8 lut 2018

Męsko-damsko o anti-perspirantach Adidas Adipower.

Witam,



Zimową porą chętniej zjadamy więcej smakołyków, przekąsek, mniej się ruszamy, a chyba najbardziej to spędzamy czas pod kocem. Jak typowe koty wolimy być w ciepełku i przespać najchętniej całą zimę. Cieszę się, że są organizowane różne projekty, które to namawiają Nas do aktywności fizycznej przez cały rok, a przy tym mieć możliwość poznania coś z nowości kosmetycznych. Taka akcja prowadzona jest razem z adidasem, w projekcie Trnd, gdzie podejmuje się wyzwanie z ochroną. Oczywiście wyzwanie to nie tylko siłowania, ale np. wspinaczki, boks, biegi, fitness, ogólnie każdy sport, czy też na co dzień praca fizyczna, gdzie jesteśmy ciągle w ruchu. 

Oboje z przyjacielem poznaliśmy anti-perspiranty Adidas Adipower, które za zadania mają ochraniać do 72 godzin! Ja poznałam wersję damską, on męską. Przyznam się, że zapach męski lepiej mi się podoba. Jak więc kosmetyki sprawdziły się w Naszych wyzwaniach? Zapraszam(y) na krótką recenzję.


Niedawno był tłusty czwartek, no i znów się zgrzeszyło pączusiami, faworkami, dlatego ja w warunkach domowych mam hula hop, ciężarki i skakankę. Bardzo lubię skakać, może wydawać się to dziwne, ale podczas skakania dostaje się takiej energii, że ma się ochotę na więcej i więcej, co oczywiście jest to na plus, bo więcej kalorii się spala.  Podczas takich domowych treningów człowiek się poci, adidas poradził sobie ze swoim zadaniem rewelacyjnie, czyli hamował przykry zapach potu. 


To samo przy pracy fizycznej, kiedy przyjaciel był cały dzień w ruchu, adipower męski utrzymywał świeżość pach i dawał radę cały dzień. 72h jakie sugeruje na opakowaniu, uważamy że jest nieco wyolbrzymione z racji, że no częściej się myjemy, bo w tym czasie prysznic jest brany co najmniej 3-5 razy. Oboje nie sprawdzaliśmy, czy 72 h faktycznie wytrzymuje, ale jeśli ktoś to sprawdzi to chętnie przeczytam opinię. 


Podsumowując:
- produkty jako spraye są wygodne w użyciu
- ładnie, świeżo i lekko pachną
- dają dobrą ochronę i nie pozostawiają plam na ubraniach, wystarczy, że chwile damy produktowi się wchłonąć

A u Was co aktualnie gości w ochronie na co dzień lub w trakcie treningów?


pozdrawiam,

Donna

7 komentarzy:

  1. Ja osobiście używam kulek. Odzwyczaiłam się od tych w spray'u :)

    Pozdrawiam ♥
    One Masked Girl

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja wolę kulki , jak dla mnie są chyba trwalsze :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajny produkt, zamierzam zacząć chodzić na siłownię, więc na pewno przyda mi się coś, co chroni przed przykrym zapachem ;)
    mój blog :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja również wole kulki, ale chętnie przetesowałabym ten zestaw z mężem.

    OdpowiedzUsuń
  5. Faktycznie warte uwagi, przetestowane.

    OdpowiedzUsuń
  6. Zazwyczaj używam dezodorantów z Adidasa ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy napisany komentarz :)
Osobiście usuwam wszelaki spam!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...