29 cze 2022

Westlab Sleep - uspokajająca sól do kąpieli przed snem.

Witam,




Upalna pogoda sprzyja szybkim i orzeźwiającym prysznicom, sama je lubię brać, ale nigdy nie odmówię sobie wieczornej kąpieli, kiedy mam więcej wolnego czasu. Kąpiel nie tylko odpręża, relaksuje, ale dobrze wpływa ogólnie na samopoczucie i organizm. Mam to szczęście, że posiadam w domu wannę, nawet dwie, więc spokojnie mogę zrobić sobie dłuższą kąpiel, mając pewność, że nikomu nie będę zajmować łazienki. W pudełeczku Pure Beauty z edycji May...Be Great znalazłam sól Westlab z serii Sleep, czyli uspokajającą sól do kąpieli z lawendą, jaśminem i walerianą. Jako miłośniczka wszelakich umilaczy do kąpieli zostałam uszczęśliwiona takim kosmetykiem, a jak zobaczyłam, że trafiła mi się opcja z lawendą to już odpłynęłam. Kocham wszystko co lawendowe, no może mniej za jaśminem za którym nie przepadam, ale tą lawendą zostałam przekupiona. Do zdjęć wykorzystałam też świeżą i pachnącą lawendę ze swojego ogrodu :)



Jest to 100% sól naturalna i wegańska z dodatkiem:
- olejku jaśminowego
- olejku lawendowego
- waleriany

Rytuał kąpieli przed snem pomaga w zasypianiu i promuje głęboki, pełen regeneracji sen. Z solą SLEEP stworzysz pachnącą, pełną minerałów kąpiel, która przygotuje Twój umysł na spokojną noc. W 100% naturalna, wegańska mieszanka bogatych w minerały soli Epsom i soli z Morza Martwego odpręża ciało i umysł. Dodatek olejków z jaśminu i lawendy pomaga uspokoić i ukoić zmysły, a waleriana promuje głęboki i spokojny sen.


Jak przygotować kąpiel?
Dodaj 2-3 garście soli do wanny ciepłej wody, aby uzyskać pachnącą kąpiel z dodatkiem minerałów. Po wyjściu z wanny poczujesz się gotowy na głęboki, regenerujący sen.

Składniki: Magnesium Sulfate (Epsom Salt), Maris Sal (Dead Sea Salt), Valeriana Officinalis (Valerian) Root Extract, Lavandula Angustifolia (Lavender) Flower Oil, Jasminum Officinale (Jasmine) Flower Oil, Parfum**, Linalool, Benzyl Benzoate*. *Naturalnie występuje w olejkach, **Składnik pochodzenia naturalnego.


Osoby mówiące, że nie lubią kąpieli niech żałują - ale rozumiem, każdy ma swoje upodobania i wybór. Ja jednak kąpiele lubię i wsypywać do wody pachnące jak i lecznicze sole, które działają zbawiennie nie tylko na skórę, ale i działają na lepsze samopoczucie psychiczne, redukują stres, napięcie mięśni, czy usuwają toksyny z organizmu. Coraz więcej jest też różnych zabiegów w Spa, gdzie proponowane są ziołowe, czy lecznicze kąpiele. Jednak kiedy nieraz przeglądałam takie oferty i ceny, wolę sama w domu urządzać sobie takie kąpielowe rytuały, które zawsze możemy sobie stworzyć sami tworząc niepowtarzalny klimat jak: pachnące świece, palący się kominek lub dyfuzor z kadzidełkami, relaksacyjna muzyka w tle, lampka dobrego wina, ulubiona książka, czy też umilić sobie kąpiel dodatkowymi zabiegami upiększającymi jak maseczka na twarz, czy wcześniej przed kąpielą wybrać aromatyczny peeling całego ciała. Tutaj dowolność dla każdego jest różna, ważne by kąpiel nie trwała długo a tak do 20-30 minut. 

Jaka jest sól uspokajająca do kąpieli z serii Sleep z lawendą, jaśminem i walerianą? To sól przeznaczona przede wszystkim przed pójściem spać na wieczór. Lawenda uspokaja, wycisza więc to ona odgrywa tu kluczową rolę. Sól jest nasączona też olejkami eteryczny, dlatego tak cudownie pachnie. Kryształki są białe, małej wielkości i szybko rozpuszczają się w wodzie. Zaleca się dodawać 2-3 garście soli do wanny ciepłej wody, myślę że to spokojnie wystarczy by uspokoić i wyciszyć myśli. Jestem zadowolona z takiego umilacza i z chęcią chciałam poznać też pozostałe warianty zapachowe tych soli. 


A Wam kochani, która wersja zapachowa trafiła się w pudełeczku Pure Beauty?
Lubicie dodawać sole do kąpieli?



pozdrawiam,
Donna

28 cze 2022

Nowość! Aqua Thermal Terma - Woda termalna z Uzdrowiska Cieplice.

Witam,



Bardzo lubię urokliwe miasteczka Uzdrowiskowe. Niedaleko mnie jest nawet kilka takich uzdrowisk na południu Polski i czasami je odwiedzam - Krynica Zdrój, Wysowa Zdrój, Iwonicz Zdrój, Rymanów Zdrój itp. Mają swój wyjątkowy klimat, zdrowsze powietrze i piękne zielone tereny wokół. Lubię też jak dane uzdrowisko oprócz turnusów leczniczych, wody leczniczej czy innych atrakcji uzdrowiskowych, posiada specjalne linie kosmetyczne do pielęgnacji skóry. Właśnie w domowym zaciszu ostatnio poznałam wyjątkową nowość i całą serię produktów na bazie wody termalnej Aqua Thermal Terra z Uzdrowiska Cieplice.

Uzdrowisko Cieplice, najstarsze uzdrowisko w Polsce słynie z leczniczych wód termalnych. Ten podziemny skarb Cieplic jest stosowany w lecznictwie już od 1281 roku. Wody termalne wydobywane są z głębokości 2 km, a ich temperatura dochodzi do 90 stopni Celsjusza. Cieplickie źródła znakomicie sprawdzają się w leczeniu wielu schorzeń.

Dobroczynne działanie cieplickich wód zainspirowało do stworzenia linii kosmetyków Aqua Thermal Terra. Kosmetyki zostały opracowane na bazie surowców naturalnych:
- leczniczej wody termalnej,
- ekstraktów z jarzębiny, kwiatów wrzosu oraz sosny.

Każda z tych roślin ma silne właściwości przeciwzapalne i przeciwbakteryjne.

Kosmetyki serii Aqua Thermal Terra przeznaczone są dla wszystkich, którzy chcą w odpowiedni sposób zadbać o skórę i włosy. Szczególnie polecane do skóry suchej, wrażliwej, zmęczonej i podrażnionej.

Właśnie takich produktów szukałam na lato na bazie wody termalnej. Mój zestaw to 5 wspaniałych kosmetyków do pielęgnacji twarzy, ciała i włosów, jest ze mną już od ponad miesiąca. Na upalną pogodę jak i mniej słoneczną dobrze pielęgnował i rozpieszczał moją skórę. Zapraszam Was kochani na dzisiejszy wpis i kilka słów o każdym produkcie jak się u mnie spisywał.


Mydło z wodą termalną z Uzdrowiska Cieplice
Krem do twarzy z wodą termalną z Uzdrowiska Cieplice
Płyn do demakijażu z wodą termalną z Uzdrowiska Cieplice
Balsam do ciała z wodą termalną z Uzdrowiska Cieplice
Szampon do włosów z wodą termalną z Uzdrowiska Cieplice


Mydło przeznaczone do mycia rąk. Zawiera m.in. wodę termalną z Uzdrowiska Cieplice oraz ekstrakt z jarzębiny, ekstrakt z kwiatów wrzosu, ekstrakt z sosny. Delikatnie oczyszcza skórę dłoni nie wysuszając jej. Pielęgnuje oraz pozostawia przyjemne uczucie świeżości i czystości.

ingredients: aqua, glycerin, propylene glycol, sodium stearate, sorbitol, sodium laurate, sodium laureth sulfate, sodium lauryl sulfate, sodium chloride, stearic acid, lauric acid, pinus sylvestris bud extract, sorbus aucuparia fruit extract, calluna vulgaris flower extract, pentasodium pentetate, tetrasodium etidronate, sodium benzoate, potassium sorbate, parfum

Kocham takie mydełka, a te w kostkach często u mnie goszczą. Myją moje dłonie, pozostawiając uczucie oczyszczonej i odświeżonej skóry kilka razy dziennie. To mydełko jest też uroczo zapakowane, więc może być mini prezencikiem dla bliskiej osoby. Jeśli odpowiednio dbamy o mydełko i nie jest ono przechowywane w mokrej mydelniczce, jest z nami na dłużej. Kostka jest wydajna i dobrze się pieni przy kontakcie z wodą. 



Krem przeznaczony do pielęgnacji skóry na dzień i na noc. Zawiera m.in. wodę termalną z Uzdrowiska Cieplice oraz ekstrakt z jarzębiny, ekstrakt z kwiatów wrzosu, ekstrakt z sosny, masło shea, olej kokosowy, hydromanil, niskocząsteczkowy kwas hialuronowy i d-pantenol.
Regularnie stosowany nawilża, regeneruje oraz odżywia naskórek. Uelastycznia, napina i delikatnie go wygładza. Wpływa korzystnie na ogólny wygląd skóry. Krem sprawia, że staje się ona miękka i delikatna w dotyku.

ingredients: aqua, isopropyl palmitate, glyceryl stearate, cetearyl alcohol, cetyl alcohol, glycerin, butyrospermum parkii butter,cocos nucifera oil, cera alba, ceteareth-20, dimethicone, tocopheryl acetate, hydrolyzed caesalpinia spinosa gum, caesalpinia spinosa gum, panthenol, hydrolyzed glycosaminoglycans, hyaluronic acid, sorbus aucuparia fruit extract, pinus sylvestris bud extract, propylene glycol, calluna vulgaris flower extract, xanthan gum, sodium benzoate, potassium sorbate, phenoxyethanol, ethylhexylglycerin, parfum

Krem do twarzy odpowiednio nawilża i ładnie regeneruje naskórek, pozostawia mięciutką odżywioną skórę. Ma piękny zapach, ja wyczuwam w nim coś z winogrona ale krem ma inne ekstrakty, więc sama nie wiem, czemu zapach winogronowy czuję. U mnie trochę powoduje błyszczenie, ale i tak go lubię. Na noc mogę zaaplikować grubszą warstwę i nie przeszkadza mi, że się po nim świecę. Pod makijaż może być, ale jeśli nie ma upału na zewnątrz.


Płyn przeznaczony do demakijażu. Zawiera m.in. wodę termalną z Uzdrowiska Cieplice oraz ekstrakt z jarzębiny, ekstrakt z kwiatów wrzosu, ekstrakt z sosny, d-pantenol. Dobrze usuwa makijaż, doskonale oczyszcza skórę twarzy i oczu.

Regularnie stosowany poprawia nawilżenie skóry oraz pozostawia uczucie komfortu. Sprawia, że skóra staje się miękka i gładka w dotyku.

ingredients: aqua, polyglyceryl-4 caprate, propanediol, glycerin, sorbus aucuparia fruit extract, pinus sylvestris bud extract, propylene glycol, calluna vulgaris flower extract, panthenol, sodium benzoate, potassium sorbate, phenoxyethanol, ethylhexylglycerin, parfum

Płyn do demakijaży dobrze usuwa makijaż, pozostawia uczucie komfortu i nie czuć takiej lepkości na skórze. Zawsze po płynie i tak stosuję następny krok, czyli jakiś żel lub piankę do oczyszczania. Dla mnie płyn spełniał swoje zadanie jak należy. Obecnie nie maluję się zbyt mocno, ze względu na upalne dni, więc pod względem mocnego makijażu nie wiem jak sobie radzi ze zmywaniem, ale czarną kredkę z brwi śmiało dobrze zmywa. 


Balsam przeznaczony do pielęgnacji skóry. Zawiera m.in. wodę termalną z Uzdrowiska Cieplice oraz ekstrakt z jarzębiny, ekstrakt z kwiatów wrzosu, ekstrakt z sosny, masło shea, sok z liści aloesu. Regularnie stosowany doskonale nawilża, odżywia oraz delikatnie natłuszcza naskórek. Wpływa korzystnie na jego wygląd i kondycję. Wspomaga regenerację oraz niweluje szorstkość skóry. Sprawia, że staje się ona gładka i miękka w dotyku.

ingredients: aqua, glycerin, caprylic/capric triglyceride, aloe barbadensis leaf juice, butyrospermum parkii butter, isopropyl palmitate, glyceryl stearate citrate, glyceryl stearate, sorbus aucuparia fruit extract, pinus sylvestris bud extract, propylene glycol, calluna vulgaris flower extract, tocopheryl acetate, sodium polyacrylate, phenoxyethanol, ethylhexylglycerin, sodium benzoate, potassium sorbate, disodium edta, parfum

Balsam do ciała doskonale nawilża, niweluje szorstkość skóry (polecam szczególnie jeśli ktoś ma bardzo przesuszoną skórę na kolanach, czy łokciach) - zawiera ekstrakt z jarzębiny, z kwiatów wrzosu i sosny, masło shea i sok z liści aloesu. Jeśli lubicie rozpieszczać się i kochacie różne mazidła do ciała, ten balsam nie tylko otuli skórę ładnym zapachem, ale szybko ją nawilży i 'naprawi szorstkość'. Kiedy wykonuję peeling ciała, a potem nakładam i wklepuję sobie ten balsam - skóra mam wrażenie, że staje się tak miękka jak w chwili kiedy byłam raz na zabiegu w jednym Spa jakiś czas temu. Chyba będzie mi go brakowało, kiedy skończę jego opakowanie. 


Szampon został opracowany z myślą o pielęgnacji włosów normalnych i przetłuszczających się. Zawiera m.in. wodę termalną z Uzdrowiska Cieplice oraz ekstrakt z jarzębiny, ekstrakt z kwiatów wrzosu, ekstrakt z sosny, betainę z buraka cukrowego, hydrolizowaną keratynę i d-pantenol. Delikatnie oczyszcza włosy oraz skórę głowy z naturalnych zanieczyszczeń. Regularnie stosowany pielęgnuje, wspomaga regenerację włosów. Wpływa korzystnie na poprawę ich ogólnej kondycji. Nadaje włosom świeży wygląd oraz sprawia, że stają się miękkie i wygładzone w dotyku.

ingredients: aqua, coco-glucoside, sodium coco-sulfate, glycerin, cocamidopropyl betaine, polyglyceryl-4 caprate, panthenol, hydrolyzed keratin, sorbus aucuparia fruit extract, pinus sylvestris bud extract, propylene glycol, calluna vulgaris flower extract, betaine, guar hydroxypropyltrimonium chloride, citric acid, sodium benzoate, potassium sorbate, benzyl alcohol, parfum

Szampon do włosów nadaje włosom świeży wygląd, wspomaga regenerację - zawiera ekstrakt z jarzębiny, z kwiatów wrzosu i sosny, betainę z buraka cukrowego i hydrolizowaną keratynę. Początkowo zawsze się boję nowych szamponów, bo mój skalp jest wrażliwy i łuszczy się i nie każdy rodzaj szamponu jest dla niego dobry. W tym przypadku szampon odświeża dobrze fryzurę, pięknie świeżo kwiatowo pachnie, u mnie nie powodował plątania włosów, więc to plus. Nie podrażniał też wrażliwego skalpu w początkowym poznawaniu, więc mogę go spokojnie używać.


Podsumowując: Wszystkie kosmetyki są dostępne osobno, lub w takim całym zestawie, zapakowany w box, który jest gotowy np. na prezent. Wspaniale było poznać mi te nowości. Woda termalna w kosmetykach to must have na wakacyjne przygody w słońcu. Produkty są pachnące, z ładną niebieską szatą graficzną, mi na pewno będą przypominać ciepłe czerwcowe dni. 

A Wy kochani lubicie kosmetyki na bazie wody termalnej?



pozdrawiam,
Donna

27 cze 2022

Dbanie o higienę intymną latem - NUTKA dermokosmetyczna emulsja.

Witam,



Pierwszy produkt za jaki zabrałam się po otworzeniu pudełeczka z Pure Beauty z edycji May…Be Great, był z kategorii do higieny intymnej i była to dermokosmetyczna emulsja do higieny intymnej czarna porzeczka i białe kwiaty z marki Nutka. Z racji, że trochę ten produkt w czasie transportu podejrzewam się rozlał, ale na tyle, że miał ochronne pudełko i nic innego w głównym boxie nie ucierpiało, to pomyślałam, że skoro i tak się sam otworzył to zacznę i ja go używać. Nutka jest mi już znana, kiedyś na jednym spotkaniu blogerek właśnie to taką emulsję do higieny intymnej znalazłam w upominku, tylko o innym wariancie zapachowym. Cieszę się, że poznałam teraz właśnie tą z czarną porzeczką i białymi kwiatami, gdyż ta wcześniejsza była o zapachy lnu i echinacea (ona również była w boxie zamiennie).

 Zapraszam Was kochani na dzisiejszą moją opinię nt. tej emulsji i o tym jak ważne jest dbanie o higienę intymną latem!


Emulsja została stworzona, aby zapewnić uczucie komfortu okolic intymnych każdego dnia, również podczas menstruacji. Recepturę dermokosmetyku oparto na delikatnych substancjach myjących pochodzenia naturalnego, kwasie mlekowym oraz kompleksie nawilżająco-ochronnych składników. Bogata formulacja sprawi, iż codzienna pielęgnacja wrażliwych okolic intymnych stanie się wsparciem w zapobieganiu stanom zapalnym i infekcjom.

87% kobiet testujących emulsję stwierdziło, że zostawia uczucie czystości i komfortu
 min. 85% receptury emulsji to składniki pochodzenia naturalnego
 80% badanych kobiet stwierdziło, że emulsja zmniejsza uczucie dyskomfortu typu świąd, pieczenie

Produkt wegański - formuła pozbawiona składników pochodzenia zwierzęcego.
Produkt z certyfikatem Fundacji VIVA dla wegetarian i wegan.

SKŁADNIKI/ INGREDIENTS:
Aqua, Cocamidopropyl Betaine, Caprylyl/Capryl Glucoside, Sodium Lauroyl Methyl Isethionate, Panthenol, Propylene Glycol, Hamamelis Virginiana Leaf Extract, Retinol, Rosmarinus Officinalis Leaf Extract, Arnica Montana Flower Extract, Hypericum Perforatum Flower Extract, Juniperus Communis Fruit Extract, Melissa Officinalis Leaf Extract, Calendula Officinalis Flower Extract, Gentiana Lutea Root Extract, Humulus Lupulus Extract, Triticum Vulgare Germ Extract, Allantoin, Sulfur, Lactic Acid, Glycerin, Ribes Nigrum Fruit Extract, Rosa Centifolia Flower Extract, Jasminum Officinale Flower Extract, Bellis Perennis Flower Extract, Xanthan Gum, PPG-2 Hydroxyethyl Cocamide, PEG-150 Pentaerythrityl Tetrastearate, Styrene/Acrylates Copolymer, Coco-Glucoside, Phenoxyethanol, Benzoic Acid, Dehydroacetic Acid, Parfum, Limonene


Uważam, że ciągle mało mówi się o tym jak dbać i pielęgnować miejsca intymne. Nieraz spotykam się z komentarzami kiedy właśnie pokazuję jakiś kosmetyk do higieny intymnej, że ktoś w ogóle nie stosuje tego typu produktów, że ktoś jest 'mało kosmetyczny' i nie zwraca uwagę na podstawowe produkty, albo że wybiera pierwszy lepszy z dyskontu bo jest tani i nie chce przepłacać. Różne spotykam opinie i różne osoby, którym nadal brak podstawowych informacji na temat higieny i kobiecych okolic intymnych, już nie wspominając o miesiączce i szczególnym dbaniu o higienę w te dni.

Czy wybór odpowiedniego kosmetyku ma znaczenie do higieny intymnej? Absolutnie tak! Należy unikać mycia się samym zwykłym mydłem, czy żelem pod prysznic, a wybierać tylko te, które są przeznaczone do higieny intymnej. Czy wybierzemy emulsję/płyn/żel, coś w konsystencji olejku, czy pianki nie ma znaczenia, bo tych produktów jest naprawdę dużo i każdy może wybrać taki rodzaj jaki lubi najbardziej. Ja nie mam ulubionej formy bo lubię i zarówno żele, kremowe emulsje, pianki, czy olejki, ale lubię różnorodność i za każdym razem wybieram coś innego. Wcześniej miałam olejek i piankę, więc teraz dla odmiany kremowa emulsja jaką jest ta z Nutki.

Bardzo sobie cenię to, że zaletą tej emulsji jest brak dodatku mydła, brak SLES'u, brak barwników, czy parabenów. Emulsja przynosi natychmiastowy komfort oraz uczucie czystości. Jej biała kremowa konsystencja jak widać na zdjęciu wygląda na dość lejącą, ale w czasie aplikacji nie spada ona z dłoni. Dla mnie odpowiednio myje i oczyszcza, przywracając dobre pH okolic intymnych. Jest przebadana ginekologicznie, więc dodatkowo mamy pewność, że jest to dobry i łagodny produkt dla wszystkich kobiet. Ja lubię ją stosować rano przy szybkim porannym prysznicu i wieczorem myjąc się już dokładnie przed pójściem spać. Podoba mi się jej delikatny ala kwiatowy i świeży zapach, a także to, że opakowanie ma pompkę co bardzo ułatwia jej aplikację. Obecnie przy jednym olejku jaki właśnie kończę używać, nie mam pompki i męczę się, przelewając na dłoń konsystencję, która lubi się rozlewać. Oceniając tą emulsję, uważam że to dobry kosmetyk, który spełnia swoje wszystkie funkcje, by zapewnić czystość i ochronę delikatnych miejsc intymnych.


A Wy kochani znacie produkty od marki Nutka do higieny intymnej? Którą wersję lubicie czarną porzeczkę i białe kwiaty, czy może len i echinacea?



pozdrawiam,
Donna

26 cze 2022

Pure Beauty Box May…Be Great edycja pełna natury, rozkwitu i świeżości.

Witam,



Dziś końcem miesiąca przychodzę z nowym pudełeczkiem od Pure Beauty z edycji May…Be Great i zapraszam Was kochani na jego open box. Czemu tak późno? Otóż ktoś mocno tak zainspirował się moim poprzednim wpisem, że czytając go miałam wrażenie, że czytam jakby był moim, dlatego mój open box pojawia się pod koniec miesiąca...

Wracając jednak do głównego tematu i edycji May…Be Great to jego przepiękna kwiatowa grafika boxu, już od samego początku bardzo mi się spodobała, gdyż mocno przypomina mi mój rozkwitający pachnącymi kwiatami cały ogród w majowo-czerwcowym okresie. Nie mogło więc zabraknąć pachnącego bukietu kwiatów na zdjęciach - właśnie takie bukiety kocham najbardziej :)


 To edycja pełna natury, rozkwitu i świeżości. Tak właśnie pachnie maj, a wraz z nim nowa moja pielęgnacja, która przynosi zapowiedź lata dając odprężenie i relaks. Tego szukałam i tego potrzebowałam.

Czy kosmetyki zawarte w tym boxie to spełnienie moich i waszych oczekiwań?

Mi z pewnością kosmetyki, jakie pojawiły się w tym pudełeczku sprawiły uśmiech na twarzy i optymizm, bo z każdego z nich tak naprawdę się ucieszyłam. Najwięcej było z kategorii pielęgnacja twarzy. Było też kilka takich perełek, z którymi podzieliłam się z mamą, bo były przeznaczone do jej typu skóry i wieku, ale o tym już poniżej. Uwielbiam również jak Pure Beauty zaskakuje i robi niespodzianki i tutaj też tak było, bo w pudełeczku pojawiły się z okazji Dnia Mamy od marki Bielenda kremy dla starszych Pań dla dojrzałej skóry, właśnie tym kremem się podzieliłam, a z okazji Dnia Dziecka od marki Sylveco Kids coś dla najmłodszych - tu akurat już sama zużyję mydełko, bo kocham takie piankowe kosmetyki, nawet jeśli są przeznaczone dla najmłodszych.

Zapraszam na open box pudełeczka, a z racji, że pojawiło się ono u mnie już początkiem miesiąca to miałam spokojnie dużo czasu na jego poznanie i wyłonienie kilku ulubieńców, więc już jutro o jednym z nim będzie coś więcej. Dodam też, że tym razem nie wszystkie kosmetyki zmieściły się w pudełeczku, więc kilka z nich były poza nim, ale to oczywiście nic nie przeszkadzało, bo całość wygląda imponująco. Moment samego rozpakowania budzi we mnie naprawdę ekscytujące emocje i to co kryje się w środku już za chwilę poznam w całej okazałości..3..2..1... 


Jak zawsze tradycyjnie podzieliłam produkty na pielęgnację twarzy, ciała i włosów.

Pielęgnacja twarzy:

Onlybio Anti Age Elixir naprawcze serum nocne
cena: 44,99zł/30ml

Stymuluje i przyspiesza procesy naprawcze zachodzące w skórze podczas snu. Redukuje objawy stresu oksydacyjnego i hamuje pojawianie się oznak starzenia. Kompozycja bogatych składników naturalnych intensywnie regeneruje, nawilża i wygładza. Idealny dla każdego typu skóry. Kosmetyk wegański.

Serum do twarzy to kosmetyk u mnie już obowiązkowy jeśli chodzi o pielęgnację. Zazwyczaj mocniejsze sera używam na noc, by w nocy skóra mogła się regenerować. Naprawcze serum Onlybio zapowiada się bardzo interesująco, tutaj ciekawi mnie najbardziej jak serum redukuje objawy stresu oksydacyjnego. Posiada ono bakuchiol zwany botanicznym retinolem oraz olejek awokado. Świetnie! Z przyjemnością zapoznam się z tym serum :)


Mbeauty Coconut Milk Cream Mask Odżywcza maska z mleczkiem kokosowym i probiotykami na tkaninie
cena: 9,99zł/22ml

Wegańska maska wykonana z biodegradowalnego tencelu. Ujędrnia i naprawia skórę, zapewnia jej długotrwały, zdrowy blask. Probiotyki pomagają chronić powierzchnię skóry i równoważą jej mikrobiom.

Pierwszy raz spotykam się z taką maską, która ma probiotyki, bo chyba wcześniej takiej nie spotkałam, a może spotkałam a nie pamiętam. O probiotykach teraz często się mówi w suplementacji. Myślę, że to ciekawa opcja zrobić sobie też taką maseczkę właśnie w połączeniu mleczka kokosowego i probiotyku. Zapach kokosowy lubię, myślę więc, że to będzie rozkosz dla moich zmysłów.

Soraya Plante nawilżająca maska na tkaninie
cena: 11,99zł/17g

Bogactwo naturalnych składników zamknięte w formie komfortowej maseczki wykonanej z biodegradowalnego włókna celulozowego. Maseczka pozostawia odczucie przyjemnie nawilżonej i wygładzonej skóry twarzy.

Wersja tej maseczki także mnie ucieszyła, bo miałam już inną wersję z tej marki i byłam zadowolona. Ta nawilżająca myślę, że też odpowiednio u mnie się sprawdzi. Zawsze po upalnym dniu, kiedy przebywałam danego dnia dużo na słońcu, wieczorem taka maska na tkaninie to zbawienie dla mojej skóry. Obie maseczki już czekają na ich zużycie przy weekendowym domowym spa.


Herbapol Polana pomadka pielęgnacyjna do ust, intensywna ochrona spf 20
cena: 8,99zł/4,7g

Wegańska pomadka, która skutecznie chroni skórę ust przed negatywnym działaniem promieniowania UV oraz wpływem czynników zewnętrznych. Intensywnie nawilża i odżywia. Zawiera składniki aktywne, m.in. olej z maku, olej z rokitnika i olej z wiesiołka, które wzmacniają skórę ust, regulują poziom nawodnienia, odpowiednio natłuszczają i dostarczają jej kompleks niezbędnych witamin i składników odżywczych.

Niby mały kosmetyk i przez wiele osób pomijany, a tak bardzo znaczący w czasie upalnego lata. Pomadki ochronne to must have moich wakacyjnych przygód. Przez pandemię oduczyłam się malować usta kolorowymi pomadkami/błyszczykami, ale nigdy nie zapominałam o ochronnej pomadce. Czasem mam ich tyle otwartych naraz, bo noszę w torebkach, kosmetyczkach, kieszonkach, czy mam przy łóżku, że nie zdążę zużyć do końca, bo zawsze pojawi się jakaś nowość, że chcę poznać coś kolejnego. Polana i jej pomadka do ust jest przeznaczona zarówno na ostre słońce, wiatr a nawet mróz.


Feedskin Hydrated Origin tonik nawilżający
cena: 49,00zł/100 ml

Tonik w formie lekkiego żelu utrzymujący optymalny poziom nawilżenia cery. Przywraca elastyczność, niweluje szorstkość, poprawia wygląd i strukturę skóry. Reguluje barierę hydrolipidową, przyspiesza regenerację i zwiększa wchłanianie składników aktywnych z innych kosmetyków. Idealny do każdego typu skóry.

Tonik to jeden z kroków pielęgnacyjnych przy codziennej pielęgnacji twarzy. Nie wolno zapominać, by go nie stosowac. Przywraca on naturalny poziom pH skóry. Ten przyznam się jest dla mnie nowością. Także mnie ciekawi. Ostatnio mam jednak kilka toników ze zbliżającą się kończącą datą ważności, a ja dat przestrzegam, więc ten musi troszeczkę poczekać na swoją kolej. Czytałam już o nim same pozytywne opinie, więc musi być naprawdę dobry.


Tołpa Pre Age nawilżające serum rozświetlające
cena: 23,99zł/20ml

Wegańskie serum do twarzy o działaniu nawilżającym i rozświetlającym. Zawiera 98% składników pochodzenia naturalnego. Nadaje efekt glow, redukuje zmarszczki, wygładza i poprawia koloryt skóry. Szybko się wchłania, nie zatyka porów i jest idealne jako baza pod makijaż.

Kolejne serum jakie pojawiło się w pudełeczku to serum już rozświetlające. Producent zapewnia, nadaje ono efekt glow, redukuje zmarszczki już po dwóch tygodniach i przynosi efekt jak po 8 godzinach snu. U mnie z produktami z marki Tołpa to jest różnie, bo albo kosmetyk jest strzałem w 10tke, albo takim co w ogóle się nie sprawdzi. To serum może uratuje moją skórę, gdy będę miała nieprzespaną noc, lub będę chciała zobaczyć ten glow. Fajnie, że serum ma 20 ml może pomieścić się wszędzie. 


Bielenda liftingujący krem przeciwzmarszczkowy 50+ z serii Japan Lift
cena: 22,99zł/50ml

Wyjątkowa linia kosmetyków liftingujących, inspirowana japońską filozofią piękna, w której rytuał pielęgnacyjny przeplata się przyjemnością, a tradycja z nowoczesnością. Gwarantują skórze głębokie nawilżenie oraz stanowią skuteczny system liftingujący, zapewniający piękny wygląd cery.

To niespodzianka z okazji Dnia Matki i super pomysł, że wraz z najbliższymi można poznawać sobie nowości z boxu i dzielić się z nimi. U mnie ten krem dostała mama, może nie jest ona 50+ lecz nieco starsza, a tak naprawdę te liczby podane na kosmetykach to tylko chwyt marketingowy, więc spokojnie i ja mogłabym używać ten krem, ale ze względu że mam ich nadmiar ten właśnie powędruje do mojej mamy. Jeśli chcecie wpis gościnny mogę taki za jakiś czas napisać.


Pielęgnacja ciała:

Redblocker łagodzący balsam do ciała
cena: 31,99zł/180ml

Zawartość 5 składników aktywnych sprawi, że po pierwszym zastosowaniu wzmocni i uelastyczni naczynia krwionośne. Dodatkowo łagodzi podrażnienia i daje uczucie ukojenia, przywraca odpowiedni poziom nawilżenia i dogłębnie odżywia skórę. Wyraźnie poprawia kondycję skóry pozostawiając ją gładką, elastyczną i jędrną.

Osobiście nie posiadam skóry naczynkowej, ale czasami przy moich zdolnościach jazdy na rowerze, potrafię sobie nieraz nieźle ponabijać różne siniaki, mam właśnie wtedy popękane naczynia krwionośne, szczególnie na łydkach. Może ten balsam pomoże mi wtedy na naczynka i je uelastyczni? Jest w nim kasztanowiec, a ja lubię właśnie ten składnik aktywny w balsamach do smarowania "ciężkich nóg". Warto mieć czasem taki kosmetyk, który pomoże w nagłej potrzebie. Dobrze, że ma długą datę ważności. 


Nutka dermokosmetyczna emulsja do higieny intymnej czarna porzeczka, białe kwiaty
cena: 12,99zł/222ml

Wegańską recepturę emulsji oparto na delikatnych substancjach myjących pochodzenia naturalnego, kwasie mlekowym oraz kompleksie nawilżająco-ochronnych składników. Bogata formulacja sprawi, iż codzienna pielęgnacja wrażliwych okolic intymnych stanie się wsparciem w zapobieganiu stanom zapalnym i infekcjom.

Nutkę akurat znam i miałam już właśnie jeden z ich płynów do higieny intymnej, ale o innym zapachu. Super, że poznam ten którego nie miałam czyli, czarna porzeczka i białe kwiaty. W boxie zamiennie była też wersja len i echinacea. Tutaj przy tej buteleczce, otwierając box niestety niefortunnie miałam rozlany ten płyn, ale na tyle, że niewiele się go rozlało, brudząc trochę kartonik, więc udało mi się go uratować. Na szczęście nic innego nie było zalanego, więc spoko. Czasem kosmetyk zwłaszcza płynny zapakowany w kartonik to dobry pomysł. To co zauważyłam też, że pomimo, że nie wiele się go rozlało to i tak w środku buteleczki konsystencji było tylko połowę opakowania, czy tak miało być? właśnie się zastanawiam. Fajnie, że produkt posiada pompkę.


Westlab sól do kąpieli Sleep
cena: 20,99zł/454g

W 100% naturalna, wegańska sól do kąpieli z dodatkiem olejków eterycznych. Mieszanka bogatej w magnez soli Epsom i soli himalajskiej zapewnia odprężenie dla ciała i umysłu po ciężkim dniu.

Mi trafiła się wersja lawenda, jaśmin i kozłek lekarski (bo w boxie były też inne warianty zapachowe). Lawenda którą kocham, więc lepiej trafić nie mogłam, co prawda za jaśminem nie przepadam, ale ta lawenda mnie od razu kupiła. To propozycja soli na sen, posiada magnez, który odpręża umysł i ciało, olejki eteryczne wyciszają i przynoszą ulgę, oraz waleriana, która zapewnia spokojny sen. Dam znać za jakiś czas jak sprawdziła się ta sól u mnie. Mam to szczęście, że mam wannę w domu, a nawet dwie, więc spokojnie na długie domowe kąpiele i Spa mogę sobie pozwolić :)


Sylveco Kids dla dzieci 3+ pianka do mycia rąk aloes, borówka, kokos
cena: 21,00zł/290ml

Wyjątkowy prezent dla Twojego dziecka! Puszysta i pachnąca malinami lub borówką pianka sprawi, że mycie dziecięcych rąk stanie się przyjemną, codzienną rutyną. Delikatne środki myjące skutecznie oczyszczają, nie podrażniając nawet najbardziej wrażliwej skóry.

To mydełko, było właśnie prezentem z okazji Dnia Dziecka. Fajnie, że i najmłodsi mogą zostać testerami i też coś sobie poznać wśród dziecięcych kosmetyków. Ja sama lubię piankowe mydełka, więc to zachowam sobie dla siebie, bo jeszcze nie mam swojego maluszka. W boxie była też wersja aloes, malina, kokos.


Pielęgnacja włosów:


Taft Wave Me Wonder
cena: 24,99zł/150ml

Spray tworzący fale i loki podczas snu – finalny efekt zależy od techniki splatania - lepszy skręt uzyskasz stosując na wilgotne włosy. Zapewnia teksturę i elastyczną objętość. Nie wymaga użycia lokówki.

Spray zaciekawił mnie, tylko że u mnie stworzenie loków nigdy nie wychodzi na długo. Mam taki typ włosa, że zawsze są one proste. Kilkanaście lat temu pamiętam, że miałam takie wałki do kręcenia loków z gąbki, jedynie one dawały rady bo tylko po nich miałam pokręcone końcówki. Może z tym sprayem coś sobie wyczaruje na mojej głowie? Dam szansę temu spray'owi.


Artishoq Zdrowe i piękne włosy ze skrzypem
cena: 25,99zł
w boxie kuracja 2-miesięczna, 2 opakowania po 30 kapsułek

Artishoq zdrowe i piękne włosy ze skrzypem został wzbogacony o wyciąg z liści karczocha, cynk i witaminę E, które pomagają w ochronie komórek przed stresem oksydacyjnym oraz witaminę C, która ponadto wspomaga prawidłową produkcję kolagenu w celu zapewnienia prawidłowego funkcjonowania skóry.

Artishoq Zdrowe i piękne włosy z biotyną
cena: 20,99zł
w boxie kuracja miesięczna, 1 opakowanie po 30 kapsułek

Wspiera utrzymanie właściwej kondycji włosów, skóry i paznokci. Biotyna i cynk również przyczyniają się do zachowania zdrowych włosów a ponadto do utrzymania prawidłowego metabolizmu makroskładników odżywczych. Dodatkowo zawarty w kapsułkach wyciąg z ziela pokrzywy, jod oraz ryboflawina pomagają w zachowaniu zdrowej skóry.

Suplementy diety zarówno te do włosów jak i z innych kategorii urodowo-kobiecych, jak dla mnie mogą być w każdym pudełeczku PureBeauty, gdyż nie tylko kosmetyki są na urodę, ale i to jak dbamy o skórę/włosy/ciało od wewnątrz łykając różne suplementy i witaminy. Tej kuracji bardzo się ucieszyłam, bo łykam różne specyfiki na wypadające moje włosy, więc witaminki u mnie to podstawa. 


I na tym kończy się mój open box i zaprezentowanie wszystkich kosmetyków jakie pojawiły się w tej edycji. Raz jeszcze zachwycę się tą piękną kwiatowa grafiką, a zawartość kosmetyczna jaka kryje się w środku jak zawsze została dobrana tak, że jest w moim guście. Jeśli kochani jesteście zainteresowani kupnem takiego pudełeczka Pure Beauty warto go zasubskrybować. Jest kilka opcji np. elastyczna miesięczna subskrypcja, pakiet na 3 miesiące, na 6 miesięcy lub pojedynczy box. Zawsze wartość kosmetyków znajdujących się w pudełeczku jest wyższa od kupowania kosmetyków osobno. Wszystkie informacje jak złożyć zamówienie jest wyjaśnione na stronce Pure Beauty. Zachęcam Was, bo naprawdę warto. 


A Wam jak podoba się to pudełeczko May…Be Great?
Który kosmetyk Was zachwycił, który stał się ulubieńcem, a który okazał się na 'nie'? Już jutro wyczekujcie pierwszych opinii o ulubieńcach (bo jak wspomniałam na samym początku wpisu, pudełeczko jest ze mną już od dłuższego czasu, więc spokojnie miałam czas wyłonić kilka perełek).



pozdrawiam,
Donna


24 cze 2022

Hempking - kosmetyki konopne z CBD.

Witam,



Lubię powracać do firm, które mają w swojej ofercie dobre, naturalne i sprawdzone konopne kosmetyki, które w ostatnim czasie zyskują na popularności. Sama od dłuższego czasu stosuje produkty i olejki CBD, a do swojej pielęgnacji cały czas wprowadzam coś na bazie konopi. Jeszcze w tamtym roku poznałam markę Hempking, która w swojej ofercie ma właśnie takie perełki. Obecnie gości u mnie Olejowy mus do ciała o zapachu różowego lotosu - wybrałam go z myślą na przesuszoną skórę łokci i kolan oraz na chłodniejsze dni, Varicare maść na naczynka dla mojej mamy, a także polecone Regenerujące serum do stóp, dla przygotowania moich stóp na okres wakacyjny. Czy znacie coś z moich propozycji? Jestem ciekawa. 


Wszystkie kosmetyki zapakowane są w kartoniki z opisami, z podanym składem, a ich szata graficzna bardzo mi się podoba, jest przyjemna, aczkolwiek skromna, nie mniej jednak uważam, że po prostu ładnie się prezentuje. Czasem opakowana te, które są o stonowanych i pastelowych barwach kojarzą mi się z naturalnym dobrym składem i tak właśnie jest. 


Varicare - maść na naczynka i naturalne wsparcie w walce z popękanymi naczynkami.
To połączenie konopi z kocanką włoską, kasztanowcem i witaminą C.

Dzięki kasztanowcowi:
- zwiększa odporność skóry na rozszerzanie się naczynek i ich pękanie,
- wzmacnia skórę poprzez działanie na naczynia krwionośne,
wspomaga walkę z uczuciem ciężkich nóg,

Dzięki kocance włoskiej:
- działa ściągająco na naczynka skórne,
- przywraca równowagę skórze,
- zmniejsza zaczerwienienia i łagodzi podrażnienia,
- pielęgnuje skórę naczynkową,
- rozjaśnia i nawilża skórę

Dzięki witaminie C:
- wspomaga skórę poprzez produkcję kolagenu,
- wspiera wygląd skóry poprzez działanie na naczynia krwionośne.

Varicare – skład INCI
Aqua, Butyrospermum Parkii Butter, Capric/Caprylic Triglyceride, Glycerin, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Olea Europaea Husk Oil and Olea Europaea Fruit Oil, Ascorbic Acid, Aesculus Hippocastanum Seed Extract, Helianthus Annuus Seed Oil, Glyceryl Stearate Citrate, Glyceryl Stearate SE, Ruscus Aculeatus Root Extract, Ricinus Communis Seed Oil, Helichrysum Italicum Flower Water, Theobroma Cacao Seed Butter, Arnica Montana Flower Extract, Cetyl Alcohol, Cannabis Sativa Seed Oil, Cannabis Sativa Seed Extract, Citrus Sinensis Oil, Benzyl Alcohol, Citrus Paradisi Peel Oil, Xanthan Gum, Citrus Limonum Oil, Dehydroacetic Acid, Citric Acid, Limonene*, Linalool*, Citral* *składnik kompozycji zapachowej.


Maść kojarzyła mi się z typowo maścią o tłustej konsystencji i specyficznym aptecznym zapachu, ale tutaj w słoiczku pojawiła się przyjemna, lekka ala musowa konsystencja, która po rozsmarowaniu na skórze szybko nawet się wchłaniała. Nie pozostawiała żadnej lepkiej tłustości. Zapach jej cytrusowy bardzo umila stosowanie, to dzięki witaminie C, która jest w składzie. Maść tą stosuje moja mama z racji na naczynkową skórę na twarzy (na policzkach). Producent zaleca nakładać w miejsca gdzie pojawiają się popękane naczynka lub są one rozszerzone i widoczne, a także w zaczerwienione miejsca, dlatego też oprócz twarzy można ten produkt stosować też w okolice obrzęku skóry np. na nogach. Słoiczek posiada 60 ml pojemności i wydaje się dość mały, ale jest tak wydajny, że spokojnie można nim cieszyć się przez dłuższy czas, bo przy aplikacji nie potrzeba dużo owej maści nakładać. Czy maść wpłynęła na zlikwidowanie naczynek, lub na poprawę zaczerwienionych miejsc? Na pewno do końca nie, gdyż pozbycie się naczynek może tylko specjalistyczny zabieg w gabinecie, jednak maść przyczyniła się do poprawy nawilżenia skóry i załagodzenie jej czerwonych miejsc. Jeśli komuś zależy na dobrej naturalnej i bezpiecznej pielęgnacji Varicare to produkt o dobrym składzie, więc sięgając po niego, ma się  pewność, że ma w sobie dopracowane naturalny skład.  


Olejowy mus konopny z CBD do ciała o zapachu różowego lotosu.

No powiem, że to cudeńko brzmi bardzo ciekawie, ale zostawię go sobie do poznania na chłodniejsze dni, kiedy moja skóra będzie potrzebowała solidnej dawki nawilżenia. Ten olejowy mus przywodzi mi na myśl, spoglądając na skład że będzie to coś z dużą dawką olejków i masła shea, więc takim nawilżaczem będę się rozpieszczać może w okresie jesiennym. Na pewno dam znać jak tylko poznam bliżej ten kosmetyk, a może Wy go już znacie i coś o nim mi opowiecie?


Regenerujące serum do stóp z CBD o zapachu drzewa herbacianego

Jeżeli czujesz potrzebę intensywnej regeneracji, odżywienia i ukojenia skóry na Twoich stopach to skoncentrowane i pełne naturalnych maseł oraz olejów serum do stóp z CBD sprawi, że w krótkim czasie osiągniesz efekt jak po profesjonalnym pedicure. Bogata formuła bazująca na nierafinowanym maśle Shea w połączeniu z olejami z winogron i oliwek przynoszą natychmiastowy efekt dogłębnego nawilżenia. Formuła serum do stóp z CBD bogata w emolienty, a także masła cupacu i kakaowe sprawiają, że stopy w krótkim czasie odzyskują optymalny poziom odżywienia, są gładsze, idealnie natłuszczone i gotowe, by iść z Tobą przez kolejne dni. Sztandarowy składnik jakim jest CBD w połączeniu z olejem z drzewa herbacianego i miętą polną zapewniają efekt regeneracji wszelkich ran, podrażnień, otarć czy odcisków, a przy tym działają antybakteryjnie, przeciwgrzybiczo i przeciwzapalnie. Produkt sprawdza się w przypadku normalnej skóry stóp, ale także w problemach grzybicznych, łuszczycy czy nadwrażliwości na niskiej jakości obuwie. Gęsta i treściwa konsystencja sprawia, że serum do stóp z CBD otula stopy i przez długi czas jest wyczuwalny na skórze – ziołowy zapach ma również właściwości lekko chłodzące, dzięki czemu nasz krem możesz stosować również w trakcie upałów.

Sposób użycia konopnego serum do stóp:
Serum do stóp z CBD nakładaj na oczyszczone i suche stopy w zależności od potrzeb. Pozostaw do wchłonięcia. Jeżeli chcesz wzmocnić efekt pielęgnacyjny nałóż na stopy grubą warstwę i ubierz bawełniane skarpetki na noc.


To serum do stóp zrobiło na mnie bardzo miłe i pozytywne wrażenie. Zostało mi też polecono i ja sama teraz mogę go polecać innym, bo sprawdziłam u siebie i jestem z niego mega, mega zadowolona. Lubię jak produkty do stóp są właśnie w takich ciemnych pojemniczkach, bo z łatwością wydostaje się z nich konsystencja. Jest to też produkt czysto naturalny, więc prawidłowym sposobem aplikacji powinno się go nabierać specjalną drewnianą szpatułką, co oczywiście firma zapewnia. U mnie nie załapała się do zdjęcia, ale mam :) Serum (jak i inne kremy) i tak zawsze nakładam czystymi rękami, więc mam to na uwadze. 


Serum przynosi bardzo szybkie efekty na stopach. Ja nie mam jakoś bardzo zniszczonej skóry na piętach, ale zawsze podchodzę do tego tak, że mogłoby być lepiej. Skóra jest zadbana, nawilżona. Konsystencja szybko się wchłania, ale jeśli chcemy nanieś sobie grubszą warstwę np. na noc, trzeba chwile jednak odczekać. Myślę też, że dobrym rozwiązaniem byłoby przed nakładaniem tego serum wykonać sobie peeling stóp lub użyć zwykłego pumeksu usuwając zrogowaciały naskórek. Podoba mi się, że po posmarowaniu czuć przyjemny chłodek na skórze.


Macie swoich ulubieńców ze sklepu Hempking?




pozdrawiam,
Donna

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...