Prawdziwa uczta dla duszy i ciała - masaż tajski, czyli spotkanie Tajlandii w Polsce.

Witam,

Nie od dziś lubię medytować, pracować z energiami co przez niektórych nie jest to dobrze odbierane, a wręcz bym powiedziała, że wyśmiewane i niezrozumiałe. Swego czasu interesowałam się jogą, ajurwedą, a na wszelakie bóle staram się nie zażywać tabletek przeciwbólowych tylko pomagać sobie w inny sposób. Nie jestem z tych osób, gdy tylko zaboli głowa, muszą się położyć, nałykać garść tabletek, po czym ból przejdzie, człowiek czuje się wypruty, a za jakiś czas i tak powtórzy się to samo. Wiem, że każdy organizm jest inny, inaczej reaguje, ale gdy cofnąć się latami wstecz, to dawniej nie było żadnych medykamentów, człowiek leczył się przez dotyk, ucisk, odnajdywał wewnętrzną równowagę. Poprzez samodoskonalenie się zaczęłam, interesować się masażami, ale nie takimi zwykłymi, tylko tymi z dalekich krajów. Dziś już nie trzeba lecieć na drugi koniec świata by poznać i doznać takiego masażu, gdyż taki kraj jak np. Tajlandia jest w samym środku Polski. Ale jak to możliwe? Tak, to możliwe, za sprawą salonów masażu tajskiego.

Kochani czy Wy byliście już na takim tajskim masażu?

Jak wrażenia? opowiadajcie :)

Na początku przedstawię Wam zarys i zaprezentuję na zdjęciach jak taki masaż wygląda. 

Zapraszam Was ciepło i serdecznie.

Co to takiego jest masaż tajski?

Masaż tajski powstał ponad 2,5 tysiąca lat temu – zgodnie z legendą jako remedium na dolegliwości i bolączki samego Buddy. Do Europy trafił stosunkowo niedawno, ale szybko zyskał wielu zwolenników, co zawdzięcza właściwościom uśmierzającym ból i działaniu rozluźniającemu.

No właśnie, kto z Nas dziś nie jest przemęczony, spięty czy zestresowany? Chyba każdy. Ja zawsze odczuwam, że nie mogę się tak do końca rozluźnić, bo cały czas czuję się spięta, a moje ciało jakby było kłębkiem spiętych mięśni. Wykonując czasami peeling stóp, czy wcieranie olejku wykonuje sobie sama np. takie domowe masaże, naciskając różne receptory na stopach. Uwierzcie, że to pomaga, a ja odczuwam niekiedy taką ulgę jakby całe spięcie ze mnie spłynęło. Ale wracając do masażu tajskiego... bo tylko ten potrafią zrobić profesjonalne i prawdziwe masażystki z Tajlandii, które do jego wykonania, używają rąk, łokci, stóp i przedramion. Dlatego są to cechy charakterystyczne dla tego typu masażu. Z początku poszczególne partie oczywiście, że mogą boleć, ale w późniejszych etapach masowania, całe to napięcie, stres i zmęczenie zaczyna ulatniać się, pozostawiając Nam zrelaksowane i pełne energii ciało oraz odzyskujemy większą mobilność. A wtedy to my sami nie chcemy, aby przestano Nas masować. 

Jakie są elementy masażu:

Relaksacyjny masaż tajski składa się z:

- elementów hinduskiej ajurwedy, 

- jogi wywodzącej się z Chin 

- oraz elementów refleksologii

Można w nim wyszczególnić techniki dotykowo – uciskowe jak japońska uzdrawiania dotykiem shiatsu, czy też chińska akupresura polegająca na ucisku tętniczym. 

Masaż tajski wykorzystuje najlepsze elementy z orientalnych technik relaksacyjno – leczniczych. Jeśli dołączymy do nich współcześnie nam znane techniki wspierające oraz stymulujące działanie relaksacyjne, takie jak aromaterapia, czy muzykoterapia, uzyskamy bardzo skuteczne narzędzie do walki z bólem, stresem oraz przemęczeniem.

Techniki i rodzaj masażu:

Wśród technik składających się na masaż tajski ważne są elementy rozciągania oraz rozmasowywania. Rozciągnięcie służy rozluźnieniu mięśni oraz przywróceniu im naturalnej elastyczności, podczas gdy rozmasowanie pomaga zmęczonym stawom i pozwala na odzyskanie pełnego zakresu ruchów. Kontrola nad własnymi reakcjami, nabyta wraz z doświadczaniem kolejnych masaży, umiejętność rozluźnienia się i zaufanie do masażysty stanowią klucz do udanego masażu tajskiego.

Co daje taki masaż?

↬ rozładowuje napięcie mięśni

↬ rozluźnia stawy i ścięgna

↬ poprawia krążenie krwi

↬ następuje lepsze funkcjonowanie układu limfatycznego

↬ zwiększony zostaje zakres ruchu

↬ zastrzyk energii odczuwalny jest długo po masażu

↬ harmonizuje cały organizmu

A co oprócz relaksu możemy jeszcze uzyskać?
- na pewno lepszą przemianę materii, usunięcie toksyn z organizmu, lepsze samopoczucie.

Cały masaż może trwać od 60 - 120 min. Cena od 130-200 zł.

I jak wybierzecie się na taki masaż po długiej zimie, by wraz z nadejściem wiosny dostać zastrzyk energii!? Zdradzę Wam również sieć salonów masażu tajskiego ThaiSun - super, że salon jest też w Krakowie, do którego mam najbliżej.

pozdrawiam,

Donna