29 lis 2022

Neon Gods - Katee Robert. Wydawało mi się, że on istnieje tylko w mitach... wyd. Uroboros.

Witam,



Dziś książka fantasy, już dawno nic z tej kategorii nie czytałam, dlatego jeśli lubicie ten gatunek polecam książkę na jesienny wieczór. Psssst... to mocny erotyk z mitologią w tle.

Wydawało mi się, że on istnieje tylko w mitach...
Sensacja Tik Toka!
"Neon Gods" - Katee Robert i Wydawnictwo Uroboros


Współcześnie opowiedziana historia Hadesa i Persefony, równie grzeszna co słodka

Książka już od 12 października w księgarniach.

Hades spędza życie w cieniu i nie ma zamiaru z niego wychodzić. Niespodziewanie jednak wpada mu w ręce Persefona, która szuka u niego ratunku. Kiedy Hades odkrywa, że dzięki niej może dokonać zemsty, której pragnął przez lata, postanawia dziewczynie pomóc - za pewną cenę. Jednak z każdą kolejną nocą bóg ciemności coraz bardziej rozsmamowuje się w Persefonie i wreszcie gotów jest wyruszyć na wojnę z załym Olimpem, aby zatrzymać ją przy sobie...

Data premiery:10-10-2022
Liczba stron: 432
Wydawca: Uroboros
Autor: Robert Katee
Format: 135 x 210
ISBN: 978-83-83182-10-0
Kategoria Wydawcy: Fantasy
Typ okładki: miękka ze skrzydełkami


Kto już czytał?


pozdrawiam,
Donna

27 lis 2022

Ecooking C-Vitamin Serum - mój hit!

Witam,



Edycja The Spring Fling Box od Goodiebox była niesamowita. Znajdowały się tam same wysokiej jakości produkty, z których byłam zadowolona. Na prezentację i open box zapraszam tutaj: Open BOX A dziś kolejny kosmetyk jaki udało mi się bliżej poznać i który okazał się być dla mnie mega hitem. To serum z witaminą C. Ecooking C-Vitamin Serum o pojemności 10ml, czyli jest to miniaturka, ale jak na te 10 ml bardzo wydajna miniaturka, która starczyła mi na dłuższy czas. Obecnie buteleczka to już moje wspomnienie, gdyż stała się denkiem i wykończyłam już do ostatniej kropelki. A jeśli chcecie dostać takie serum gratis to klikajcie kochani na specjalny link: https://bit.ly/goldonna pod którym możecie zakupić powitalne pudełeczko i cieszyć się kosmetycznymi niwinkami. Właśnie do powitalnego zamówienia to serum z witaminą C Ecooking jest niespodzianką i jest ono darmowe o wartości 245zł, więc naprawdę się opłaca.


Serum z witaminą C marki Ecooking to skuteczne serum z wysoką zawartością witaminy C, której działanie zostało udokumentowane klinicznie. Serum zapewnia skórze nawilżenie oraz redukuje linie, zmarszczki i przebarwienia (plamy pigmentacyjne). Dzięki takim składnikom, jak kwas hialuronowy i sód PCA, skóra otrzymuje dużo wilgoci i pozostaje nawilżona przez długi czas. Połączenie składników aktywnych zawartych w tym serum zapewnia świeży, młody i wyrazisty wygląd.

Kluczowe składniki:
Witamina C to silny przeciwutleniacz, który zmniejsza przebarwienia i drobne zmarszczki. Stymuluje również produkcję kolagenu.
Kwas hialuronowy działa łagodząco na skórę i utrzymuje jej nawilżenie bez efektu tłustości.
Sodium PCA to kompleks aminokwasów, który skutecznie zwiększa wchłanianie wilgoci przez skórę, dzięki czemu skóra pozostaje nawilżona.
Actibiome to składnik aktywny, który równoważy skórę oraz usuwa zaczerwienienia i zanieczyszczenia.
Gliceryna roślinna jest pozyskiwana z orzecha kokosowego. Zapewnia skórze nawilżenie i utrzymuje ją w dobrej kondycji.

Serum z witaminą C należy stosować wieczorem po oczyszczeniu skóry i przed nałożeniem kremu na noc. Serum należy nałożyć na twarz, szyję i dekolt.

Serum z witaminą C można również stosować rano; w takim przypadku należy pamiętać o nałożeniu po nim kremu z filtrem przeciwsłonecznym.

Aloe Barbadensis Leaf Extract*, Aqua**, Propanediol**, Glycerin*, Aloe Barbadensis Leaf Water*, Ascorbyl Glucoside**, Sodium PCA**, Xanthan Gum**, Cucumis Sativus Fruit Water*, Sodium Hyaluronate**, Sodium Levulinate**, Maris Aqua**, Potassium Sorbate, Laminaria Digitata Extract**, Phenoxyethanol, Citric Acid**, Sodium Benzoate, Chlorella Vulgaris Extract**, Saccharide Isomerate**, Ethylhexylglycerin.
* = organic · ** = natural


Od dłuższego czasu stosuje już różne sera do twarzy. Jeżeli dane serum przypadnie mi do gustu i moich potrzeb, używam go systematycznie i jak wspomniałam na początku zużywam do ostatniej kropelki. Bardzo cenie sobie właśnie sera z witaminą C, one potrafią zdziałać cuda i tutaj też zobaczyłam pierwsze efekty w krótkim czasie. Początkowo myślałam, że to będzie znów jakieś zwyczajne serum, które będzie tylko nawilżać i na efekty będzie trzeba długo czekać. Tymczasem było inaczej, bo samo działanie tego serum już przy pierwszych aplikacjach było rewelacyjne. Kiedy je nakładałam to był to taki porządny zastrzyk dla skóry z samymi dobrociami jak witamina C. Skóra szybko stawała się być odświeżona, jaśniejsza, promienna. Jej koloryt stawał się być zdrowszy, nawet miałam wrażenie, że małe niedoskonałości szybko znikały za każdym razem kiedy aplikowałam to serum na noc. Serum w konsystencji nie jest tłuste, może tak się wydawać przy jego wyglądzie, ale tłuste ono nie jest. Żałuję, że nie zrobiłam zdjęcia konsystencji i żałuję że ta buteleczka już mi się skończyła. Moje odczucia po poznaniu tego serum były naprawdę wow. Zrobiło ono wiele dobrego dla mojej cery, jakbym chodziła przynajmniej na kilka zabiegów do kosmetyczki. 


Odkrywacie czasem takie perełki, które robią na Waszej skórze wow? Pomimo że są nieco droższe to czasami uważam, że warto zrobić coś dobrego dla siebie. 



pozdrawiam,
Donna

26 lis 2022

Gwiezdny żel do mycia ciała z drobinkami Stars from the Stars Oriental Star.

Witam,



Po aktywnym i niekiedy męczącym dniu marzę o przyjemnym prysznicu, czy pachnącej kąpieli. Najczęściej mam kilka wersji różnych żeli pod prysznic otworzonych w łazience, które używam na zmianę, ale to w okresie jesienno-zimowym lubię bardziej się rozpieszczać i wybierać też żele, które nie tylko myją i pielęgnują skórę, ale same w sobie przepięknie się mienią i połyskują. Gwiezdny żel do mycia ciała z drobinkami Stars from the Stars Oriental Star okazał się przyjemniaczkiem, którego nie może zabraknąć w czasie zbliżających się magicznych grudniowych dni, które już za pasem. Pojemność buteleczki to 400 ml, więc to fajne większe opakowanie, które starczy na jakiś czas. Oczywiście posiada on też wygodną pompkę, która jest higieniczna i ułatwia aplikację. W ofercie są też inne wersje zapachowe, kolorowe i wybierać można do woli. U mnie pojawiła się wersja z jaśminem i olejem ze słodkich migdałów (mało przepadam za zapachem jaśminowym, ale tu w połączeniu z innymi zapachami tworzy bardzo ciepły i zmysłowy, orientalny zapach). 

Zapraszam Was kochani na dzisiejszy wpis o ala złotym żelu pod prysznic z mieniącymi się drobinkami. Kogo już zachwycił i zauroczył jak mnie swoim wyglądem? Bardzo się ucieszyłam, że ten żel znajdował się w boxie od Pure Beauty, to kolejny kosmetyk, który mogę poznać z nowości - a nowości to ja uwielbiam poznawać!


Gwiezdny żel do mycia ciała Oriental Star mieni się milionem gwiazd, przyprawiając o zawrót głowy! Dzięki niemu ciało jest nieziemsko rozświetlone i odżywione. A jego zapach… po prostu przenosi w inny wymiar!

Naturalna formuła żelu delikatnie oczyszcza skórę, nie powodując podrażnień oraz jej nie wysuszając. Za sprawą kamienia księżycowego ciało przepięknie i efektownie się błyszczy. Olej ze słodkich migdałów działa regenerująco, a ekstrakt z jaśminu intensywnie odżywia skórę. W rezultacie każda kąpiel zamienia się w rytuał nie z tej ziemi!

- Kamień księżycowy,
- Jaśmin,
- Olej ze słodkich migdałów.

Sposób użycia: Zwilż skórę i delikatnie rozprowadź na niej niewielką ilość żelu. Spłucz wodą.

Składniki: Aqua, Coco-Glucoside, Sodium Coco-Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Glycerin, Glyceryl Oleate, Jasminum Officinale (Jasmine) Flower Extract, Moonstone Extract, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil, Gellan Gum, Citric Acid, Sodium Chloride, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate, Calcium Aluminum Borosilicate, Titanium Dioxide, Silicon Dioxide, Iron Oxides, Tin Oxide, Parfum, Limonene, Linalool.


Żel jak dla mnie jest pełen magii. Jego prześliczne opakowanie i mieniące się ala złote drobinki, które można podglądać przez buteleczkę, to nie tylko uczta dla zmysłów, ale i elegancja. Na pewno ten żel wyróżnia się na sklepowych półkach i zostanie zauważony przez wszystkich, którzy lubią świecidełka, błyszczeć i odrobinę szaleństwa. Cieszę się, że dzięki takim kosmetykom prysznice nie są nudne, a taki złoty żel może być fajną propozycją np. na świąteczny prezent. Wracając do żelu - konsystencja jak widać przez opakowanie jest jasno żółta z mieniącymi się drobinkami. W czasie mycia są na skórze, ale przy spłukiwaniu i wycieraniu ciała, nie robią śladów, skóra jest delikatnie muśnięta złotymi drobinkami, kamieniem księżycowym. Przy opalonej skórze taka promienna skóra bardzo ładnie się prezentuję, więc polecam ten żel na okres świąteczno-sylwestrowy, lub zawsze wtedy kiedy chcemy poczuć się wyjątkowo, ciepło, otulająco i zmysłowo. Konsystencja jest raczej gęsta, przyjemnie się pieni i tworzy relaksującą pianę o orientalnym zapachu. Tutaj obawiałam się tego jaśminu, ale nie jest on zbyt mocno wyczuwalny, mój nos bardziej czuje tu męską nutę, która też robi wrażenie.


Skusicie się na poznanie tego gwiezdnego żelu do mycia ciała z drobinkami?



pozdrawiam,
Donna

25 lis 2022

DOOKOŁA ŚWIATA, niepokorny przewodnik kulinarny, Anthony Bourdain i Laurie Woolever. Wyd. Buchamann.

Witam,



Jestem właśnie w trakcie czytania świetnej książki.. czytam, czytam po trochu co wieczór i skończyć nie mogę. Lubicie podróżować i poznawać nowe kulinarne smaki? Jedzenie w podróży zawsze smakuje inaczej, lepiej... jest smaczniejsze i można sobie zdegustować różnych przysmaków. Ja bardzo lubię odkrywać różne smaki np. będąc we Francji zwłaszcza francuskie pyszne sery, bagietki, czy wina. Tradycyjnych 'przysmaków' jak ślimaki, czy żabie udka nie jadłam i nie ciągnie mnie do nich, wolę zdecydowanie tą regionalną i znaną kuchnię jak sery i słynne francuskie bagietki. 


A propo książki, przestawiam Wam wspaniały poradnik: DOOKOŁA ŚWIATA, niepokorny przewodnik kulinarny, Anthony Bourdain i Laurie Woolever od Wydawnictwa Buchmann.

Taki właśnie jest!

To praktyczny przewodnik po najbardziej fascynujących miejscach, które odwiedził znany i kontrowersyjny prezenter telewizyjny - Anthony Bourdain.

Znajdziemy w nim ulubione adresy kucharza, porady, jak się do danych miejsc dostać, gdzie zatrzymać, a często też, czego unikać.

Całość napisana jest w charakterystyczny dla Bourdaina zabawny i kąśliwy sposób, który sprawia, że czujemy się jakbyśmy faktycznie byli w opisywanych miejscach. Całość uzupełniona jest o eseje przyjaciół i rodziny prezentera, którzy wspominają tragicznie zmarłego Bourdaina :(

Premiera książki odbyła się 9 listopada 2022 i jest już dostępna w księgarniach, czy online.


Mam także dla Was kochani niespodziankę i do 26 listopada na hasło: "BOURDAIN" w Empiku jest rabacik na -50% 💥 Serdecznie polecam i zapraszam.


pozdrawiam,
Donna




24 lis 2022

Barierowy krem do rąk CAREO3 - mój ulubieniec jesieni.

Witam,



W okresie jesiennym i zaraz już zimowym przy pierwszych niższych temperaturach moja skóra na dłoniach od razu daje o sobie znać. Staje się przesuszona, czerwona, a najbardziej cierpią miejsca w kącikach palców, gdzie pojawiają się suche skórki. Zawsze nosze rękawiczki, ale mimo tego, nie wiele to daje, bo i tak czuję dyskomfort. Wychodząc gdzieś na zewnątrz nie mogę zapominać o dobrym nakremowaniu rąk. W lecie tego nie robiłam, ale teraz to już konieczność. Wiem, że systematyczne dbanie i nawilżanie skóry w tym chłodnym okresie, zapewni moim dłoniom ładny wygląd, a skóra nie będzie tak cierpieć i pękać. Dłonie to nasza wizytówka, wiec tym bardziej należy im się odpowiednie traktowanie, bo każdego dnia wykonują szereg czynności, przez co narażone są przez wiele różnych czynników. Do tej pory poznałam już wiele kremów/balsamów czy specjalnych masek. Ostatnio zawitał do mnie barierowy krem do rąk CareO3 bariera antybakteryjna, który znajdował się w boxie od Pure Beauty z edycji Cotton Clouds. Super, bo nie znałam go wcześniej i nawet nie kojarzę tej marki, ale krem ozonowy już raz jeden miałam i miło go wspominam, więc byłam ciekawa, czy i ten spisze się u mnie dobrze, bo jego opakowanie kosztuje 36zł, więc uważam, że to dużo jak na krem do rąk. Z drugiej strony jeżeli krem jest dobrej jakości i naprawdę pomaga to warto tyle wydać. 

Wiecie, że nazwa firmy CareO3 pochodzi z połączenia słowa care (opieka) i O3 - ozon, lub 3xO czyli Ozonowa Oliwa z oliwek.


Krem z linii SAFE and SOFT to Barierowy krem do rąk z olejkiem arganowym, masłem Shea oraz ozonowaną oliwą z oliwek i woskiem pszczelim wspierającymi działanie antybakteryjne.

Wyjątkowa formuła stworzona specjalnie dla skóry rąk osłabionych intensywnymi zabiegami myjącymi i odkażającymi. Wyselekcjonowane składniki nawilżające działają łagodząco i kojąco na przesuszony, spierzchnięty naskórek zniszczony w wyniku częstej dezynfekcji. Unikalna kompozycja naturalnych składników takich jak: olejek arganowy, masło Shea, ozonowana oliwa z oliwek oraz wosk pszczeli sprawiają, że skóra odzyskuje zdrowy i piękny wygląd. Krem tworzy na powierzchni skóry warstwę okluzyjną, która zapewnia jej ochronę.

Sposób użycia:
Niewielką ilość kremu rozprowadź równomiernie na dłoniach i pozostaw do wchłonięcia. Konsystencja kemu jest lekka, łatwo się rozprowadza, szybko wchłania i nie pozostawia uczucia lepkości na dłoniach.

Składniki:
Aqua, Paraffinum Liquidum, Glycerin, Caprylic/Capric Triglyceride, Stearic Acid , Palmitic Acid, Cetearyl Alcohol, Urea, Butyrospermum Parkii Butter, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Argania Spinosa, Kernel Oil, Olus Oil , Glyceryl Stearate SE, Betaine , Ceteareth-20, Dimethicone, Isopropyl Myristate, Petrolatum, Tocopheryl Acetate, Hydrogenated Wheat Germ Oil, Cera Alba, Panthenol, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Sodium Hyaluronate, Ozonated Olea Europaea Oil, Glucuronic Acid, Triethanolamine, Parfum.

Jest to krem dla skóry wymagającej, czyli dla mnie odpowiedni właśnie na obecną porę roku. Zawiera kluczowe składniki aktywne m.in. mocznik, masło Shea, wosk pszczeli czy ozonową oliwę z oliwek. Lubię takie konkretne, treściwe kremy, które pomagają, a nie robią "wrażenia na chwile", że przy aplikacji nawilżają, a po chwili jeszcze bardziej wysuszają skórę. Krem dzięki barierze antybakteryjnej natlenia skórę i odbudowuje warstwę lipidową. Krem nie zawiera alkoholu przez co nie ma uczucia wysuszenia. Jego biała i kremowa konsystencja wchłania się i nie pozostawia lepkości, trzeba ją porządnie wsmarować i na długo skóra pozostaje nawilżona. Jego zapach początkowo wydawał mi się bezzapachowy, dlatego jest subtelny i pachnie on olejkiem arganowym i woskiem pszczelim bardzo delikatnie. Krem już wiele razy uratował moje dłonie zwłaszcza rankiem, kiedy to już bywało bardzo mroźnie na polu. Rękawiczki + krem CareO3 i wiem, że nie będzie uczucia przesuszonej skóry.

Krem mieści się w wygodnej, miękkie tubce zamykanej na klik o pojemności 100g. Jest on rozmiarowo nieco duży (choć tak może się wydawać), dlatego do większej torebki bez problemu można schować i mieć go przy sobie.



Spotkaliście się już z tym kremem do rąk?
Znacie markę i lubicie poznawać nowości?


pozdrawiam,
Donna

22 lis 2022

MOC CZUŁYCH SŁÓW. Zapiski Wiedźmy. Agnieszka Sawicz, wydawnictwo W.A.B

Witam,



Dziś u mnie książkowo, bo taka pogoda niezaciekawa za oknem, więc chce się tylko siedzieć pod kocykiem. A jak książka i kocyk to coś przyjemnego i lekkiego wybrałam sobie do czytania. To doskonała książka na jesień i jesienne wieczory przy blasku latarenki, a także w towarzystwie mruczącego kota.

MOC CZUŁYCH SŁÓW. Zapiski Wiedźmy. Agnieszka Sawicz, wydawnictwo W.A.B


To pełne czułości i mądrości opowieści o tym, co w Nas i wokół Nas.
O miłości, zaufaniu, szukaniu szczęścia.
 O tym, że samotność jest ok.
O tym, że nie warto zapominać o sobie.
 O przyjmnowaniu i dawaniu miłości.
 O chorobach, starzeniu się i przemijaniu.
 I o tym, na co warto czekać...

Witaj w świecie Wieźmy! Życie toczy się tutaj w rytmie pór roku i każdy Gość traktowany jest z szacunkiem i uwagą. Przybywający dzielą się z Wieźmą i Kotem nurtującymi ich sprawami. Te historie są uniwersalne i pełne symboli, z pewnością odnajdziesz w nich również siebie. Jeśli się zgubisz, Wiedźma podpowie Ci, w którą stronę spojrzeć. Jednak zobaczyć wszystko musisz sam. Po to, by ze spokojem w sercu tworzyć własną unikalną historię.

Książka jest cudownie wydana, już twarda jej oprawa jest elegancka, a czarno-kolorowa oprawa nieco tajemnicza, magiczna i niezwykła. Podoba mi się w niej to, że to zbiór krótkich opowiadań. Magiczne refleksje. Można przysiąść do niej na chwile, ale gwarantuję, że tak szybko jej nie odłożycie na bok. Momentami wzrusza, więc warto ją czytać ze spokojem. Ja jestem zauroczona... to była ciepła, urokliwa, arcymiła lektura, która porusza za serce.


Kto już czytał lub ma w planach?
Są tu jakieś Wiedźmy lub miłośnicy czarnych kotów, magii, tajemnic?
Dobrego i spokojnego wieczorku.


pozdrawiam,
Donna


21 lis 2022

Otul dom z zapachami od Cereria Molla. Sklep bazylia.pl zaprasza.

Witam,



Buenos dias, czyli po hiszpańsku dzień dobry! Dziś przeniosłam się do gorącej Hiszpanii i zapaliłam zapachowe kadzidełka cereria molla 1899, które właśnie zostały wyprodukowane w Hiszpanii.


Jednym z zapachów jaki skradł moje serce to AMBER & SANDALWOOD. Kocham od zawsze zapach bursztynu, czy są to perfumy, świece, odświeżacze, czy właśnie takie kadzidełka.


Kompozycja zapachowa AMBER & SANDALWOOD kryje tu w sobie:
- nuty głowy: nuty korzenne, gałka muszkatołowa, cytryna,
- nuty serca: nuty drzewa, cedr,
- nuty bazy: słodkie i drzewne nuty, piżmo, skóra, paczula.

Drugim kadzidełkiem jest aromat MOROCCAN CEDAR. Jego kompozycja to:
- nuty głowy: cedr, nuty korzenne i świeże,
- nuty serca: gałka muszkatałowa, czarny pieprz, skóra, tymianek,
- nuty bazy: paczula, wanilia.

Kadzidełka wypalają się powoli i roznoszą się swoim dymowym zapachem po całym pomieszczeniu. Fajnie się wtedy czuję, bo kadzidełka są takie specyficzne i są też ładnym, pachnącym dodatkiem dekoracyjnym. Dodatkowo stojak do kadzidełek jest wykonany z drewna bambusa i wtedy popiół nie spada na blat przy odpaleniu takiego kadzidełka. Wszystko zachowane jest w czystości, a na zakończenie palenia, popiół się wyrzuca, a stojak można przetrzeć np. szmatką, ręcznikiem papierowym, czy chusteczką nawilżającą.


Dla tych, którzy nie są fanami kadzidełek i ich "magicznych mocy" polecam piękne zapachy do pomieszczeń, wnętrz, garderoby itp. Mój zapach to soczysta VERBENA DI SICILIA kwiatowo-cytrusowy aromat. Ten zapach jest bardzo świeży, cytrynowy, a przede wszystkim "radosny" na szare dni listopada.

Lubicie jak Wasz dom wypełniony jest pięknym zapachem?

Jeśli tak, to zapraszam na zakupy do bazylia.pl - sklepu, który ma "wszystko dla domu".

Mam dla Was kochani również specjalny kod zniżkowy 10MC2022 na -10% na całą markę Cereria Molla.

Ważny od 21.11 do 15.12.2022 na zamówienia od 50zł (bez kosztów dostaw).




pozdrawiam,
Donna




20 lis 2022

Pure Beauty Box - Cotton Clouds. Jesienna radość.

Witam,



Listopad dla wielu jest miesiącem, który nie należy do lubianych i przyjemnych, u mnie jest wprost przeciwnie, bo w każdym miesiącu potrafię odnaleźć coś pięknego. Cieszę się z małych rzeczy, miłych niespodzianek, czy też wyczekiwaniem na nowy box kosmetyczny od Pure Beautya ten potrafi rozgrzać tak, że od razu robi się ciepło na serduszku i zapomina o zimnej listopadowej aurze. Edycja Cotton Clouds to edycja, która stawia na radość tej jesieni i nie dziwię się, bo już sama kolorystyka kosmetyków jakie skrywa to pudełeczko jest iście jesienna i mocno kolorowa, a grafika pudełka mieni się barwnymi, pięknymi odcieniami. U mnie dziś za oknem biało, ale wróćmy jeszcze na moment do jesieni. 

Zapraszam Was kochani na open box - bo ja już sama nie mogę się doczekać tego, aby zaprezentować co kryje on w środku.


Na początek bardzo miłym dodatkiem był Voucher i zaproszenie na depilację Depil Concept. Znalazłam swój salon, więc na pewno się do niego wybiorę, aby skorzystać z zabiegu.


Pielęgnacja twarzy:

Feedskin Skin Color Defect serum na przebarwienia
cena: 79,00zł/30ml

Redukuje i rozjaśnia przebarwienia oraz wspomaga ochronę przed ich powstawaniem. Silnie nawilża, łagodzi, a także zwiększa elastyczność skóry. Poprawia koloryt cery, dodatkowo przyspiesza regenerację i działa antyoksydacyjnie oraz zmniejsza zaczerwienienia i podrażnienia skóry.

Osobiście hmm nie mam przebarwień na tyle widocznych by sięgać po takie kosmetyki, ale lubię produkty, które mają działanie m.in antyoksydacyjne i te które rozjaśniają skórę, więc chętnie poznam to serum. Zauważyłam też, że kiedy wprowadzam nowe serum do pielęgnacji i używam je systematycznie, skóra odwdzięcza się pięknym wyglądem, poprawą kolorytu, lepszym nawilżeniem, dlatego jeśli chodzi o sera - warto je wprowadzać np. do wieczornej pielęgnacji. 


Hagi Cykloczuły krem do twarzy Phases 3
cena: 119,00zł/30ml

Pod koniec cyklu sięgnij po krem Phases 3 z kwasem anyżowym, olejem krokoszowym, niacynamidem i bukko brzozowym. Krem reguluje sebum, lekko wysusza, łagodzi skórę i zawiera mineralny filtr UV, pozostawiający delikatny, biały film.

O marce słyszę pierwszy raz, a podobno jest ona już znana dla większości, chyba ja jestem coś w tyle bo jej w ogóle nie kojarzyłam. Chętnie zapoznam się z tym kremem i muszę zrobić to szybko, bo niestety data ważności na kremie jest tylko do połowy grudnia :( Zainteresowało mnie to, że krem ma zapewniać regulację sebum, a ono u mnie przy tłustej skórze jest często widoczne - czy się sprawdzi dam znać :)


Nutka peeling do mycia twarzy czarna porzeczka i białe kwiaty
cena: 10,98zł/100ml

Zawiera 88,3% składników naturalnych pochodzenia roślinnego. Delikatnie, a jednocześnie dokładnie oczy- szcza. Redukuje niedoskonałości, wygładza i energetyzuje skórę. Doskonały do każdego typu cery, stosuj go w codziennej pielęgnacji – rano i wieczorem.

Peelingi do twarzy jak najbardziej używam więc tutaj z tego produktu się ucieszyłam, a że znam już kilka produktów z nutki już do ciała, tak ten kosmetyk do twarzy coś czuję, że też będzie dobry. 



Pielęgnacja ciała, rąk i ust:

Stars from the Stars Oriental Star gwiezdny żel do mycia ciała z drobinkami
cena: 22,99zł/400ml

Jego nieziemska formuła, mieniąca się milionem gwiazd, przyprawi o zawrót głowy, a sensualny zapach przeniesie Cię w inny wymiar. Zawarte w żelu naturalne składniki delikatnie oczyszczą Twoją skórę, nie powodując podrażnień i wysuszenia. Zawiera rozświetlający kamień księżycowy, regenerujący migdał, odżywczy jaśmin.

Nie trzeba mnie namawiać na poznawanie nowych żeli pod prysznic, bo je ubóstwiam, a te mieniące się z ala złotymi drobinkami właśnie w okresie jesienno-zimowym są u mnie zawsze mile widziane. Prysznice, czy kąpiele to zawsze sama przyjemność, kiedy taki pachnący umilacz mi towarzyszy. Oczywiście już na początku byłam ciekawa zapachu, bo wygląd już samej buteleczki myślę, że jak większości bardzo się spodobał. Drobinki przepięknie się mienią :)


Body Boom suchy olejek do ciała Anti-Cellulite pobudzający ekspert
cena: 24,00zł/100ml

Stworzony na bazie składników pochodzenia naturalnego i wegańskiej receptury. Pomoże Ci w nierównej walce z cellulitem oraz sprawi, że Twoje ciało będzie wyglądać pięknie i jędrnie. Skutecznie nawilża, wygładza i regeneruje. Ma konsystencję suchego olejku, szybko się wchłania, dobrze rozprowadza, a także pięknie pachnie.

Zawsze pisze i mówię, że za olejkami do ciała nie przepadam (wolę balsamy, masła itp.), ale każdy nowy ciekawi mnie pod względem, czy faktycznie nie będzie pozostawiał tłustej warstwy, jak się będzie wchłaniał, czy jak pachniał. Temu dam szansę, ponieważ markę lubię.  


Careo 3 barierowy krem do rąk
cena: 36,00zł/100g

Krem z linii SAFE and SOFT to barierowy krem do rąk z olejkiem arganowym, masłem Shea oraz ozonowaną oliwą z oliwek i woskiem pszczelim wspierającymi działanie antybakteryjne. Wyselekcjonowane składniki na- wilżające działają łagodząco i kojąco na przesuszony, spierzchnięty naskórek zniszczony w wyniku częstej dezynfekcji.

Krem do rąk to u mnie obecnie must have, kiedy na zewnątrz pojawiły się już zimne temperatury i chyba już cieplej nie będzie. Skóra rąk stale wymaga nawilżenia, u mnie zwłaszcza w kącikach palców najczęściej pojawiają się suche skórki i mocno przesuszona skóra, więc z tego kremu bardzo się ucieszyłam, że właśnie pojawił się w pudełeczku. Marki nie kojarzę, a może gdzieś już ją widziałam? Nie mniej jednak krem z pewnością zużyję i dam znać jak się u mnie sprawdził.


Bielenda Sweet Lips odżywczy balsam do ust w sztyfcie
cena: 13,20zł/3,8g

Rozsmakuj się w słodkiej pielęgnacji z miodowym balsamem do ust w sztyfcie SWEET LIPS! Transparentny sztyft #WOW, przyjemność i wygoda stosowania, a do tego cudowny słodki smak i ten zapach, sprawią, że zakochasz się w nim już od pierwszego użycia!

Tak jak i krem do rąk, tak i balsamy/ochronne pomadki to podstawa o których nie zapominam, kiedy wychodzę na zewnątrz. Nie lubię popękanych ust z zimna, z wiatru czy z mrozu. Ten miodowy balsam do ust myślę, że stanie się moim ulubieńcem. 



Pielęgnacja włosów:

Artishoq odżywka ekspresowa kuracja nawilżająca
cena: 28,99zł/200ml

Regeneruje, wzmacnia, optymalnie i długotrwale nawilża włosy, nie obciążając ich. Dzięki zawartości niskocząsteczkowego kwasu hialuronowego nawilża również skórę głowy, zmniejszając jej wrażliwość. Ekstrakt z karczocha wygładza strukturę włosów, zmniejsza ich skłonność do plątania się i łamania, przez co łatwiej się rozczesują i układają. Lekka formuła odżywki sprawia, że włosy są miękkie i pełne blasku już po pierwszym użyciu.

Podobna odżywka pamiętam, że była już w edycji Hug & Kiss, ale z innej serii. Cieszę się, że poznam kolejną, bo lubię produkty z tej marki, zwłaszcza że to dzięki Pure Beauty poznałam tą markę i jej produkty. Cały czas łykam np. suplementy do włosów. 



Kolorówka/makijaż:

Soraya Plante naturalny podkład dopasowujący się
cena: 32,99zł/30ml

Dopasowuje się do koloru skóry, nadając jej naturalnie piękny wygląd. Zawiera roślinny zapach oraz pielęgnujące składniki z pestek słonecznika i gałązek wilczomleczu. Odpowiedni dla cery wrażliwej. Przyjazny dla vegan.

Obecnie mam otworzony inny podkład, więc ten poczeka na swoją kolejność, a coś czuję że będzie on dobry. Dawno temu, miałam podkład z tej marki i był na tyle dobry, że przez kilka lat używałam tylko tego jednego, nie wiem czy jest jeszcze w sprzedaży, a jak się spisze ten? Jestem ciekawa. 


Pierre Rene Gel Eyeliner
cena: 23,99zł/2,5ml

Gwarantuje długotrwały makijaż, doskonale podkreśla kształt oczu, dodaje kobiecie elegancji i zmysłowości zarazem. Profesjonalny pędzelek zapewnia wykonanie perfekcyjnej kreski, a innowacyjna żelowa konsystencja ułatwia aplikację.

O tym Eyelinerze słyszałam już dużo dobrego, nawet osoby które mają trudności z robieniem kresek (np. ja), podobno opanują szybko technikę, bo ten pędzelek ułatwia szybkie i sprawne robienie kresek. 


L'oreal Paris Color Riche Shine szminka do ust
cena: 69,99zł/4,8g

To szminka dla kobiet, które uwielbiają codzienny komfort idący w parze z najnowszymi trendami. Zmysłowe usta, subtelny połysk oraz trwały efekt na pewno przypadną Ci do gustu. Doceń innowacyjną formułę, prostą aplikację oraz wyjątkową trwałość. Postaw na Color Riche Shine i zostań miłośniczką ponadczasowej elegancji!

Mi trafił się kolor biały i powiem, że nawet się z tego odcienia ucieszyłam, bo nie mam żadnej 'białej' eleganckiej szminki do ust (nie mylić z pomadkami ochronnymi). 


Lirene Matująca baza pod podkład SPF 12 Matt Match
cena: 19,99zł/30zł

Twoja satynowa baza pod podkład! Skutecznie matuje skórę i eliminuje świecenie, doskonale pielęgnuje i jest codzienną dawką przyjemności dla Twojej skóry. Zawiera ekstrakt z mango, który jest naturalnym boosterem dobrej energii.

Jestem zadowolona, że poznam bazę matującą na moją tłustą skórę, a że produkty z tej marki bardzo lubię od lat, więc myślę, że i ta baza super się u mnie sprawdzi. 


Całość jak widać prezentuje się imponująco. Tym razem pojawiło się więcej produktów do makijażu, co również mnie ucieszyło (baza, pomadka, podkład, eyeliner - super!) Fajny Voucher, który także zrealizuje w przyszłości i jeśli się uda zrobić jakieś zdjęcia, również napiszę fotorelację z zabiegu.

Edycja Cotton Clouds zaliczam do mega udanych. A Was kochani zachęcam do subskrypcji, bo boxy Pure Beauty są niesamowite, a wybierając opcję dla siebie można wiele zaoszczędzić, ponieważ wartość kosmetyków zawsze jest wyższa od samego pudełka. Przypominam, że pakiety można wybrać spośród 4 opcji: pojedynczy box, elastyczna miesięczna subskrypcja, pakiet na 3 miesiące, lub pakiet na 6 miesięcy. Każdy znajdzie tu coś dla siebie z pielęgnacji, bo jak widać są tu kosmetyki z każdej kategorii. W pudełku są produkty pełnowymiarowe, a czasami znajdzie się też próbki, co uważam, że też jest miłe, bo można poznać jakąś nowość.


Jak kochani podoba Wam się ta zawartość?
Macie już swojego ulubieńca?


pozdrawiam,
Donna


19 lis 2022

SIEROTY. Igor Brejdygant, wyd. W.A.B.

Witam,



Śmierć rodziców złamała im dzieciństwo. Teraz robią wszystko, żeby odkryć prawdę i odwrócić swoje losy...

SIEROTY to nowa książka Igora Brejdyganta, z wydawnictwa W.A.B. Premiera odbyła się 26 października 2022 r., więc dostępna już w księgarniach.

To nie łatwa lektura, którą przeczytałam ostatnio. Trochę mroczna, trochę zaskakująca, bo można było się domyśleć historii, ale nie zwykle poruszająca. Nie bardzo lubię czytać o morderstwach, kryminałach, tu jedank zainteresowało mnie, jak rozegra się akcja, która już od pierwszych stron dobrze się zapowiada... Tytuł nieco przytłaczający i poniekąd smutny, ale pasujący do historii, dlatego chciałam zrobić optymistyczne zdjęcie, nie dołujące.


Mija dziesięć lat, od kiedy Ania i Marcin Piotrowscy stracili rodziców. Brutalne morderstwo rozegrało się nocą, w ich własnym domu, a dzieci trafiły do prowadzonego przez zakonnice domu dziecka. Policji nigdy nie udało się ustalić sprawcy bestialskiego czynu. Ania i Marcin po latach szukają więc sprawiedliwości tam, gdzie inni jej dla nich nie znaleźli. Jednak rodzinne tajemnice są bardziej niebezpieczne, niż ktokolwiek mógłby przypuszczać.

Data premiery: 26-10-2022
Liczba stron: 352
Wydawca: W.A.B.
Autor: Igor Brejdygant
Format: 142 x 202
ISBN: 978-83-83181-99-8
Kategoria Wydawcy: Kryminał, sensacja
Typ okładki: miękka ze skrzydełkami


Przeczytacie? Zapraszam do lektury. Dobrego wieczoru oczywiście z książką.


pozdrawiam,
Donna

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...