬ redukuje zasinienia pod oczami,
↬ działa przeciwzmarszczkowo,
↬ nie podrażnia skóry,
↬ nie podrażnia oczu,
↬ ma odpowiednią konsystencję,
↬ ma odpowiednią barwę,
↬ ma odpowiedni zapach,
↬ dobrze się rozprowadza,
↬ po użyciu nie wywołuje uczucia lepkości i kleistości skóry,
↬ nie powoduje efektu wzmożonego ściągnięcia/napięcia skóry.

INCI
Aqua, Olea Europaea (Olive) Oil, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil, Caprylic/Capric Trigliceryde, Cetearyl Alcohol, Glyceryl Stearate Citrate, Butyrospermum Parkii (Shea) Butter, Glycerin, Tocopheryl Acetate, Pentylene Glycol, Betaine, Panthenol, Dipeptide Diaminobutyroyl Benzylamide Diacetate, Hippophae Rhamnoides Oil, Aloe Barbadensis Leaf Juice, Coffea Arabica Seed Extract, Lycium Barbarum Fruit Extract, Aesculus Hippocastanum Extract, Caffeine, Beta Glucan, Rosmarinus Officinalis Leaf Extract, Niacinamide, Allantoin, Helianthus Annuus Seed Oil, Ascorbic Acid, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Citric Acid, Hydroxyacetophenone, Sodium Hydroxide, 1,2 Hexanediol


Jeszcze tak bogatego w składniki aktywne kremu pod oczy nie spotkałam. Zazwyczaj był jeden lub kilka, a tutaj spotkać możemy całkiem sporą dawkę samych cudeniek. Zawiera wszystko to, co sprawia, że skóra pod oczami będzie promienna i wyglądała na zadbaną, przy systematycznym używaniu.
Krem mieści się w ciemnym słoiczku o pojemności 15 ml. Przyznam szczerze, że wolę opakowania typu tubka, jeśli chodzi o takie kremiki pod oczy, gdyż aplikacja palcem nie zawsze jest higieniczna. Ale z drugiej strony ten maleńki słoiczek nie zajmuje dużo miejsca w kosmetyczce, więc lubię takie małe formy zabierać na wyjazdy. Krem po otwarciu należy zużyć w ciągu 6m. Ja zazwyczaj używam takie kremy codziennie, więc zużywanie idzie mi całkiem dobrze i zawsze przed czasem mam puste opakowanie. Krem należy wklepać opuszkami palców na oczyszczoną skórę pod oczami, ale można go też zastosować na powieki, gdyż został on przebadany okulistycznie. Po nałożeniu go w niewielkiej ilości nie odczułam piekącej skóry (czasem u mnie taka reakcja występuje, zwłaszcza przy nowych kremach). Konsystencja szybko się wchłania, w słoiczku wygląda na zbitą, ale przy nabieraniu jest lekka, a zarazem treściwa o neutralnym zapachu. Przy kontakcie ze skórą sunie i jest taka hmm śliska. Na noc lubię ją aplikować większą warstwę, a rano mniej, bo wykonuje makijaż. Krem nie roluje się. Skóra pod oczami pomimo, że jest z reguły cienkim i delikatnym naskórkiem to widzę, że została wzmocniona, stała się lepiej nawilżona i napięta. Stosowanie takich kremów na pewno nie przyczyni się, że pozbędziemy się zmarszczek, ale na pewno poprawi się kondycja skóry. Im wcześniej będziemy dbać o tą okolicę, tym samym linie zmarszczek nie będą się szybko pogłębiały.


Krem oceniam na plus, więc koniecznie go kochane poznajcie, jeśli dbacie o skórę pod oczami tak jak i ja i zależy Wam na nawilżeniu, odżywieniu, wygładzeniu czy napięciu.



pozdrawiam,
Donna 
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...