Witam,
Nie ma nic lepszego jak relaks po aktywnym dniu w wannie z lawendową solą. Uwielbiam lawendę. Jestem jej miłośniczką, więc jej zapach ubóstwiam. Relaksuje on, odpręża i jest świetny przy regeneracji jak i wyciszeniu organizmu. Bardzo lubię wszystkie umilacze do kąpieli. To fajny dodatek i przyjemy zapach dla nosa w czasie kąpieli i domowego Spa. Na wiosennym spotkaniu blogerek w Krk trafiła mi się wersja lawendowa z rozmarynem od Soli bocheńskiej. Od razu się ucieszyłam, bo wiem, że nie każdy lubi taką wersję, z racji na jej specyficzny aromat. U mnie lawendowe kosmetyki zawsze są mile widziane i lubiane.
Seria zainspirowana Naturą. Produkt kosmetyczny stworzony w oparciu o naturalną sól kamienną, zawierająca kompleks minerałów, w tym mikroelementów oraz naturalne olejki eteryczne. Od lat sól stosowana była jako preparat wspomagający kondycję skóry i detoksykację organizmu.
Kąpiel w soli Kryształowej oczyszcza skórę i pozostawia ją wygładzoną. Bogactwo zawartych w niej minerałów i zbalansowana kombinacja zapachowa lawendy i rozmarynu pozwala zatopić zmysły i ciało w aromatycznej kąpieli. Lawenda posiada kojący i relaksujący aromat, a zapach rozmarynu redukuje zmęczenie i odstresowuje. Doskonała do wyciszenia się i wyrównania napięcia wewnętrznego po męczącym dniu.
Sposób użycia: Pod strumień bieżącej wody wsypać około 1/5 opakowania soli (w zależności od indywidualnych upodobań, dozowanie można dowolnie zmieniać) wymieszać do całkowitego rozpuszczenia kryształków.
Składniki/Ingredients: Sodium Chloride, Sodium Laureth Sulfate, Collagen, Parfum, Lavandula Angustifolia Herb Oil, Rosmarinus Officinalis Leaf Oil, Aqua, Limonene, CI 51319.
Z dodatkiem naturalnych olejków eterycznych.
Podoba mi się to, że sól jest duża, jest jej ponad kilogram, a dokładnie 1200 g. Kryształki soli nie mają dla mnie znaczenia, więc ich wielkość może być różna. Tu spotykamy dość duże kryształki, które potrzebują chwilę, by się rozpuścić dobrze w wodzie. Zaraz po odkręceniu zakrętki z soli unosił się przepiękny i naturalny zapach lawendy. Rozmarynu nie czułam tak, jak lawendy. Dla mnie on był niewyczuwalny. Pierwszą rolę odgrywała lawenda. Kąpiel z jej użyciem naprawdę relaksowała. Zawsze żałuję, że nie mam wanny z hydromasażem, bo wtedy byłoby jeszcze lepiej. Hmm dopiero jestem w trakcie 'tworzenia' własnej łazienki, więc jak tylko fundusze pozwolą to pomyślę i o takiej wannie, choć wiem, że do najtańszych takie nie należą. Jedyny plus to mam możliwość podłączenia takiej wanny, bo fachowiec tak już wstępie zaprojektował miejsce, że hydromasaż jest możliwy :) ale póki co korzystam ze zwykłej wanny i też nie jest źle. Bardzo lubię się tak wyciszyć w wodzie. Jeśli mam więcej czasu to lubię w czasie kąpieli nałożyć maseczkę na twarz, poczytać książkę i totalnie się zrelaksować wąchając lawendowy aromat. Sól bocheńska nasączona jest naturalnymi olejkami eterycznymi, więc może się wydawać, że jest taka tłusta, ale tego w ogóle nie odczuwa się w czasie kąpieli. Skóra po takim pachnącym i relaksującym rytuale staje się miękka w dotyku, odżywiona i 'spokojna'. Koszt soli 13,90.
Jak Wy szybko się relaksujecie?
Lubicie lawendowe Spa w postaci soli do kąpieli?
pozdrawiam,
Donna
Ja robię sama sole, tej nie znałam :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię zapach lawendy :)Dodatkowo sole też lubię, więc myślę że produkt by mi odpowiadał:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam dodawać sole do kąpieli :)
OdpowiedzUsuńUbolewam nad brakiem posiadania wanny. Strasznie dużo fajnych kosmetyków kąpielowych mnie omija.
OdpowiedzUsuńKocham zapach lawendy, używam różne , byle pchniały lawendą...
OdpowiedzUsuńUwielbiam sole do kąpieli, ale nie wybieram wariantów lawendowych. Nie lubię jej aromatu :)
OdpowiedzUsuńOjej jak sklad naturalny to moze podczas karmienia można....? Wiesz?
OdpowiedzUsuńJa za zapachem lawendy nie przepadam ale moją teściowa bardzo ten zapach lubi :)
OdpowiedzUsuń