16 cze 2018

Kobieta pracująca, żadnej pracy się nie boi - kurs na wózki widłowe.

Witam,


Nie tak dawno spotkałam się z moją koleżanką za czasów studiów. Od tamtego czasu minęło już kilka dobrych lat, fajnie było powspominać ten okres. Dużo rozmawiałyśmy praktycznie na każdy temat. Nawet o tym jak żyje się w Polsce, a jak zagranicą, jak kobiety muszą sobie radzić ze wszystkim i że są przypadki, że to kobiety są zaradniejsze od niektórych mężczyzn. Koleżanka wspomniała też, że kilka lat po studiach zapisała się na kurs wózki widłowe. Trochę mnie to zaskoczyło i zdziwiło, jak po turystyce można zmienić tak branżę na całkiem inną dziedzinę, męską dziedzinę wydawać by się mogło. A no można. Śmiała się, że ona to kobieta pracująca - żadnej pracy się nie boi. Zacytowała Panią z 40-latka ;) No w sumie miała rację, bo coraz częściej kobiety teraz pracują w typowo męskich zawodach. Ja chociaż jakbym chciała zrobić taki kurs i mieć uprawnienia, to ze względu na moją drobną posturę, niski wzrost nie widzę siebie w takiej roli. Za to moja siostra nieraz miała ochotę na taki kurs, bo ona lubi takie 'zawody' i wszystko co związane z terenem budowlanym. Sama poniekąd ma takie zajęcie, ale nie związane z wózkami widłowymi.


A co Wy myślicie o takiej pracy? Ja wiele kobiet spotykam po dużych hipermarketach, które świetnie sobie radzą na wózku widłowym rozkładając np. towar z dużych palet. Wg. mnie to nic wstydliwego, że akurat wybrało się taki zawód/zjęcie, jedynie co to zawsze podziwiam jak ktoś tak doskonale operuje takim sprzętem. Ja bym się bała, że w kogoś wjadę, coś potrącę - tu trzeba faktycznie dobrego wyczucia, precyzji i być operatywnym.


Jeżeli interesuje Was bliżej ten temat, napiszę pokrótce jak zdobyć uprawnienia na wózki widłowe. Cały proces trwa około tygodnia czasu. Wystarczy mieć ukończone 18 lat, czyli być pełnoletnią osobą, mieć minimum podstawowe wykształcenie i przejść odpowiednie badania lekarskie. Jeżeli wózkiem widłowym będzie się jeździło po drogach publicznych to wymagane jest też posiadanie prawa jazdy. Kurs składa się z dwóch części: teoretycznej i praktycznej, który kończy się egzaminem przed wewnętrzną komisją w Urzędzie Dozoru Technicznego (UDT) Wykłady teoretyczne odbywają się w sali lekcyjnej, gdzie kursant zapoznaje się z podstawową wiedzą na temat wózków, a kolejny etap to część praktyczna, gdzie kursanci dowiadują się jak działa wózek widłowy, jak go serwisować i jak się nim poruszać. Po ukończeniu kursu otrzymuje się dokument, który potwierdza, że odbyło się szkolenie, a potem zdaje się egzamin. Kursy na wózki widłowe nie są drogie. Orientacyjnie z tego co sprawdzałam ceny wahają się w granicach 200-300 zł. 

Ja myślę, że warto jest mieć odbyty taki kurs, zwłaszcza przez Panów. Panie również jeśli czują się na siłach i jeśli ich ta branża interesuje lub chcą się przekwalifikować i nie boją się nowych wyzwań. 



pozdrawiam,

Donna



4 komentarze:

  1. sama mam kurs na wózki widłowe z uprawnieniami do wymiany butli gazowej :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Moi znajomi sobie robią takie kursy :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Praca jako operator wózków jest coraz popularniejsza i dużo widzę takich ofert pracy. Mam koleżankę, która pracuję właśnie jako operator za granicą:)

    OdpowiedzUsuń
  4. U panów jak najbardziej może się przydać taki kurs, co do pań to myślę, że nie koniecznie :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy napisany komentarz :)
Osobiście usuwam wszelaki spam!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...