Physio-micelarny żel do oczyszczania twarzy z błękitną algą Lirene.

Witam,

Ostatnio szaleje z produktami do pielęgnacji twarzy, czyli wszelakie żele/peelingi/pasty - jak to się mówi, do wyboru do koloru u mnie w łazience. Kilka produktów jest co prawda już na wykończeniu, kilka co nie mogę skończyć, bo są tak wydajne, dlatego wprowadzam coś nowego by nie było nudno i monotonii. Zrobię chyba taki wspólny wpis z całą gromadką pielęgnacyjną, ale póki co chcę napisać o Physio-micelarnym żelu do oczyszczania twarzy Lirene. Ten żel już dawno powinien być zużyty i opisany, ale ciągle to nie było mu i mi po drodze :) W końcu i na niego przyszła pora. Zebraliśmy się razem i tak! Oto został poznany.

Laboratorium Naukowe Lirene zainspirowane ideą kompleksowego oczyszczenia i pielęgnacji skóry stworzyło innowacyjną Technologię ALGAE PURE, oparta na synergii działania składników oczyszczających oraz intensywnie pielęgnujących alg.

Zapewnia ona działanie na kilku poziomach:

- precyzyjny demakijaż i usunięcie wszelkich zanieczyszczeń,

- intensywne nawilżenie i wygładzenie,

- złagodzenie podrażnień i odświeżenie.

Micelarna formuła żelu, nie zawierająca mydła, umożliwia dogłębne oczyszczenie skóry. Morska alga to unikalny składnik aktywny, pochodzący z Ameryki Północnej i charakteryzujący się wysoką zawartością witamin z grupy B i aminokwasów. Głęboko nawilża skórę. Wosk z mango odżywia i zmiękcza naskórek, przywracając komfort skórze. D-Pantenol łagodzi podrażnienia i wygładza.

Potwierdzone rezultaty*:

- 82% precyzyjnie oczyszcza,

- 75% wygładza,

- 100% odświeża.

STOSOWANIE:

W zależności od potrzeb Physio-micelarny żel można stosować na 2 różne sposoby lub je łączyć dla osiągnięcia najlepszych efektów oczyszczenia.

Sposób 1: Micelarny żel do demakijażu bez spłukiwania: Nanieść żel na wacik i rozprowadzić kolistymi ruchami na skórę twarzy, szyi i wokół oczu. W przypadku mocnego makijażu przytrzymać 5 sekund.

Sposób 2: Żel myjący do użycia z wodą: Nanieść żel na wilgotną skórę twarzy i szyi, lekko wmasować kolistymi ruchami, a następnie zmyć wodą.

Opinia:

Już nie wyobrażam sobie nie umyć buzi żelem do mycia twarzy. Gdy nie umyję to czuję, że czegoś nie zrobiłam, że czegoś mi brak w pielęgnacji. Żel musi być! Skóra się tego domaga, dlatego cieszę się, że oferta na rynku różnych firm jest tak bogata, że za każdym razem poznaję coś nowego. Lirene jest firmą, która przoduje u mnie w pielęgnacji prawie od początku blogowania. Produkty jakie do tej pory poznałam były w porządku i na piątkę zasługuje również ten żel. Stosuję go na sposób drugi jaki proponuje producent, czyli używam go z wodą. Żel w swojej konsystencji jest bardzo delikatny, świeży w zapachu, pasuje na wiosnę, lato - ale w zimie dla urozmaicenia w pielęgnacji też mi się spodobał. Fajnie, że posiada pompkę, która jest niezawodna! 

Wygodna aplikacja, sprawia, że żelu zawsze wydostaję tyle ile chcę, a przy tym produkt jest wydajny, bo przy umyciu twarzy nie potrzebuje go dużo. Buźka jest super umyta, odświeżona. Skóra oczyszczona i miła w dotyku. Produkt jest przeznaczony do każdego typu cery, również wrażliwej i alergicznej, więc każdy może sięgnąć i spróbować owy żel. Kiedy w ciągu dnia mam na twarzy samą pielęgnację, czyli krem nawilżający - to wystarczy mi na noc umyć twarz żelem dla odświeżenia, dla zmycia nagromadzonego sebum, usunąć wszystkie zanieczyszczenia itp. Kiedy noszę podkłady/korektory/pudry i tak dalej, przemywam się płynem micelarnym, a później sięgam po owy żel. Czynność przemywania wtedy powtarzam, bo czuję, że skóra jest słabo domyta, więc nakładam żel, masuję spłukuję i znów nakładam, masuję i używam dodatkowo płatka do mycia twarzy. Żel wtedy tworzy przyjemną ale bardzo delikatną pianę, która koi skórę. (bo tak naprawdę kiedy nakładam go na zwilżoną twarz i próbuje masować to się wcale nie pieni) Wtedy jestem spokojna i zadowolona, ze skóra jest dobrze oczyszczona. Aktualnie żel występuje z morską algą, moja wersja to błękitna alga, ale czytając etykietę to niczym specjalnie się nie różni, jedynie nazwą. 

Dajcie znać czy lubicie takie żele do oczyszczania twarzy?

Którym sposobem go używacie?

pozdrawiam,

Donna