Witam,
13 luty 2016 r. wcale nie był pechowy jako 13 dzień miesiąca. Był to miły i pełen wrażeń dzień, w którym świetnie się bawiłam, a mianowicie uczestniczyłam w warsztatach (spotkaniu) "Pokochaj naturalne piękno" w Krakowie - a dokładnie w Salonie degustacyjnym mieszczącym się na ulicy Kalwaryjskiej 26. Warsztaty rozpoczęły się o godzinie 12:00 i trwały do ok. godziny 17:00. Bardzo ten czas szybko Nam minął. Spotkałyśmy się w następującym składzie:
Organizatorki:
Zaproszone blogerki:
· Aldona www.goldona.blogspot.com
· Anita http://anittkova.blogspot.com
· Dominika http://kosmetyczneszalenstwo.blogspot.com
· Zakręcona na włosy http://zakrecona-na-wlosy.blogspot.com/
· Gosia. M http://gosiamysz.blogspot.com/
· Magdalena Sobol http://www.takiemojeoderwanie.pl/
· Elżbieta http://evv-vie.blogspot.com/
· Kaprysek Alicja http://poradnikbezradnik.blogspot.com/
· Kamila http://www.bykamila-jk.pl
· Dominika http://green-clear-mind.blogspot.com/
Na warsztaty i prezentacje były zaproszone 3 firmy:
- Mokosh
Z tego miejsca bardzo dziękuje organizatorkom Kindze i Kasi, za taką wspaniałą organizację, ponieważ bloki tematyczne były ciekawe, interesujące i dowiedziałam się wielu ciekawych rzeczy. Bardzo podobały mi się krótkie aczkolwiek chyba najbardziej inspirujące zajęcia z robieniem samodzielnego peelingu z produktami Mokosh. Jaki to peeling i jak się mi go używa będzie w osobnej notce już niedługo. Ciekawym wykładem, a zarazem wymianą różnych pomysłów jak używać i stosować, gdzie kupować itd. olejki eteryczne było spotkanie z Panią z Optimy Plus. Lubię używać olejki eteryczne zarówno do kąpieli, czy palić w kominku dlatego ten temat również był ciekawy. ProBiotics natomiast była dla mnie nowością, ponieważ nigdy wcześniej nie słyszałam ani o produktach, ani o firmie i już prześledziłam stronkę jaki asortyment ma w swojej ofercie. (oczywiście to też było na prezentacji) Nie mniej jednak produkty są godne uwagi.
Zapraszam zatem na fotorelację w zdjęciach.
Zdjęcia są autorstwa Kingi.
ProBiotics
To tylko krótka namiastka ciekawego wykładu:
Optima Plus
Mokosh
Pracujemy nad peelingiem - mieszamy, odmierzamy, wąchamy i testujemy...
Między prezentacjami miałyśmy czas na przekąskę, a ponieważ było to miejsce, gdzie serwowano w większości burgery, ja wybrałam Wzgórze Lasoty z wybranym sosem, sałatą, ogórkiem kiszonym, pomidorkiem, mięsem, oscypkiem, żurawiną i cebulką. Do tego biała kawa.
Na sam koniec, czego się nie spodziewałyśmy otrzymałyśmy upominki kosmetyczne za które bardzo, bardzo serdecznie dziękuję, oraz specjalne niespodzianki ręcznie robione od Kingi (aniołka), Kasi (mydełko) oraz od Cathy ubabcinastrychu (kostkę szamponową)
Było super!
OdpowiedzUsuńmiło było poznać :)
Usuńo tak było super!
Jesteście piękne :)
OdpowiedzUsuńSporo nowych kosmetyków.
OdpowiedzUsuńWow.
OdpowiedzUsuńZ pewnością było super,
takie spotkania to świetna sprawa. Pozdrawiam MARCELKA♥
Ślicznotki :)
OdpowiedzUsuńZjadłabym z chęcią takiego burgerka :D
OdpowiedzUsuńWidać, że spotkanie udane :)
OdpowiedzUsuńŚwietne spotkanie ;)
OdpowiedzUsuńSuper, uwielbiam takie spotkania, ostatnio byłam na taki w Sosnowcu :) Zostaje na dłużej ;)
OdpowiedzUsuńMiło spędziłyście czas i jeszcze tyle kosmetyków do testowania :)
OdpowiedzUsuńAle cudów przygarnęłaś :)
OdpowiedzUsuńFajna relacja, spora ilość kosmetyków. Zapasa na długi czas. :)
OdpowiedzUsuńByło mi bardzo miło pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŚwietnie spędziłam czas z Wami. Cudowne spotkanie. Pozdrawiam )
OdpowiedzUsuńUdane spotkanie i ile atrakcji:)
OdpowiedzUsuń