Witam,
Zapraszam na kolejny fotkowy mix. Przeżyłam znów wspaniałe chwile, były dni gdzie uśmiech nie schodził z mojej buźki, ale i takie dni, że niektórzy doprowadzali mnie do szału. Cóż raz jest kolorowo, raz nie. Najważniejsze umieć cieszyć się z miłych chwil, bo to one kształtują codzienność.
Patrząc na zdjęcia znów przypomniały mi się te cudowne dni, a więc po kolei: spacery, podróże, jazda samochodem. Hmm nio mało coś śniegu, czy to w Polsce czy za granicą. Ale czasami mrozik był i fajne, rześkie powietrze.
Czekamy na lot, zawsze chciałam lecieć w nocy - udało się! Świat jest piękny ❤
"Wystarczy, że raz doznasz lotu, a będziesz zawsze chodził z oczami zwróconymi w stronę nieba, gdzie byłeś i gdzie pragniesz powrócić."
Uwielbiam sklepiki z pierdółkami, wydaje się, że to raj, gdzie jest wszystko, a jak przyjdzie coś kupić to tego nie ma, albo ciężko się zdecydować co wybrać.
Zimowe babeczki - tak zjadłam ale tylko jedną.
i ON - Basta i jego pierwsza zima.
Piękne, styczniowe zachody słońca.
I na koniec moje dwa czarne szczęścia! to jest najlepsza terapia :)
pozdrawiam,
Donna
Jakiego masz uroczego koteczka :)
OdpowiedzUsuńKotki są cudowne! :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia i urocze kociaki!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ♥
One Masked Girl
Ja również uwielbiam sklepy tego typu. Zawsze znajdę tam jakieś cudeńko. Przecudowne koty! Zgadzam się, zwierzęta to najlepsza terapia :). Posta czytało mi się bardzo przyjemnie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńhttp://lifeisapassionblog.blogspot.com/
Super fotki i urocze futrzaki <3
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia !Cudowne kotki <3
OdpowiedzUsuńcudne kocięta, też uwielbiam sklepy z drobiazgami do domu
OdpowiedzUsuńPiękne widoki.
OdpowiedzUsuńPotwierdzam koty dają szczęście! A w życiu też mam raz chodzę z bananem na twarzy a czasami widok ludzi mnie drażni :P
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia ! :) Mimo zimy robi się cieplutko na sercu :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam te mixy :)
OdpowiedzUsuńPięknie! Ja jeszcze nigdy nie leciałam samolotem :(
OdpowiedzUsuń