Witam,
Kiedy spotykam się z przyjaciółką na kawie mamy różne poważne tematy do rozmów. Najczęściej są to dom, rodzina, własne mieszkanie. O tym ostatnim rozmowy Nam się nie kończą, bo jako młode pokolenie chcemy żyć i mieszkać sami od rodziców czy teściów. Własne mieszkanie to kosztowna inwestycja, ale i naturalna kolej rzeczy przy usamodzielnieniu się. Pisałam też niedawno o przeprowadzce do Krakowa, dlatego zastanawiamy się razem z koleżanką od czego zacząć i jak sprawdzić doświadczonego i solidnego dewelopera. Jak wiemy kuszące reklamy, czy bilbordy po miastach to nie wszystko, ważne są inne istotne kwestie. Zebrałam to wszystko i postanowiłam napisać taki wpis, bo być może ktoś zainteresuje się takim tematem, bądź jest na czasie szukania mieszkania i tematyka jest mu bliska.
źródło: internet |
Warto wybierać sprawdzonych deweloperów m.in takich, którzy:
↬ Posiadają potwierdzające certyfikaty Wiarygodności Biznesowej.
↬ Są wiele lat na rynku i mają spore doświadczenie w inwestycjach - to wiele Nam już powie na początku, kiedy zapoznamy się z historią (np. czy inwestycja była wykonana w terminie)
↬ Znaczącą kwestią jest sprawdzenie odpisu z Krajowego Rejestru Sądowego lub Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej, czyli zapoznanie się pod kątem wiarygodności finansowej.
↬ Dla lepszej wiarygodności możemy też poprosić o zaświadczenie z Urzędu Skarbowego i Zakładu Ubezpieczeń Społecznych o braku zaległości w opłacaniu podatków czy świadczeń ubezpieczeniowych.
↬ O dobrych i złych deweloperach piszą internauci na forach/portalach więc warto czytać opinie innych, a najlepiej zaczerpnąć informacji od osób, które zakupiły u danego dewelopera już mieszkanie, takie wywiady środowiskowe od sąsiadów to cenne informacje.
Mam nadzieję, że te kilka wskazówek pomoże przy dobrych wyborach, kiedy jesteśmy na etapie szukania i kupowania własnego gniazdka. Bo wybór lokalizacji, otaczający teren, wybór metrażu mieszkania to jedno, ale sprawdzony i solidny deweloper do drugie!
pozdrawiam,
Donna
ja już mam wszystko zaplanowane i wybrane, w tym roku przeprowadzka :)
OdpowiedzUsuńMoi rodzice przeprowadzili się na wieś i "odziecziczyliśmy" mieszkanie po nich. Trzeba było wykonac generalny remont no i nie było emocji przy wybieraniu odpowiedniego metrażu czy ilości pokoji i wielkości łazienki. Jednak darowanemu koniowi nie zagląda sie z zęby, a po remoncie czuję, że jest to mój kawałek podłogi :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę świetnie napisane. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie napisane. Jestem pod wrażeniem i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń