Witam,
Płyny micelarne czy toniki u mnie w szybkim tempie się zużywają. Są to produkty, które codziennie używam, więc mają prawo szybko się kończyć. Byłam ciekawa nawilżającego płynu micelarnego do demakijażu twarzy i oczu Aqua Cristal od Lirene, który doczekał się swojej kolejki. Jak się sprawdził i czy go polecam - zapraszam na krótką recenzję.
Już na samym początku spodobał mi sie kolor tego produktu, ale jak dajemy go na wacik, płyn jest jak woda bezbarwny :) Błekitne algi, mikroelementy soli morskiej jak czytamy na opakowaniu - brzmi kusząco. Kolory niebieskie w kosmetykach kojarzą mi się z latem, czymś orzeźwiającym, świeżym i lekkim. Buteleczka jest przezroczysta, więc mamy kontrolę nad ubywaniem płynu z opakowania, a zamykana jest na zatrzask jak większość produktów tej firmy. Czytelna etykieta z tył kolorystycznie jest w porządku i mi się podoba.
Opis z opakowania:
Moja opinia:
Płyn ma bardzo naperfumowany zapach, nie przeszkadza mi to, ale jeśli mam być szczera to wolałabym coś łagodniejszego. Po przetarciu okolic oczu skóra bardzo mnie piekła z początku, później to pieczenie zmalało, choć i tak czasami odczuwam pieczenie (może to też przez pogodę, wiatr moja skóra zrobiła się wrażliwsza i odczuwam pieczenie i lekkie zaczerwienienie). Jego najważniejszą rolą jest zmycie makijażu, nie robie zbyt mocnych makijaży, ale słabo zmywa czarną kredkę, którą używam do brwi, z tuszem też nie radzi sobie za dobrze, a raczej go rozmazuje. Muszę przecierać, przecierać, zmieniać wacik i kolejne próby zmywania. Podkład zmywa za to dobrze i szybko. Traktuje go więc jako tonik tak do przemywania twarzy, oczyszczania i odświeżenia. Zauważyłam, że płyn choć ma krótki kontakt na twarzy, bo tylko zmywa to odczułam lekkie nawilżenie, usuwa suche skórki z okolic nosa czy ust.
Podsumowanie: (czyli małe minusiki)
- Jeśli, ktoś robi mocne makijaże płyn może być za słaby, nie zmyje makijażu, a go rozmaże tylko.
- Zbyt mocno naperfumowany - zależy kto jaki ma gust w tej kwestii.
- Osobiście czułam pieczenie w okolicach oczu, ale nie za każdym razem.
Razem z płynem używam również krem do twarzy z tej serii, ale o nim w kolejnym wpisie :)
A czego Wy aktualnie używanie z płynów micelarnych?
pozdrawiam,
Donna