Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Credo Pr. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Credo Pr. Pokaż wszystkie posty

26 lis 2018

Lecznicze maści z Gorvity na zmęczone nogi - zdrowie prosto z gór.

Witam,


Jakiś czas temu na instagramie tu wspomniałam krótko o nowych leczniczych żelach/maściach z Gorvity. Gorvita związana jest z uzdrowiskiem w Rabce, więc to w sumie blisko mnie, bo to samo województwo. Zestaw jaki posiadam i używam na zmianę to:

- Maść Świerkowa 
- Żel z Arniką i Bursztynem
- Venal Żel na zmęczone nogi 

Produkty te były upominkiem na spotkaniu blogerek w Krakowie. Cieszę się, że poznałam właśnie takie nowości i że produkty pomagają w te dni kiedy tego potrzebują moje zmęczone i obolałe nogi i stopy. A teraz kiedy zaczyna się sezon kozaków, wysokich butów i ogólnie noszenia zbyt niewygodnego obuwia - nogi cierpią jeszcze bardziej niż w lecie, zwłaszcza kiedy nosimy je zbyt długo. Zapraszam na przegląd trzech leczniczych maści jakie pomagają mi na ciężkie nogi i to uczucie kiedy w ciągu dnia często siedzę z założonymi nogami jedna na drugą - osoby z pracą biurową wiedzą co mam na myśli i wszyscy Ci co odwrotnie mają cały czas pracę na stojąco i odczuwają 'nogi' pod wieczór. Te maści z pewnością pomogą i przyniosą ulgę. 


Działanie żelu jest związane z naturalnymi właściwościami arniki górskiej i ekstraktu z bursztynu stosowanych od lat m.in. w medycynie ludowej. Poprawia krążenie w ściankach naczyń włosowatych dlatego polecany jest szczególnie do pielęgnacji skóry podrażnionej. Naturalne ekstrakty ziołowe zawarte w składzie przyspieszają proces regeneracji naskórka oraz zmniejszają sińce i opuchnięcia wywołane różnymi czynnikami zewnętrznymi. Łagodzi podrażnienia po ukąszeniach owadów. Żel dobrze się wchłania, nie pozostawia tłustej warstwy jednocześnie nawilża i uelastycznia skórę (panthenol i alantoina). Polecany dla każdego rodzaju cery przez cały rok.


Zadaniem tych wszystkich leczniczych i ziołowych preparatów jest ogólnie polepszenie kondycji nóg m.in maści te działają na obolałość, uczucie ciężkości, siniaki, opuchnięcia itp. czyli wszystko to z czym kobiety noszące szpilki i osoby starsze zmagają się na co dzień oraz osoby trenujące na siłowni kiedy przeforsują mięśnie, stawy itd. 

Żel z arniką i bursztynem pomaga mi na zmniejszenie sińców. Tak, moja skóra zwłaszcza na łydkach jest delikatna, bo wystarczy jak mój kociak mnie podrapie i pojawiają się nieprzyjemności. Niedawno tak potrafił mnie zadrapać (oczywiście, była to forma zabawy - bo ubzdurał sobie i wyskakuje na moje nogi, a przy okazji zostawiając pazurki na pamiątkę), że przy mocnym i głębokim zadrapaniu na drugi dzień wyskoczyły mi koło tego zadrapania siniaki. Chciałam to nawet sfotografować, ale nie byłby to fajny widok, więc odpuściłam. Z chwilą pisania tej recenzji na szczęście siniaki już zniknęły, bo zawsze na noc smarowałam te miejsca żelem z Arniki. Czy to zasługa tego żelu? Uważam, że tak, bo po siniakach ani śladu i to w niecały tydzień. Zadrapania też się goją i jest wszystko dobrze. Sam żel z arniki i bursztynu jest łagodny. Dłuższą chwilę trzeba odczekać, aby się wchłoną, ale to nie jest aż taki duży problem. Do tego nawilża skórę i odpowiednio ją pielęgnuje. Żel ten pomaga także na ukąszenia owadów, więc myślę że bliżej wiosny i lata ten żel trzeba mieć pod ręką. 


Działanie żelu jest związane z naturalnymi właściwościami ekstraktów: nostrzyka, kasztanowca, miłorzębu japońskiego, arniki górskiej, ruty, mentolu oraz leczniczej wody mineralnej: wodorowęglanowo-chlorkowo- sodowej, bromkowo – jodkowo- borowej, stosowanych od lat m.in. w medycynie ludowej. Składniki te zawierają flawonoidy, katechiny, witaminę C, mikro i makroelementy takie jak: krzem, miedź, mangan, selen, glin, potas, wapń, żelazo. Wykazują działanie uszczelniające na ścianki naczyń włosowatych, zmniejszając ich kruchość. Żel stosowany systematycznie poprawia mikrokrążenie, obkurcza rozszerzone naczynia, łagodzi opuchnięcia i siniaki. Likwiduje dyskomfort przemęczenia i ciężkości nóg, a zawarta w składzie naturalna alantoina oraz panthenol jednocześnie nawilża, odżywia i uelastycznia naskórek. Polecany do pielęgnacji cery z problemami naczyniowymi.


Venal żel posiada same ziołowe ekstrakty oraz mikro i makrelementy. Również pomaga na siniaki, a przede wszystkim na uczucie zmęczonych nóg. Najlepiej moje nogi odpoczywają, kiedy posmaruję je tym żelem i na chwile uniosę je do góry leżąc. Żel przynosi ulgę i przyjemnie chłodzi, co sprawia relaks po ciężkim dniu. Ja lubię uczucie chłodzące w kosmetykach, więc kiedy je odczuwam, to wiem że preparat zaczął działać. W okresie letnim stosowałam balsam z kasztanowca, pomagał w czasie upałów. Ten żel jest bardzo podobny, więc takie preparaty są mile u mnie widziane przez cały rok. Polecam te zwłaszcza chłodzące, bo obolałość nóg znacznie się poprawia, a teraz kiedy zacznie się szał po sklepach i zakupy warto mieć wygodne buty i zadbać o dobrą kondycję nóg. Ja jestem przygotowana. 


Działanie maści związane jest z naturalnymi właściwościami ekstraktu z żywicy świerkowej i olejku z igieł, ekstraktu z arniki, alantoiny, panthenolu (prowitaminy B5) oraz leczniczej wody mineralnej: wodorowęglanowo-chlorkowo- sodowej, bromkowo – jodkowo- borowej. Składniki te wykazują działanie antybakteryjne, łagodzące i regenerujące naskórek. Maść usprawnia wykonywanie masaży oraz sprawdza się w pielęgnacji skóry kończyn w okolicach stawów łagodząc obrzmienia oraz uczucie dyskomfortu wywołanego męczeniem fizycznym i różnymi czynnikami zewnętrznymi. Witalizuje i widocznie poprawia jej kondycję. Maść dobrze się wchłania, nie pozostawia na skórze tłustej warstwy i nie brudzi odzieży


Świerkowa maść to dla mnie zupełna nowość. Posiada ona ekstrakt z arniki i mikroelementy wody leczniczej. Kiedy za oknem pogoda nie sprzyja na sporty, ja zawsze cieszę się z mojego stacjonarnego rowerku, który zawsze co roku używany jest właśnie w okresie jesienno-zimowym intensywniej. Nieraz po takich domowych treningach "czuję nogi", więc ta maść towarzyszy mi zawsze po małym przeforsowaniu się. A zadaniem tej maści jest m.in pomoc przy poprawie krążenia, łagodzi opuchnięcia, likwiduje przemęczenie i ciężkość nóg (podobnie jak żel Venal) Za to zapach ma bardzo przyjemny, czuję się jakbym stała blisko jakiegoś świerka i wąchała ten świeży zapach z drzew.


Zapraszam Was kochani na zapoznanie się z innymi produktami Gorvity TU. Asortyment jest naprawdę duży i interesujący, zwłaszcza dla tych którzy szukają czegoś leczniczego i miewają dolegliwości związane z dermatologią.



pozdrawiam,

Donna

27 sty 2013

Recenzja kosmetyków od Credo PR.

Witam,


Dziś zbiorowa recenzja kosmetyków, które dostałam od agencji Credo PR www.credopr.pl




Będą to kosmetyki:

- Żel z kasztanowcem Gorvita (testowała moja siostra)
- Cherastille - kryształ jedwabiu z Oyster (testowałam ja)
- Krem nawilżający do twarzy z Gerovital (testowała moja mama)
- Emulsja nawilżająca do demakijażu 2 in 1 z Gerovital (również testowała mama)


Zdjęcie kosmetyków zaraz po odpakowaniu z przesyłki.

Zapraszam na recenzje kosmetyków. 


Emulsja nawilżająca do demakijażu 2 in 1

DZIAŁANIE: 
"Delikatnie usuwa makijaż i zanieczyszczenia z powierzchni skóry bez jej obciążania tłuszczem. Usuwa nawet wodoodporny makijaż.. Hialuronian sodu w połączeniu z wyciągiem z ogórków i witaminą E tonizuje i nawilża skórę. Po oczyszczeniu, cera staje się świeża, rozświetlona i ożywiona oraz przygotowana do kolejnego etapu pielęgnacji kremem Gerovital H3."


SPOSÓB UŻYCIA: 
"Zaleca się stosowanie codziennie rano i wieczorem. Delikatnie masując nałożyć na twarz, szyję i dekolt, a następnie usunąc wacikiem kosmetycznym."


150 ml




Opinia:

Konsystencja emulsji to takie gęste, kremowe, białe mleczko. Nie powoduje takiej mgły na powierzchni oczu, gdy przemywa się nią oczy. Zmiękcza skórę to plus, ale skóra zostaje później taka lepka. Nie podrażniło skórę. Zapach jest dość intensywny!!! może to komuś przeszkadzać. Czarną kredkę zmywa dobrze, nie potrzebne jest takie pocieranie kilkakrotne, wystarczy tylko kilka ruchów i chwilę potrzymanie na tym co chcemy zmyć. Oczyszcza w miarę dobrze. Ogólna ocena emulsji 5/6


Krem nawilżający do twarzy z Gerovital (półtusty)

DZIAŁANIE: 
"Skutecznie walczy z procesem starzenia się skóry poprzez nawilżanie. Wzrost stopnia nawilżenia, odbudowa komórek i aktywacja krążenia w skórze są zapewniane dzięki obecności w recepturze nawilżających składników aktywnych połączonych z wyciągiem roślinnym. Wysoka zawartość naturalnych olejków i tłuszczów odbudowuje ochronny film hydrolipidowy na powierzchni skóry. Krem intensywnie nawilża skórę, spłyca cienkie linie i zapewnia utrzymanie elastyczności, jędrności i naturalnej witalności skóry."


SPOSÓB UŻYCIA: 
"Nakładać cienką warstwę kremu na twarz, szyję i dekolt, lekko masując aż do całkowitego wchłonięcia. Stosowac codziennie rano."



50 ml


                                                          Opinia:
Krem nawilżający do twarzy półtłusty również bardzo intensywnie pachnie. Zapach podobny do emulsji. Gdy nałożyłam go trochę na rękę, by zrobić zdjęcie, później wtarłam w ręce i po jakimś czasie umyłam ręce to dalej pachniał ten zapach kremu na rękach. Na buzi zapach jego może kogoś drażnić, jest intensywny, ciężki. Sam w sobie krem jest ciężki, wchłania się niezbyt szybko, z początku nawilża, skóra jest jakby tłusta tzn. się świeci, ale pod koniec dnia skóra na twarzy mojej mamy się bardzo przesuszyła na samych policzkach i nasiliła rumień. Ogólna ocena kremu 3/6



Produkt, który ja używałam i myślę, że go będę miała jeszcze na długi, długi czas, bo jest mega wydajny to Cherastille kryształ jedwabiu firmy Oyster (fot. pierwszy po lewej)

Oyster Cosmetics SpA – włoska firma produkująca profesjonalne kosmetyki do włosów od ponad 25 lat. Na przestrzeni lat firma udoskonaliła swoją wiedzę, umiejętności oraz zdobyła doświadczenie w wytwarzaniu najwyższej jakości  produktów.
Producent oferuje kompletną ofertę środków do profesjonalnej koloryzacji, prostowania, ondulacji,  stylizacji, wykończania fryzur oraz pielęgnacji włosów: Oyster Professional. Linia ta została stworzona specjalnie pod kątem zaspokojenia potrzeb stylistów i salonów fryzjerskich.



"Dzięki specjalnej formule wzbogaconej o olejek lnu polepsza strukturę włosów, nadaje gładkości i połysku. Ułatwia rozczesywanie. Stosować na wilgotne lub suche włosy." 
Pojemność 60 ml. 


                                                       Moja opinia:
Ma pompkę, co ułatwia wydostawanie się jedwabiu. Wystarcza jedna mała kropelka. Ja stosuję tylko na same końcówki. Konsystencja oleista. Zapach - męski :) Czuć taką męską wodą kolońską. Mi się nawet podoba. Nie jest wyczuwalny cały czas tak samo, tylko pierwsze chwile od nałożenia. W ciągu dnia również pachnie, ale nie tak intensywnie, tylko zapach jest już delikatniejszy ale też pachnie. Włosy lepiej się rozczesują, są bardzo gładkie. Zaraz po farbowaniu moich włosów, zauważyłam, że ładnie się błyszczą. Nie są przesuszone końcówki, lecz wygładzone i nawilżone. Należy jednak uważać i nie przesadzić z jego ilością bo włosy szybko wyglądają na tłuste :( Z początku używałam go sporadycznie, bo ciągle zapominałam, ale teraz w czasie zimy gdzie moje włosy szybko się przesuszają i są matowe zwłaszcza końcówki, wiem, że ten jedwab mi pomoże. Polecam. Ocena w moim odczuciu 6/6 :)




Ostatni produkt z przesyłki testowała moja siostra. 
Żel z kasztanowcem wyciąg z kasztanowca w żelu na przemęczone nogi Gorvita.




Opinia:

Produkt jest bardzo wydajny, bo stosuje się go tylko na łydki. Konsystencja to przezroczysty żelek, pół zwarta taka perłowa. Bardzo dobrze się wchłania już po kilku minutach. Konsystencja co ważne nie lepi się później na nogach, jest jakby niewyczuwalna (tylko trzeba poczekać aż dobrze i całkowicie się wchłonie). Po systematycznym 2 miesięcznym stosowaniu żelku, pajączki na nogach nie rozprzestrzeniły się dalej, zostały złagodzone. Poprawiła się kondycja skóry. Efektów nie możemy się spodziewać na już, zaraz to tego potrzebujemy czasu. 
Moja siostra jest bardzo zadowolona z produktu. Ocena 6/6. Ja myślę czy może dla siebie go sobie nie kupić z racji na siedzącą pracę i stosować raz na jakiś czas tak profilaktycznie. 


Składniki: 



Serdecznie dziękuję agencji Credo PR za możliwość dostania i przetestowania produktów. Pozdrawiam cały zespół pracowników.
A czy Wy drogie blogerki używałyście któryś z kosmetyków przedstawionych powyżej? 





pozdrawiam,

Donna


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...