Maska do włosów Novex Brazilian Keratin.

Witam,

Ostatnio poznałam nową maskę do włosów Novex Brazilian Keratin - jest to nowość. Mam swoje sprawdzone maski, ale moje włosy od czasu do czasu potrzebują czegoś nowego, innego coś co je nawilży, a nie obciąży. Moje obserwacje po używaniu owej maski są pozytywne i dlatego chciałam się z Wami o tej masce keratynowej podzielić. Jak się spisuje. A może już ją znacie?

Szybka odbudowa i wzmocnienie włosów:

"Novex Brazilian Keratin maska z keratyną polecana jest do pielęgnacji włosów suchych i zniszczonych. Zawiera w swoim składzie dużą dawkę naturalnej, głęboko odżywczej keratyny, która w szybkim czasie odmieni wygląd Twoich włosów. Wniknie do ich wnętrza, uzupełni ubytki, odbuduje i zregeneruje je. Na skutek takiego działania włosy staną się mocniejsze i bardziej odporne na niekorzystne działanie czynników zewnętrznych. Maska zapewni włosom optymalny poziom nawilżenia i sprawi, że przestaną się one puszyć i elektryzować. Dzięki temu, będą bardziej zdyscyplinowane i łatwiejsze do ułożenia. Odczyn maski pH 3,4 przyczynia się do prawidłowego domknięcia łusek włosów, dzięki czemu te stają się zdecydowanie bardziej gładkie i błyszczące"

 Sposób użycia:

"Nałóż maskę na wilgotne włosy i pozostaw na ok. 5 min. Dokładnie spłucz. Stosuj łącznie z kosmetykami z linii Brazilian Keratin, aby uzyskać jak najlepszy rezultat"

Moja opinia:

Teraz gdy nastał sezon noszenia czapek, kapturów, kominów itp. włosy częściej się elektryzują czy przetłuszczają. Końce robią się przesuszone przez warunki atmosferyczne, wiatr czy zimno, jak też ogrzewanie. Moje również się elektryzują, ale znalazłam na to sposób i gdy ubieram czapkę po prostu robię sobie warkocza i nie noszę już rozpuszczonych włosów jak dawniej pod kapturem czy czapką. To pomaga, przynajmniej ja to zauważyłam u siebie. 

Maski tej wcześniej nie znałam. Po zapoznaniu się z nią z katalogu chętnie ją użyłam, by sprawdzić jak polubią je moje włosy. Podoba mi się jej konsystencja, która jest taka w sam raz do nakładania. Na włosach nie spada, jest taka średnio lejąca. Ładnie kremowo pachnie, tak jak większość profesjonalnych masek. Ja nabieram jej odrobinę i tak całość włosów idealnie pokryje. Nie wcieram jej w skórę głowy tylko na samą długość włosów. W dotyku na włosach maska jest taka śliska, czuję, że włosy ją wpijają. Trzymam ją kilka minut, po czym spłukuje. Włosy już pod wodą są wygładzone. Po wysuszeniu są bardzo miękkie w dotyku, nie są puszące. Moje wyglądają jakby były wyprostowane prostownicą, choć nie miały z nią styczności. Od zawsze miałam proste włosy, nawet jak je zakręcę to po chwili już robią się proste - taki to typ włosów. 

Maska pod względem wydajności jest w porządku. Używam jej tak co drugie mycie, bo moje włosy za każdym razem nie potrzebują tego. Do tej pory nie zauważyłam obciążenia i to mnie cieszy. Podoba mi się to, że maska jest w kubeczku i dobrze się ją wyciąga, jak też końcówka maski dobrze się wydostanie ze środka. Minusów w masce nie znalazłam, może gdybym używała całą serię, z tego zakresu czyli szampon, odżywka i inne to włosy byłyby bardziej wzmocnione i zregenerowane, a po masce odczuwam tylko wygładzenie i brak elektryzowania, co również mnie zadowala. Swoją drogą rzadko kiedy używam całych serii produktów, wolę jednak mieszane, ze względu na moją wrażliwą skórę głowy.

Produkt można kupić w hurtowni:

Zalety maski:
- wygładza włosy
- włosy dobrze się rozczesują
- nie powoduje elektryzowania się
- nie obciąża lekkich włosów
- ładnie, przyjemnie pachnie
- jest wydajna, wystarczy odrobina do jednej aplikacji
- wygodne pudełeczko

Jakie maski do włosów obecnie używacie?

pozdrawiam,

Donna