Witam,
Niedawno zawitały do mnie dwa mydełka z Bath&Body Works ze świątecznej kolekcji:
Vanilla Bean Noel
Merry Berry Kiss
Mydełka przebyły długą drogę, bo aż zza oceanu z samego Chicago. Te piankowe mydełka u mnie goszczą czasami, bo jak wiemy trudno są dostępne - pozostają zakupy w Złotych Tarasach (do których mam nieco daleko) lub zakupy przez internet. Nie mniej jednak jak mam okazję je nabyć lub dostać to oczywiście cieszę się jak małe dziecko. Bardzo lubię ogólnie kosmetyki z Bath&BodyWorks i ich niesamowite zapachy, które długo utrzymują się na skórze.
Oba mydełka mają przyciągającą szatę graficzną. Vanilla Bean Noel oraz Merry Berry Kiss różną się zapachem choć obie wersje są świąteczne i zimowe. Ich zapachy długą utrzymują się na dłoniach po umyciu. Dobrze oczyszczają skórę, zmywają brud, zarazki i ogólnie odpowiednio i poprawnie myją. Nie zauważyłam wysuszania, choć teraz często ręce kremuje, więc może tego nie odczuwam. Piankowa, aksamitna konsystencja jest delikatna jak zimowy puszek, po wydostaniu się z pompki owa konsystencja zamienia się w bogatą, kremową pianę, która tak szybko z rąk nie znika. Oba zapachy mi się podobają i umilają zwykłe i codzienne mycie rąk. Domownicy również mi je podbierają.
Vanilla Bean Noel posiada łagodzący aloes, witaminę E, czuć w nim zapach świeżej wanilii, karmelu i ciepłych ciasteczek z cukrem. Natomiast Merry Berry Kiss to mieszanka zimowych jagód, śnieżnej wanilii i imbiru. Wg. mnie lepiej podoba mi się wersja Merry Berry Kiss - to taki aromat na przytulną zimę, ale wersja waniliowa również jest przytulna i otulająca.
Znacie te wersje? Lubicie piankowe mydełka B&BW?
pozdrawiam,
Donna
Waniliowy to coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńNo ja niestety też ubolewam nad słabą dostępnością tej marki. Troszeczkę się boję zakupów przez internet bo zapach nie zawsze trafia w mój gust.
OdpowiedzUsuńMusze je poznać. Zakochałabym sie w nich na pewno. Teraz używam mydełek w piance palmolive
OdpowiedzUsuńZakochałabym się w nich. Sa dostępne w sklepach internetowych np na iperfumy. Ja używa mydełka z palmolive obecnie. Też w formie pianki
OdpowiedzUsuńmyślałam o palmolive by kupić i też wypróbować :)
UsuńCudnie się prezentują 😃
OdpowiedzUsuńfajne opakowania
OdpowiedzUsuńUwielbiam piankowe mydełka ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ich mydełka ;) jednak świątecznych jeszcze nie testowałam ;)
OdpowiedzUsuńTakie mydła fajne na prezent.
OdpowiedzUsuń