Witam,
Nie dawno dołączyłam do #kobietyingrid i rozpoczęłam testy nowej palety do konturowania twarzy Ideal Face Contouring Ingrid Cosmetics. Lubię tego typu produkty do makijażu i nie wyobrażam sobie nie użyć różu czy rozświetlacza. Tutaj w paletce mamy aż 3 produkty w 1. Idealne rozwiązanie na wyjazdy i pakowanie kosmetyczki, bo nie musimy zabierać trzech osobnych produktów, a wszystko mamy w jednej sztuce.
Paletka jest dość dużych rozmiarów, no ale nie aż tak znów wielkich - powiedziałabym, że uniwersalna, ale na pewno wyróżniająca się wśród innych. Odcienie jak i pigmentacja są takie jakie lubię. Nie nachalne, a po zaaplikowaniu na policzki i twarz - makijaż wygląda naprawdę dobrze. Uważam też, że ta paletka to taka dla początkujących, którzy chcą zacząć przygodę z różami, bronzerami czy rozświetlaczami. Stopień intensywności na policzkach np. różu zależy jak nim pracujemy. Ja zawsze staram się nakładać minimalnie tego typu produkty. I oceniam odcień zawsze w dwóch światłach, czyli tam gdzie się maluję i przy oknie, gdzie jest światło dzienne. Nigdy nie nakładam takich produktów w łazience, gdzie jest sztuczne światło, by później nie być umalowaną jak lala malowana z różowymi polikami. Paleta ogólnie sprawdza się dobrze, trochę się osypuje, ale to przy większości produktów tak się mniej więcej dzieje. Jej zaletą jest to, że ładnie pachnie, jak dla mnie to jest takie dopieszczenie buźki.
Jeśli ktoś jeszcze nie używał, bądź nie lubi czy boi się różów, rozświetlaczy itp. warto jednak się przekonać, bo takie produkty przy delikatnym muśnięciu pędzelkiem ładnie nadają rozpromienienia na skórze. Skóra wygląda na zdrowszą, a jeśli dobrze wykonamy wykonturowanie to sprawimy nieco smuklejszą twarz, nadamy ładniejszych rysów na twarzy i ogólnie poczujemy się atrakcyjniejsze. Ja np. kiedy nie użyje różu na policzki to czuję się jakbym nie skończyła makijażu.
Paleta 3 w 1 do konturowania twarzy Ideal Face Contouring od Ingrid Cosmetics pozytywnie mnie zaskoczyła. A, że takie produkty powoli się zużywa, to myślę, że będę ją miała na dłuższy czas.
pozdrawiam,
Donna
Fajne kolorki. Ja bez użycia rozu tez jestem "niedokonczona" i podejrzanie blada :)
OdpowiedzUsuńMusiałabym go raczej zobaczyć na żywo, bo tutaj mam wrażenie, że różni się na niektórych zdjęciach. Pewnie wszystko zależy od światła :)
OdpowiedzUsuńNa zdjęciu kolory wydają się być bardzo ciemne, czyli idealne na lato :) Masz rację, takie zestawy bardzo powoli zużywamy :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładna paleta, szczególnie podoba mi się rozświetlacz.
OdpowiedzUsuńPo takie paletki sięgam rzadko, więc raczej się nie skuszę. Szczególnie, że mam podobną z Eveline ;)
OdpowiedzUsuńDawno nie miałam takiego trio ;)
OdpowiedzUsuńOoo... Bronzer wygląda subtelnie, a myślałam, że będzie ciemny ;)
OdpowiedzUsuń