Mydło dziegciowe i siarkowe z olejem z oliwek Vis Plantis.

Witam,

Lecznicze mydełka przewijają się u mnie, ale tylko od czasu do czasu w pielęgnacji. Ogólnie znam już i miałam np. mydełko siarkowe, ale z innej firmy, mydełko dziegciowe też znam, jest ono o specyficznym zapachu. Produkty mydełkowe, które dziś przedstawię to mydełka Visplantis: dziegciowe i siarkowe. Poznałam je na urodzinach Elfa Pharm jeszcze w tamtym roku, jest to nowość wśród produktów, bo mydełek wcześniej w ofercie nie było. 

Kilka słów od producenta:

Mydło dziegciowe z olejem z oliwek:

Mydło Vis Plantis, wzbogacone substancją aktywną i olejem z oliwek, delikatnie i skutecznie oczyszcza skórę. Jego działanie pomaga w prawidłowej pielęgnacji skóry, także tej z problemami. Dziegieć brzozowy powstaje w wyniku suchej destylacji kory brzozowej. Jego działanie sprawia, że nadaje się do pielęgnacji skóry wymagającej regeneracji, z niedoskonałościami czy nawet łuszczycą. 

Mydło siarkowe z olejem z oliwek:

Mydło Vis Plantis, wzbogacone substancją aktywną i olejem z oliwek, delikatnie i skutecznie oczyszcza skórę. Jego działanie pomaga w prawidłowej pielęgnacji skóry, także tej z problemami. Siarka ma działanie bakteriobójcze i grzybobójcze. Odpowiednio zastosowana w kosmetykach pomaga zwalczać, łojotok, świąd skóry a nawet łupież.

Oba mydełka są podobne, ale mają inne zadania pielęgnacyjne. Podobne, bo są zapakowane w kartoniki z dodatkową folią jeszcze w środku, fajnie bo dostajemy dobrze zapakowany produkt. Różnią się jak widać kolorem, zapachem (tego już nie widać, ani nie czuć) 

Wybrałam te wersje pielęgnacyjne z racji na tłustą cerę, czyli w tym pomaga mi mydełko siarkowe, oraz mydełko dziegciowe na łuszczycę. W tym przypadku już nie myję włosów (skóry głowy) mydłem. Za dużo nerwów to kosztuje, późniejsze rozczesywanie, a i włosy nie są domyte i umyte jak powinny, choć dziegięć pomaga właśnie na łuszczycę. Raz przeczytałam, że te wersje mydełek są szkodliwe hmm, no cóż używam to co mi nie szkodzi, a tutaj nie odczuwam żadnego uczulenia czy podrażnienia. Siarkowe mydło pomaga na tłustą skórę, radzi sobie z sebum, nie wysusza skóry, pomaga przy niedoskonałościach i nie śmierdzi jak to przy siarkowych mydełkach, a zapach jest nawet przyjemny jak na nie mydełko siarkowe. Ciemne mydełko już wyróżnia charakterystyczny zapach, nieco dziwny i nie każdy go polubi. Co do wydajności, to różnie z tym bywa, mydełko siarkowe zużyłam jakoś w 1,5 tygodnia, to drugie już jest przy końcówce, miałam go dłużej z racji na ten dziwny zapach i nie używałam często. 

Co myślicie o takich mydełkach? Pomagają Wam lecznicze mydełka na niedoskonałości skóry? 

Ja uważam, że to coś nowego wśród oferty Vis Plantis, nie tylko te kremy, balsamy, a coś przydatnego do mycia buzi, oczywiście w moim przypadku jako dodatek, bo oczyszczanie i zmywanie twarzy to u mnie odbywa się z kilku etapów, mydełko to taka namiastka :) 

pozdrawiam,

Donna