27 kwi 2015

Nowe paczuszki :)

Witam,


W ostatnim tygodniu zawitało do mnie kilka miłych paczuszek :) Niektórych się nie spodziewałam, a na niektóre czekałam już od dawna. Nawiązałam kilka nowych współprac z czego się cieszę, że przetestuję coś nowego. 

Niespodzianka od Biodermy :)
Płyn micelarny, który bardzo lubię i dość pojemna i ładna torba.

Kontynuacja współpracy z Bingo Spa. Tym razem wybrałam dużo produktów do kąpieli :) Pierwsze testy już za mną...



Od firmy Pharma Nord miła paczunia ze suplementami diety, która była przepięknie zapakowana :)




Od Pani Anity otrzymałam maseczki i ampułki  Medbeauty


A co u Was nowego w skrzynce pocztowej?



pozdrawiam,

Donna  

26 kwi 2015

Mydełko Kitchen lemon Bath & Body Works.

Witam, 


Ręce muszą ładnie pachnieć! Chyba każdy się z tym zgodzi :) W mojej łazience coraz częściej można spotkać piankowe mydełka od Bath & Body Works. Ostatnio króluje u mnie Kitchen Lemon wersja cytrynkowa :)


źródło: internet

źródło: internet

Moja opinia:

Świeży cytrusowy zapach, bardzo przyjemnie odświeża dłonie, oczyszcza i pielęgnuję skórę. Przy częstym myciu odczuwam niewielkie wysuszenie dłoni, ale wielkiego problemu nie ma (od razu mogę sięgnąć po krem) Opakowanie na pompkę - co ułatwia aplikacje, do tego higieniczne i widać ile zostało mydełka do koca zużycia. Wersja cytrynowa nadaje się idealnie na lato :)  Myślę , że jak ktoś raz spróbował piankowych mydełek to będzie miał ochotę poznać inne wersje zapachowe.

źródło: internet



Jakie zapachy mydełek są u Was aktualnie w łazience? 
Jakie inne wersje zapachowe polecacie z B&BW?



pozdrawiam,

Donna  

24 kwi 2015

Pierwsza majówka już za tydzień.

Witam,


Ale ten czas leci, już za tydzień majówka :) Coraz cieplej na zewnątrz i coraz więcej promieni słonecznych :) Czy macie przygotowane odpowiednie kosmetyki do ochrony przeciwsłonecznej?

Firma Pharmaceris ma w swojej ofercie wiele ciekawych propozycji do specjalnej ochrony przed słońcem. 
Seria S - słońce ochrona słoneczna!



SKÓRA WYMAGAJĄCA OCHRONY PRZED PROMIENIOWANIEM UVA I UVB

Czym jest promieniowanie UV i jak się przed nim chronić?
Promienie ultrafioletowe (UV) światła słonecznego, w zależności od długości fali, dzieli się na trzy typy:
UVA - ok. 90% promieniowania słonecznego odpowiadają za starzenie się skóry i późne reakcje posłoneczne, oraz fotoalergie i w mniejszym stopniu raka skóry. UVA zawierają mniej energii niż UVB, jednak UVA jest 20 razy więcej niż UVB.
UVB - ok. 5 % promieniowania słonecznego powodują oparzenia, sprzyjają opalaniu, ale także powstawaniu raka skóry.
UVC - nie docierają do powierzchni ziemi, ponieważ są pochłaniane przez warstwę ozonową.


Pierwsze doniesienia o szkodliwym wpływie promieniowania słonecznego na skórę pochodzą z końca XIX wieku. Początkowo uważano, że promieniowanie UVB, odpowiedzialne jest za wczesne i późne skutki oddziaływania słońca na skórę.
Obecnie również promieniowanie UVA uważane jest za czynnik odpowiedzialny za tworzenie się raka i czerniaka skóry. Wysokie dawki UVA mogą bowiem wzmacniać odczyny rumieniowe wywoływane przez UVB, działanie immunosupresyjne oraz niekorzystny wpływ na tkankę łączną. Przyczyniają się do rozwoju stanów przedrakowych oraz raka skóry.

Skutki biologiczne promieniowania słonecznego dzieli się na:
wczesne - związane z reakcją rumieniową skóry, oparzeniem słonecznym i pogrubieniem naskórka
późne - związane z oddziaływaniem promieni UV na skórę, wywołujące zaburzenia pigmentacji, elastozę, przedwczesne starzenie skóry (fotoaging) oraz rozwój zmian przedrakowych, raka skóry oraz czerniaka.

Niezmiernie istotna jest odpowiednia ochrona skóry przed uszkodzeniami wywoływanymi promieniami UV. W tym celu zalecane jest stosowanie preparatów o właściwym poziomie ochrony przed promieniowaniem słonecznym oraz zawierających fotostabilne filtry chroniące przed szerokim spektrum UV. Potrzeba ta dotyczy nie tylko osób opalających się, dla których głównym problemem są dotkliwe efekty działania promieni UVB, ale również osób korzystających ze źródeł promieni UVA w leczeniu dermatoz i kosmetyce.



Kilka propozycji na Lato :)))


SUN PROTECT Nawilżający krem ochronny do twarzy SPF 30
SUN PROTECT Hydrolipidowy krem ochronny do twarzy dla dorosłych i dzieci SPF 50+
SUN BODY PROTECT Nawilżająca emulsja ochronna do ciała SPF 30
SUN BODY PROTECTHydrolipidowy ochronny balsam do ciała SPF 50+



O kosmetykach z tej serii więcej do poczytania -> TU <- 



pozdrawiam,

Donna  

23 kwi 2015

Ginger dusk od YC.

Witam,


Kiedy przychodzę po całym dniu z pracy, chcę szybko odpocząć, wyciszyć się i naładować nową energię na kolejny dzień. Nic tak jak woski z YC nie poprawiają mi nastroju. Od kilku dni towarzyszy mi nowy zapach i muszę przyznać, że jest bardzo ładny ;) 
Zapraszam na krótką recenzję wosku Ginger Dusk! 


Opis:
Smakowita, orzeźwiająca tarteletka, która – tak jak najlepszy na lato, cukierniczy deser – wykonana została na bazie energetycznych cytrusów i orientalnego, zdecydowanego imbiru. Wosk Ginger Dust to moc odświeżenia i potężna dawka pozytywnych emocji zamknięta w niewielkiej, zgrabnej formie. Wyjątkowa, owocowo-przyprawowa kompozycja zaskakuje intensywnością, tonizuje, oczyszcza atmosferę. Jej nuty zostały dobrane tak, aby całość przywodziła na myśl klimat wieczorów spędzanych w rajskich, tropikalnych okolicznościach przyrody. Dzięki idealnym proporcjom i naturalnym, zamkniętym w jasnym wosku olejkom, Ginger Dust budzi pozytywne skojarzenia, skutecznie tonizuje i pomaga szybko naładować baterie. Polecamy topić tarteletkę zarówno podczas letnich upałów, jak i w trakcie pochmurnych, jesiennych wieczorów, kiedy to imbirowo-cytrusowy zapach pomoże w walce z październikowym bluesem i przywoła najbardziej słoneczne, letnie wspomnienia.


Wosk z owocowej linii zapachowej Yankee Candle z serii Classic. 
Wyczuwalne aromaty: cytrusy, imbir.

Moja opinia:

Nie jest to może mój typowy zapach, który nazwałabym ulubieńcem, ale zapach ten przypadł mi bardzo do gustu. Świeży, cytrusowy do tego bardzo przyjemnie umila wieczory w domowym zaciszu, bo odczuwam też w nim nutkę ciepła. Przy większej ilości odłamania do kominka zapach jest zbyt intensywny. Ogólnie zapach ciekawy i taki inny od wszystkich, które do tej pory paliłam. 
Imbir połączony z cytrusami? musicie to sami powąchać :)
Do palonego zapachu brakuje mi jeszcze egzotycznego, kolorowego drinka z parasolką i mogłabym przenieść się na wakacje pod palmą z ciepłym piaskiem pod bosymi stopami...



A Wy jaki tego wieczoru palicie wosk z YC? :)

Do kupienia: tutaj




pozdrawiam,

Donna  

21 kwi 2015

Very Me New York Woda toaletowa i kulka antyperspiracyjna Oriflame.

Witam,


Produkty, które zawitały do mnie już jakiś czas temu to zestaw Very Me New York Woda toaletowa i dezodorant antyperspiracyjny od Oriflame.



Woda toaletowa Very Me New York
Rozkoszuj się atmosferą miasta, które nigdy nie śpi – pełną pozytywnych wibracji, eklektyczną, zaskakującą! Świeże nuty zielonego jabłka, maślanych muffinek i soczystych malin przeniosą Cię w myślach do tętniącego życiem Manhattanu. 30 ml

Dezodorant antyperspiracyjny 24h Very Me New York
Miasto, które nigdy nie śpi, aż prosi się o ochronę, na której możesz w pełni polegać! Dezodorant antyperspiracyjny w kulce, wzbogacony pełnym energii zapachem wody toaletowej New York, sprawi, że będziesz czuła się wspaniale przez cały dzień. 50 ml


Moja opinia:
Oba produkty mają podobne i zbliżone zapachy do siebie. Są świeże, lekkie i przyjemne. Trafiają w mój gust na miesiące letnie. Na co dzień spisują się dobrze, ale co o nich sądzę więcej to:
Woda toaletowa
Pachnie ładnie, delikatnie ale zapach nie utrzymuje się zbyt długo. Mały, przezroczysty i zgrabny flakonik można zabrać do torebki. Czasem spryskuję sobie włosy i tu zapach wyczuwam dłużej. 
 Dezodorant antyperspiracyjny
Chroni w miarę dobrze (przy moich potrzebach) nie pozostawia żadnych plam na bluzkach. Jedyny jego minus, muszę chwilę poczekać zanim się wchłonie, bo paszki po aplikacji są zbyt mokre. 


Zestaw przyjemny używałam po koniec lata, potem zrobiłam chwilę przerwy i teraz na wiosnę znów powróciłam do tych zapachów ;) 



pozdrawiam,

Donna  




20 kwi 2015

Youngy 20+ Energetyzująca pianka myjąca do twarzy i oczu od Lirene.

Witam,


Ostatnio coś często sięgam po pianki do oczyszczenia buzi. Nawet w denku pokazywałam, że zużyłam dwie. Dziś więcej o Myjącej piance do twarzy i oczu Youngy 20+ od Lirene. 

Skuteczna pielęgnacja w rytmie Brazylijskiej samby!
Buenos Dias!

Energetyzująca pianka myjąca do twarzy i oczu:
* skutecznie oczyszcza
* odblokowuje pory
* gwarantuje przyjemne odświeżenie
* dodaje energii


CZY TEN KOSMETYK JEST DLA CIEBIE?
Energetyzująca pianka myjąca z serii Youngy 20+ jest odpowiednia dla wszystkich typów cery; szczególnie polecana dla osób młodych 20+. Chcesz poczuć atmosferę gorącego karnawału w Rio? Szukasz kosmetyku, który zapewni Twojej skórze witalność i blask?
Energetyzująca pianka myjąca z serii Youngy 20+ to niezwykłe połączenie kompleksowej pielęgnacji twarzy z egzotyczną dawką energii oraz owocową ucztą dla zmysłów. Oparta na bazie podbudzającej guarany, która zawiera więcej kofeiny niż kawa! Pianka nie podrażnia wrażliwych okolic oczu, dzięki czemu jest bezpieczna również dla osób noszących szkła kontaktowe. 

Innowacyjne składniki:
Ekstrakt z guarany - jest bogatym źródłem pobudzającej kofeiny; orzeźwia i odświeża skórę; reguluje wydzielanie sebum; wspomaga regenerację.
Witamina E - działa silnie przeciwrodnikowo; poprawia elastyczność; wzmacnia strukturę skóry; hamuje procesy starzenia.
Olej sezamowy – łagodzi podrażnienia i zaczerwienienia; głęboko nawilża.


Moja opinia:
Pianka bardzo gęsta, mięsista, zbita. Jak na piankę myjącą - bardzo mi się w niej ta konsystencja spodobała, bo nie znikała szybko z ręki. Było jej bardzo dużo, nawet przy małej aplikacji, ona wręcz rosła na ręce. Zapach jak dla mnie zbyt intensywny jeśli chodzi o mycie buzi. Owocowo-słodki i taki hm cukierkowy. Piankę traktowałam jako coś co szybko odświeży mi buzię, oczyści i da przyjemny relaks. Pianka nie radzi sobie z myciem mocnego makijażu. (Podkład zmyje ale tuszu już nie). Minusem jaki dostrzegłam było to, że moja skóra na policzkach i w okolicach nosa zaczynała się przesuszać (niby to dobrze dla cery tłustej) ale jednak czułam dyskomfort w ściągnięciu się tych okolic - szybko ratowałam się nawilżającym kremem. Pianka jest mega wydajna. 


Lubicie pianki do mycia buzi?



pozdrawiam,

Donna  

19 kwi 2015

Aloe Vera Natural Facial Scrub Queen Helene.

Witam,


Oczyszczanie twarzy jest dla mnie bardzo ważne, dlatego nie wyobrażam sobie, aby w mojej pielęgnacji nie było jakiegoś peelingu. Mój testowany ostatnio produkt to Aloe Vera Natural Facial Scrub Queen Helene. Jak się spisuje? - zapraszam na recenzję :)


Opis:

"Delikatny peeling pozwalający na głębokie i dokładne oczyszczenie skóry wraz z jednoczesnym jej nawilżeniem. Usprawnia regenerację naskórka. Aloes dzięki działaniu bakteriobójczemu wnika głęboko w pory skóry i skutecznie je oczyszcza na długi czas. Jest znakomitym środkiem myjącym skórę. Przeznaczony do każdego rodzaju skóry. Może być stosowany codziennie".


Moja opinia:

Opakowanie to miękka tuba, którą można postawić na pionowo, czy też na poziomo, bo produkt się nie wylewa. Miękka, którą przy końcu można przeciąć i wydobyć końcówkę scrubu. Pojemność 170 g i jest bardzo wydajne. Myślę, że starczy na kilka miesięcy, bo po kilkukrotnym użyciu prawie, nie czuję, że coś ubyło ze środka :) 


Na opakowaniu pisze, że produkt można stosować codziennie, niestety gdy go używałam codziennie czułam, że twarz jest bardzo 'pościerana' i zaczynała piec i robić się lekko czerwona, dlatego używam go co 2, 3 dni wtedy jest wszystko w porządku. 


Konsystencja jakby żelowa i taka gumowata, trochę gęsta,  która na twarzy dobrze masuje i szybko się zmywa. Drobinki są bardzo maleńkie i słabo wyczuwalne jak na scrub. Dla miłośniczek ostrych peelingów ten taki nie jest. Samo działanie peelingu sprawia, że skóra na twarzy jest oczyszczona w miarę dobrze i gotowa na przyjęcie toniku i kremu nawilżającego. Zapach z początku mi nie przypasował, bo odczuwałam takie zwyczajne aloesowe mydełko ale z czasem przyzwyczaiłam się, bo w sumie zapach aloesu lubię. Przy systematycznym używaniu znikają małe niedoskonałości, a buzia jest miękka w dotyku i odświeżona.


Ciekawy produkt, ale ja peelingi do buzi lubię bardziej ostrzejsze ;) 
A jakie Wy lubicie?



pozdrawiam,

Donna  



18 kwi 2015

Projekt denko cz. 24.

Witam,


Wiele produktów skończyło mi się w podobnym czasie, niektóre z nich otworzyłam dawno temu i pomału, pomału je zużywałam, aż pojawiło się w nich denko. Gdyby nie to, że mam spore zapasy do niektórych z poniższych perełek kiedyś jeszcze z pewnością powrócę. Zapraszam zatem na kolejny projekt denko, który de facto miał pojawić się z początkiem miesiąca, ale tak to już czasem jest, że brakuje mi ostatnio wolnego czasu. Mam nadzieję, że to już wkrótce się zmieni i będę na bieżąco ;)



1. Biały Jeleń żel do mycia twarzy hipoalergiczny do cery tłustej i trądzikowej - ogólnie produkt oceniam jako średni, jest lekki do odświeżenia buzi. Ładnie i świeżo pachniał, nie podrażniał. Jeśli chodzi o poradzenie sobie z większymi niedoskonałościami na buzi to nie sprawdził się, bo nie jestem do końca zadowolona jeśli chodzi o dogłębne oczyszczenie skóry.

2. Woda micelarna nawilżajaco-kojąca L`Biotica, DermoCure Demakijaż - Recenzja

3. Pianka do buzi Baikal Herbals - bardzo łagodna i bardzo lekka. Służyła do mycia buzi rano, by zmyć błyszczenie na twarzy po nocy. Używałam na zmianę z białym jeleniem (czasem płyn, czasem pianka)

4. Łagodząca pianka myjaca Pharmaceris A do twarzy i oczu - delikatnie oczyszcza, wydajna, nie podrażniała. Kiedyś na pewno do niej powrócę. 

5. Oczyszczający szampon z marokańską glinką Ghassol i odżywczy balsam do włosów z Aleppo Planeta Organica - produkty są moimi ulubieńcami, bardzo je lubiłam za zapach jak i za samo działanie na moje włosy. Jak tylko spotkam te produkty - kupię na zapas :D

6. Nivea regenerujący balsam do ciała SOS - świetny produkt, naprawdę nawilża bardzo suchą skórę, ładnie pachnie. Jest to moje trzecie opakowanie. Chętnie wracam po sprawdzone balsamy Nivea. 

7. Ekologiczne Mydło do rąk Nagietek Sonett - Recenzja

8. Balea - edycja limitowana Żel pod prysznic CARAMBOLA LAMBADA - Recenzja

9. Kusząca gruszka od Lirene - Recenzja

10. Minerały z wanilią do kąpieli jacuzzi BingoSpa -Recenzja

11. Jantar <3 

12. Dezodorant little black dress Avon - pamiętam, że dostałam go od kogoś, przyjemny zapach, kiedyś miałam go w wersji perfum.

13. Kremik do rąk L'occitane - idealny do torebki. Dobrze nawilżał i sprawiał, że skóra na dłoniach nie była przesuszona.

14. Krem do stóp Gehwol do zrogowaciałej skóry - jestem raczej z niego zadowolona. Używałam na noc. 

15. Odżywczy krem-kokon do rąk Tołpa - Recenzja

16. Kremy z Clareny - Kawiorowy krem z perłą
- Krem z roślinnymi komórkami macierzystymi - miniaturkowe opakowania mogą posłużyć na wyjazdy.

17. Krem redukujący zaczerwienienia na noc z kojącym kompleksem Ca2+ CALM-ROSALGIN od Pharmaceris - Recenzja

18. Czarne mydło Savon Noir i rękawica Hamman do peelingu - Rewelacyjne produkty, byłam zadowolona. Recenzja

19. Krem nawilżający do twarzy Floslek - skóra zmęczona z oznakami przesuszenia. Jako krem nawilżający sprawdził się. Nie podrażniał mnie. Używałam go zawsze w domu gdy nigdzie nie wychodziłam. Wydajny.

20, 21, 22 - mydełko naturalne, płatki kosmetyczne, próbki i maseczki...


A teraz idę pozaglądać co u Was nowego :)



pozdrawiam,

Donna  

14 kwi 2015

YOUNGY 20+ Płyn micelarny z tańczącymi drobinkami z wit. E od Lirene.

Witam,


Skuteczna pielęgnacja w rytmie meksykańskiej fiesty! 
Hola Amigos!

YOUNGY 20+ Płyn micelarny z tańczącymi drobinkami z wit. E

Płyn micelarny z serii Youngy 20+:
• skutecznie oczyszcza i usuwa makijaż
• działa kojąco i regenerująco
• dodaje skórze witalności i blasku


Opis:

Płyn micelarny z serii Youngy 20+ jest odpowiedni dla wszystkich typów cery; szczególnie polecany dla osób młodych 20+.
Marzy Ci się egzotyczna dawka energii oraz owocowa uczta dla zmysłów?
"Unikalny i jedyny na rynku płyn micelarny
 z tańczącymi drobinkami z wit. E przeniesie Cię na werandę meksykańskiej hacjendy i zadba o promienny wygląd Twojej cery nawet podczas hucznej fiesty. Zachwyci Cię efektem wirujących drobinek, które delikatnie rozcierają się podczas aplikacji uwalniając wit E, a piękny zapach papai zapewni przyjemność stosowania."


Moja opinia:
Jako kosmetyk dla młodych osób 20 + na mnie spisuje się dobrze. Ostatnio nie robię mocnych makijaży, dlatego przy lekkim podkładzie czy kremie bb płyn zmywa dobrze, aczkolwiek traktuje go jako taki tonik do odświeżenia buzi po umyciu, bo słabo zmywa czarną kredkę czy tusz. Potrzeba kilku wacików i kilkakrotne przemycie. Drobinki, które są w płynie na pewno na początku przykuwają uwagę, dla mnie to taki gadżet coś innego i nowego. Płyn nie podrażnia, nie uczula, nie piecze na skórze. Ładnie pachnie - świeżo, owocowo, wakacyjnie. Jako wersja dla młodych buziek płyn może się sprawdzić ja się cieszę, że miałam okazję go poznać, ale jeśli chodzi o kupienie np. drugiej buteleczki to nie skuszę się. 


• Kolorowe drobinki - łagodnie rozcierają się podczas aplikacji uwalniając witaminę E; 
- poprawiają sprężystość; 
- hamują procesy starzenia.
• Wyciąg z papai - jest źródłem witaminy C i mikroelementów; 
- długotrwale nawilża i wygładza; 
- rozświetla.
• Wyciąg z bambusa, lotosu i lilii wodnej - regeneruje skórę
• D-pantenol - koi i łagodzi podrażnienia


Energicznie wstrząśnij butelką, aż drobinki zaczną wirować. Szybko nanieś płyn na wacik kosmetyczny, a następnie oczyść skórę twarzy i wokół oczu. Powtarzaj tę czynność, aż używany wacik będzie czysty. Nie wymaga zmywania wodą.


Produkt objęty jest Dermoprogramem Lirene, opracowanym przez Ekspertów Laboratorium Naukowego Lirene, gwarantującym bezpieczeństwo i skuteczność.
Przebadano dermatologicznie.


Lubicie takie gadżety i bajery w kosmetykach?




pozdrawiam,

Donna  

13 kwi 2015

Żel pod prysznic Dove Purely Pampering masło shea z wanilią.

Witam, 


Nieważne jaki bym miała zapas żelków pod prysznic, to zawsze w mojej łazience jest coś z Dove :))) Bardzo lubię te żele w różnych zapachach i wersjach. Są kremowe, gęste, super się pienią. Pozostawiają skórę naprawdę nawilżoną i miłą w dotyku, do tego ich zapach na dłużej utrzymuje się na skórze.


Moja wersja to Purely Pampering masło shea z wanilią
Ma przepiękny ciepły i słodki zapach :)


Opis:
"Dbanie o siebie jeszcze nigdy nie było tak przyjemne. Harmonijne połączenie intensywnego aromatu masła shea i ciepłych nut wanilii wprowadzi Cię w stan relaksu i równowagi, a odżywcza moc formuły NutriumMoisture™ zadba o odpowiednią pielęgnację Twojej skóry"


Żel sam w sobie jest bardzo wydajny. Lubię go używać wieczorami, po całym pracowitym dniu. Uwielbiam tą chwilę kiedy towarzyszy mi w czasie mycia, ponieważ dla mnie zapach jest bardzo ważny, gdyż prysznic ma mi sprawiać przyjemność, a nie być nudną rutyną. 


Często żelki z Dove możemy spotkać na promocjach i właśnie wtedy je często kupuję i nie ważne, że w zapasach mam np. 17 innych żelków :D 


Macie swój ulubiony Dove pod prysznic? :)


pozdrawiam,

Donna  

12 kwi 2015

Siła serca - Odkrywanie prawdziwego celu w życiu.

Witam,


Bardzo ucieszyłam się, że będę mogła przeczytać książkę, która z opisu już wydawała mi się niesamowita! 
Siła Serca 
Odkrywanie prawdziwego celu w życiu - Baptist de Pape
wyd. PWN


"Książka pokazuje, w jaki sposób głos serca dokonuje spektakularnej zmiany w naszym myśleniu o pieniądzach, zdrowiu, związkach i innych aspektach naszego życia" Baptist de Pape.



W książce Siła Serca - Odkrywanie prawdziwego celu w życiu. (PWN, 26 Stycznia 2015) filmowiec i pisarz Baptist de Pape zgromadził mądrość największych duchowych myślicieli, pisarzy i naukowców Naszych czasów. Podczas wyprawy dookoła świata de Pape przeprowadził wywiady z osiemnastoma współczesnymi ikonami, wśród których znaleźli się: 

Isabel Allende, Maya Angelou, Michael Beckwith, Paulo Coelho, Deepak Chopra, Joe Dispenza, Linda Francis, Jane Goodall, John Gray, Rollin McCraty, Howard Martin, Ruediger Schache, Marci Shimoff Dean Shrock, Eckhart Tolle, Neale Donald Walsch, Marianne Williamson, Gary Zukav. 

Wszyscy oni pomogli mu w stworzeniu fascynującego, poruszającego portretu Serca i stali się współtwórcami książki.

Urodzony w Brasschaat w Belgii, poszukiwacz duchowy, pisarz i filmowiec. Po ukończeniu Wydziału Prawa na Uniwersytecie w Tilburgu w Holandii, podróżował po świecie i robił wywiady z najwspanialszymi nauczycielami do filmu i książki Siła serca.

Spis treści:


Pozycja ładnie prezentuje się w domowej biblioteczce :)


Moja opinia:
Książka składa się z trzech części. Bardzo spodobało mi się to, że ma grubą oprawę, jest bardzo przejrzysta i przyjemnie oraz szybko się ją czyta. Osobiście czytałam ją wolno i podzieliłam ją sobie na trzy przyjemne, relaksujące tylko dla siebie wieczory, by móc w pełnym spokoju i skupieniu odpocząć przy tak fascynującej lekturze. Książka 'daje do myślenia' tzn. mam na myśli, że posiada wiele przecudownych i inspirujących cytatów i wypowiedzi niesamowitych ludzi, którzy przez swoje doświadczenie i życiowe mądrości chcą nam przekazać jak ważne w życiu jest kierowanie się swoim sercem. Bo serce to nie tylko wewnętrzny organ w człowieku, który sprawia, że żyjemy ale przede wszystkim pozwala nam odczuwać nasze emocje, uczucia, pozwala nam kochać, smucić się, płakać, przeżywać, ekscytować się itd. itp. 


Znajdujemy tu wiele zdjęć, które są oderwaniem od czytania i miłym odpoczynkiem dla oczu. Również same zdjęcia autorów wypowiedzi. Po każdym rozdziale autor proponuje nam ćwiczenia i rozważania. 







Polecam książkę wszystkim oraz tym 'zabieganym' którzy na co dzień tylko spieszą się i nie mają na nic czasu. To świetny moment, by choć przez chwile zdać sobie sprawę, że Nasze życie jest tylko ułamkiem i tylko chwilą, a do szczęścia nam potrzebne są nie tylko pieniądze, kariera ale przede wszystkim słuchanie Naszego serca, które zna odpowiedzi na wiele pytań. 


"Kluczem do lepszej przyszłości jest chwila obecna: lepszą przyszłość tworzysz, tworząc dobrą teraźniejszość" - Eckhart Tolle

Siła serca - to pozycja, która motywuje, która sprawia, że problemy w życiu nie istnieją, że liczy się tu i teraz, że serce i głos naszej intuicji to najważniejsze elementy w życiu by być szczęśliwym i móc w pełni kochać i nieść radość, miłość każdego dnia. Serce to moc, która ma niewidzialną esensje energetyczną, która wysłana do wszechświata zawsze do Nas wraca. 




Książka zmusza do wyciszenia się, do refleksji do zastanowienia się nad własnym życiem. Jest dla ludzi o wrażliwych sercach ale również dla tych, którzy potrzebują zmian. Może warto zacząć medytować? ;)



Jestem pod wrażaniem tak niesamowitej pozycji i przeszczęśliwa, że mam ją w swojej biblioteczce. 


Książkę można zakupić 
- > tutaj < - 




pozdrawiam,

Donna  
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...