Stary rok minął w Nowy się zmienia, niech się Wam spełnią wszystkie marzenia!
Kochani życzę Wam i sobie, aby Nowy Rok przyniósł równowagę między pracą, a życiem prywatnym, aby móc cieszyć się każdym pięknym momentem i odnaleźć harmonię w codziennym życiu. Życzę odkrywania nowych pasji, zainteresowań i ciągłego rozwoju.
To kolejny rok w blogosferze, piękny mam z całego serca przede mną
Sukcesów zawodowych, licznych kontaktów towarzyskich, dobrego zdrowia i szczęścia na każdy dzień, oraz rodzinnego ciepła i radości. Szczęśliwego Nowego Roku!
Spokoju w sercu i pokoju na świecie. Niech Wielkanocny czas odrodzi wszystko, co dobre. Przegoni troski i smutki. Obudzi nadzieję na lepsze jutro. Wesołego, rodzinnego świętowania i łask bożych obfitości - niech Wielkanoc upłynie Wam w radości, a w sercach miłość zagości.
Kochani, kochane dla Was wszystkich Spokojnych, Wesołych, Zdrowych i Rodzinnych Świąt Wielkanocnych.
Kochani, dziś kończymy 2020 r., który nie należał do dobrego czasu - wszyscy wiemy jak było i jak jest... co przyniesie kolejny Nowy 2021 rok tego też nie wiemy, ale ja myślę, że nie będzie już tak, jak było dawniej.... Kochani chciałabym Wam życzyć w Nowym Roku przede wszystkim zdrowia i szczęścia! O północy wypicia symbolicznie i tradycyjnie schłodzonego szampana z bąbelkami i dobrej zabawy z najbliższymi.
Dwanaście miesięcy przed nami,
Niech będą najlepsze dla każdego z nas.
Świąteczną radość niezmiennie nieś w sercu,
przez cały rok, na trudny i lepszy czas.
Ze słońem nad głową i w duszy, miej zdrowie wyzwania brać
Nie żałuj niczego co z tyłu, łap wiatr w żagle, odważnie do przodu patrz.
Miej zawsze przyjaciół przy boku i 365 dni najlepszych szans.
Mam nadzieję kochani, że u Was wszystko w porządku i jesteście zdrowi :) Chciałabym Wam złożyć najlepsze życzenia z okazji Świąt Bożego Narodzenia!
Magia Bożego Narodzenia nigdy się nie kończy, a jego największym darem są rodzina i przyjaciele.
Lulajże Jezuniu snem cichym, szczęśliwym.
Obdarz nas radością i szczęściem prawdziwym.
Kochani! Świąt prawdziwie świątecznych, ciepłych w sercu, zimowych na zewnątrz, jaśniejących pierwszą gwiazdką. Niech z nut świątecznych zapachów powstanie najpiękniejsza kolęda i czarem swej melodii spełni Wasze marzenia.
Kochani, nie wiem jak Wy, ale ja w ciągu roku obchodzę swoje urodziny dwukrotnie. Pierwsze to moje, kiedy przyszłam na świat w październiku, a drugie to urodziny mojego bloga, bez którego już nie wyobrażam sobie życia. Wiem, że kiedyś przyjdzie taki moment, kiedy blogosfera minie, zniknie - ale ten aktualny czas spędzony z Wami, spędzony na blogowaniu, na pisaniu daje mi niesamowitą frajdę i jest to dla mnie wspaniała przygoda, hobby, a czasami praca. Dziś po raz kolejny obchodzę swój mały jubileusz, czyli siódme urodziny bloga :) Rok temu pisałam, że chciałabym dotrwać do 10 lat - mam mnóstwo w sobie energii i pomysłów, że wiem, że dotrwam do tego momentu - pytanie tylko, czy blogosfera nadal będzie jeszcze istnieć? :)
źródło: internet
Chciałabym Wam podziękować jak co roku, za te piękne wirtualne przyjaźnie, znajomości oraz oczywiście te na żywo. Podziękować za liczne komentarze i powitać nowych obserwatorów. Podziękować za liczne współprace zarówno komercyjne jak i barterowe. Podziękować wspaniałym firmom za możliwość poznania tylu nowości kosmetycznych i nie tylko.
Dziękuję, że jesteście ze mną i cieszę się, że razem wspieramy się i tworzymy Nasze kobiece blogi.
Z okazji zbliżających się Świąt Wielkanocnych przesyłam dla wszystkich czytelników i moich przyjaciół blogowych, garść refleksji związanych z tym pełnym zadumy, ale jakże radosnym czasem...
Hej, cześć, przeglądając ostatnio moją listę obserwatorów, zauważyłam, że kilka blogów zostało usuniętych :( kilka jest nieaktywnych, gdzie blogerki ostatni wpis napisały rok, dwa, trzy lata temu :( a na niektórych świecą pustki gdzie autorki piszą 2-4 wpisy na miesiąc. Nie mam co nowego przeglądać i czytać, zatem chciałabym poznać nowe blogi, nowe dziewczyny z branży beauty :)
Kochane wpisujcie się tym razem wyjątkowo możecie zostawiać linki do Waszych blogów w komentarzach, gdzie z przyjemnością zaobserwuję i Wy również zostaniecie u mnie na dłużej. To wzajemna pomoc i promocja dla bloga. Każdy kiedyś zaczynał blogować, więc chętnie chcę poznać nowe blogi. Zapraszam! Nie ważne czy masz 18 czy 40 lat, czy napisałaś 3 wpisy czy jesteś w blogosferze 6 lat jak ja i nadal się nie obserwujemy, bo na siebie nie trafiłyśmy. Dziś jestem otwarta na nowe wirtualne znajomości, które kto wie może kiedyś zamienią się w realną znajomość?
I choć dzień pierwszego listopada powoli dobiega końca, to ja zawsze co roku przeżywam go inaczej. Co roku pod koniec dnia już w domu wśród palących się świec, kominków, latarenek, w ciszy sama ze sobą, przeżywam ten dzień na swój sposób. Dużo myślę o życiu o śmierci - jak to jest po drugiej stronie, co przeżywają najbliżsi, którzy odeszli. Wspominam babcię, dziadka, a nawet zwierzęta, które były Naszymi pupilami mieszkającymi razem z Nami, a ich już z Nami nie ma...
Tematy o przemijaniu, śmierci zawsze mnie interesowały - ktoś może pomyśleć co taka młoda osoba jak ja teraz myśli o takich rzeczach, jak przed sobą ma całe życie. To nieprawda, czas ucieka tak szybko, że lada chwila i my będziemy babciami....
Zastanawiacie się czasem nad przemijającym czasem?
Czy rozmyślacie jak to jest po drugiej stronie?
Czy rozmawiacie z najbliższymi, którzy już od Was odeszli? lub czy czujecie ich obecność na co dzień? Ja np. najczęściej dostaję znaki od mojej babci :) są to znaki w postaci chmur na niebie: jakieś serduszko, skrzydło Anioła, postać Anioła i inne.
Na zdjęciu (gdzie się podpisałam) ja tu widzę np. Anioła lub serduszko - zdjęcie zrobiłam siedząc w samolocie przed startem do Polski. Babcia czuwała :) Lot był bezpieczny i spokojny.
Czy wracacie czasem do wspomnień z Waszego dzieciństwa? Ja często. Ten czas tak szybko leci, nim obejrzymy się, a już jesteśmy dorośli. Dla wszystkich, tych dużych i małych - dużo uśmiechu i radosnego dnia dziecka!!! 👯👸 przecież nie zawsze musi być poważnie na blogu 😊
Kiedyś robiłam podobny wpis - klik wydawałoby się, że to było tydzień temu, a to dwa lata temu.
..dla rodziców zawsze byłam, jestem i będę dzieckiem!
Z całego serduszka życzę Wam przecudownych Świąt Wielkanocnych, dobrego odpoczynku, smacznego jajka, szalonego i wyjątkowego mokrego Śmigusa Dyngusa oraz samych słonecznych, spokojnych i cudownych dni :)))
Oczekiwana wiosna w końcu do Nas przyszła, cieszę się z tego powodu bardzo. To dopiero początek ładnej i ciepłej aury, dlatego też jak co roku na wiosnę inspiruję się nowymi rzeczami, pomysłami i robię nowe plany na najbliższe cieplejsze dni. Robię również wszędzie porządki by przejść z czasu zimowego na letni. Porządki robię również w 'głowie' by odcinać się od rzeczy, które mi nie służą, od ludzi, którzy są dla mnie toksyczni. W dzisiejszym wpisie małe inspiracje wiosenne - odświeżenie stylu, działanie i plany.
Jak odświeżam swój styl na wiosnę?
Garderoba/dodatki. Elegancja i wygoda:
Na pewno nie będzie to nowa garderoba! a dlaczego? staram się oszczędzać i nie wydawać na nowe ciuchy, bo coś jest modne tego sezonu to i ja muszę to mieć. W mojej szafie gości kilka klasycznych żakietów, które nigdy nie wychodzą z mody, mogę łączyć je czy to z jeansami, czy z bawełnianymi bluzeczkami. Kiedy wychodzę z domu zawsze ładną stylizację da się wykombinować, bez wydawania na nowy ciuch. Dużą rolę robią też dodatki: lubię wiosenne apaszki/kominy i torebki, oczywiście nie może zabraknąć też delikatnych, aczkolwiek długich kolczyków czy pomalowanych paznokci na nude. Delikatny liliowy zapach kobiecy na wiosnę myślę, że jest odpowiedni.
Inspiracja: Szukajmy w szafie ubrań, tych które już mamy, dołączmy dodatki - stwórzmy swój styl - ważne by ubrania były czyste, a nie to, że są 'stare i mają już 2 lata' :-)
Ostatnio stawiam też na bardziej luźniejszy i wygodny strój. Bluzy, legginsy, buty sportowe = i w tym czuję się najlepiej np. jak wychodzę na spacer do znajomych ok. 2 km, nie dużo, ale zawsze to ruch na świeżym powietrzu, wtedy stawiam też na dobrą ochronę, by czuć się świeżo - Nivea anti-perspirant invisible, przeciw białym i żółtym śladomchroni mnie i jestem zadowolona. Więcej o niej już wkrótce :)
Inspiracja: Luźny styl to podstawa, by czuć się dobrze, kiedy jesteśmy już po pracy i możemy wskoczyć w wygodne obuwie czy bluzę. Do tego dobra ochrona, która chroni przed potem, kiedy biegamy czy spacerujemy. By czuć się dobrze, nie możemy zapominać o higienie osobistej!
Pielęgnacja/makijaż:
Na wiosnę nie zmieniają się aż tak dużo jak do tej pory. Jednak stawiam na lekkie produkty do twarzy, stawiam na nawilżanie ciała, systematyczne peelingi, kąpiele i dbanie o włosy oraz więcej masek! Zaczęłam też kuracje antycellulitową, bo lato tuż.. tuż... ☀
Otoczenie/nastrój:
Kto jak kto ale kot w najbliższym otoczeniu jest lepszy niż nie jeden człowiek. Lubię to miękkie futro, łaszenie przy nogach, miałczenie i miziando. A kiedy nadchodzi wieczór, lubię zapalić subtelny zapach, czyli w tym przypadku dobrze sprawdzają się zapachy YC - nowa duża świeca poprawia humor.
Inspiracja: Dbanie o siebie nie tylko używając kosmetyków, ale też dbanie o swój własny spokój daje radość każdego dnia! Zwierzęta to dobra terapia uspokajająca, a świeczki to dodatki, które cieszą.
"Porządek w głowie"
Higiena umysłu to coś, co od jakiegoś czasu nieustannie wprowadzam w życie i cenię. Pozytywne myślenie, przyciąganie dobrej energii. Eliminowanie toksycznych ludzi z otoczenia. Skupiam się na tym co robię, z kim przebywam z kim chcę rozmawiać. Czasem urwanie kontaktu daje niesamowity efekt psychiczny - ulgę od niepotrzebnego denerwowania się :)
Inspiracja: Nie marnuj życia na przebywanie z kimś, kto sprawia, że czujesz się źle. Skupiaj się na sobie - mamy tylko jedno życie! Nie, to nie jest podejście egoistyczne to dbanie o swój własny spokój i zdrowie.
Wiosenne plany na ten moment?
- zaklepana nowa podróż pod koniec wiosny lub bliżej lata, co prawda do znanego już miejsca, ale zawsze to lot samolotem, nowe wrażenia, inna kultura, otoczenie, jedzenie.
- projektowanie własnej łazienki (wybieranie, przeglądanie ofert, póki co rozeznanie się w cenach, wybieranie stylu, koloru, ach! wkręciłam się w to bardzo :D)
Inspiracja - Rób to co kochasz - podróże dają najlepsze doświadczenie, najlepszą lekcję w życiu. Nikt nie zabierze Ci tych wspomnień. Jeśli chcesz i potrzebujesz zmian - zrób to! Jeśli zaprojektowanie łazienki da Ci satysfakcję - działaj :-)
Jak co roku u mnie na blogu 1 stycznia podsumowuję miniony rok oraz myślę nad nowymi planami w nadchodzącym nowym roku. Jaki był 2016 r, który przeszedł już do historii, jaki będzie 2017? Nowe marzenia, nowe nadzieje?
źródło:internet
Rok temu miałam plany, pisałam o nich tu - czy je zrealizowałam? po części tak, po części nie - ze względu na kilka czynników, ale jestem dobrej myśli, że te plany kiedyś uda mi się w końcu zrealizować.
Krótkie podsumowanie:
- zrobić prawo jazdy i dorobić się własnych 4 kółek - dla kogoś to może wydawać się proste i łatwe. Planu nie udało się zrealizować, z kilku powodów:
1). Nie lubię narzucania kogoś kto mi mówi w której firmie mam zapisać się na kurs jazdy. Tak naprawdę "L" i plac do nauki mam pod drugiej stronie ulicy od mojego domu - z jednej strony super, ale z drugiej strony niektóre osoby już na siłę chciały mnie zapisywać na kurs, bez mojej oficjalnej zgody, wiedząc, że mam inne wydatki na obecny czas. Nie zgodziłam się, bo taką decyzję chcę podjąć sama, przeczytać opinie, porównać ceny a nie pierwsza lepsza eLka, bo 'wszyscy' tam robią z mojej ulicy. Chore to dla mnie, "bo wszyscy", ja nie jestem "wszyscy"
2). powód - na prawko i samochód chcę zarobić sama, a nie brać od rodziców hajsu. Moja siostra dawno temu miała wszystko opłacone, bo rodzice jej zapłacili dlatego prawko ma od dawna. Ja takiej możliwości już nie miałam. Dlatego jestem cierpliwa i wytrwała, że kiedyś ten plan sama zrealizuje.
- wyjechać do pewnego państwa - plan zrealizowany! Była to podróż po części przemyślana, po części na spontanie. Podróż przez większość Europy samochodem, jazda w nocy, jazda w upale - niezapomniana przygoda. Powrót samolotem. Było super :D inne otoczenie i ktoś kto mnie rozumie.
- wyremontować dalsze pomieszczenia - i tak i nie zrealizowane. Wiemy, że remonty kosztują i na to trzeba mieć kasiorkę, dlatego przez rok oszczędzałam jak tylko mogłam i mam już pewną kwotę, aby na poddaszu powstała moja własna łazienka (ścianki itp. wszystko od podstaw) z całym wyposażeniem. Człowiek docenia jak coś może sam zarobić, odłożyć i odmówić sobie pewnych przyjemności by zrealizować coś co postanowił. Później jest to docenione bardziej, niż iść na łatwiznę i otrzymać coś od kogoś za darmoszkę.
- oszczędzanie - drobnych przyjemności nie odmawiałam sobie, ale nie szalałam w garderobie, torebkach, butach itp. Oszczędzałam na biletach, szukałam tanich połączeń, jak się chce to się wszystko znajdzie!
- nie przejmować się opiniami nt. prowadzenia bloga - to już od dawna realizuje. Niektóre koleżanki same odwróciły się ode mnie, wiem że śledzą blog bo znają adres. Milczenie od nich oznacza zazdrość, więc wszystko jasne.
- nie uszczęśliwiać innych - i to będzie po raz kolejny plan na nowy rok. Przestałam to już robić, może nie zawsze się udawało, ale od Nowego Roku będę się mocno tego trzymać. Kiedy wygrałam pewien konkurs z nagrodą do którego zgłosiłam się, nie dla siebie, tylko dla kogoś, bo do wygrania było coś co danej osobie by się to przydało. Osoba nagrodę sprzedała ;/ to naprawdę mnie zabolało, bo kiedy się staram, wkładam w to serce, poświęcam czas a ktoś ma to w 4 literach - powiedziałam dość! Przykro się tylko robi :( Nie będę już dobra. Jestem zodiakalnym skorpionem, a skorpiony pamiętają wszystko nawet błahostkę, więc lepiej skorpionicom nie zachodzić za pazurki :P
- Nowe hobby - hm jednego nowego konkretnego nie znalazłam, ja to jestem taka, że lubię się interesować wszystkim po trochu. Z drugiej strony moje małe miasto nie jest tak rozwinięte, jak duże i nie ma takich miejsc do których chciałabym iść i się czegoś nowego nauczyć. Chciałabym zrobić kilka kursów, ale ich w moim mieście nie ma.
- jeździć więcej na rowerze - plan zrealizowany, zwłaszcza końcówka roku była intensywna. Co prawda treningi na rowerku stacjonarnym, ale lepsze to niż nic.
Ogólnie rok minął dobrze - nie chorowałam (oprócz dwóch drobnych przeziębień) Wyniki z tarczycy poprawiły się na tyle, by dobrać mniejszą dawkę leku. Odkąd przestałam dźwigać i całkiem odcięłam się od 2014 i połowy 2015 roku - moje TSH definitywnie się poprawiło w 2016 i jest w normie!!! Poznałam kilku wspaniałych ludzi, z którymi miałam okazję pracować. Byłam traktowana na równi z innymi - mój szef był w porządku i na poziomie (nie to co poprzedni, przez którego straciłam zdrowie i nerwy) W domu pojawił się nowy domownik - kocurek ;) a odeszła jedna kociczka potrącona przez samochód ;( O takich sytuacjach bardziej prywatnych nie poruszam kwestii publicznie, więc tu również dużo się działo. Mam mnóstwo zdjęć, ale to już zachowuje dla siebie.
źródło:internet
Jakie mam nowe marzenia i nadzieje na Nowy 2017 Rok?
Być szczęśliwa, więcej podróżować, więcej ćwiczyć, uśmiechać się, otaczać się innymi pozytywnymi ludźmi, korzystać z sytuacji, sprawiać sobie małe przyjemności dla siebie. Ograniczać sytuacje w których podcina mi się skrzydła, dlatego moje motto na takie chwile brzmi asertywność!
źródło:internet
A jakie plany macie Wy na Nowy rok? Jak spędziłyście sylwestra?
U mnie był udany - fotki na pewno będą w mixie :) - mała zapowiedź -