Witam,
Już jakiś czas temu do mojej pielęgnacji wkroczył nowy nawilżająco-matujący krem-mus z witaminą E na dzień i na noc do cery mieszanej i tłustej Bio nawilżenie od Lirene. Krem-mus spisuje się dobrze i jak dla mnie to jest to, bo matowi moją tłustą skórę! I nie jest to matowienie krótkotrwałe, ale mat utrzymuje się dłużej, razem z makijażem nawet i większość dnia 💙
24h bio nawilżenie i energia dla skóry: Woda kwiatowa z białej lilii zapewnia intensywne i długotrwałe biologiczne nawilżenie skóry, dodając jej energii i witalności. Dzięki innowacyjnej technologii zamknięcia w mikrosferach, aktywna witamina E wbudowuje się w struktury błony komórkowej naskórka, zapewniając przeciwrodnikowe i odmładzające działanie. Efekt: wygładzenie skóry 83%, poprawa elastyczności 72%*.
Matowienie i regulacja wydzielanie sebum: Wyciąg z mięty zwęża pory, tonizuje i reguluje pracę gruczołów łojowych. Pochłania nadmiar sebum, umożliwiając kontrolę nad nadmiernym błyszczeniem. Efekt: zmniejszenie skłonności do błyszczenia się skóry 66%*.
Świeżość i ochrona skóry: Ekstrakt z wosku pszczelego o silnych właściwościach odżywiających i odświeżających zapewnia skórze promienny wygląd. Efekt: wyrównanie kolorytu 72%; przywrócenie uczucia swieżości 93%*.
Udowodnione rezultaty:
- 83% - głębokie i intensywne nawilżenie*
- 66% - efekt nawilżenia trwa do 24 godzin*
- 93% - zmniejszenie liczby zmarszczek 26%**
- przywrócenie skórze uczucia świeżości*
* test IN VIVO – ocena w grupie 29 kobiet po 4 tygodniach
** badania biometryczne w Laboratorium Naukowym Lirene
Moja opinia:
Krem-mus jest bardzo delikatny w swojej konsystencji, taki kremowy puszek. Ma on w sobie wyczuwalne drobinki z witaminą E, które przy wcieraniu w skórę rozcierają się i wchłaniają oraz od razu matowią skórę. Są takimi gąbeczkami pochłaniające sebum. Krem-mus sprawdza się dobrze pod makijażem, ale też solo jest w porządku. Moja skóra nie jest uczulona czy podrażniona, nie piecze też. Niedawno zaczęłam używać też nowych dermokapsułek rewitalizujących Dr Irena Eris i wraz z tym kremem dobrze współpracują. Nic na skórze się nie roluje 'od nadmiaru' pielęgnacji. Ładnie i szybko produkty się wchłaniają.
Krem-mus ładnie nawilża skórę, ale też i dobrze ją matowi. Pod tym względem jestem naprawdę zadowolona. A moja skóra jest naprawdę wymagająca co do świecenia, więc cieszę się, że natrafiłam i poznałam ten krem od Lirene :) Co do zmniejszenia zmarszczek jak pokazały badania to nie odczułam tego i nic takiego u siebie nie zauważyłam. Dla mnie kosmetyk tylko nawilża i matowi i to mi wystarcza na chwilę obecną. Zapach nie drażni, jest pachnący - lekki, taki kwiatowy, przyjemny. Krem można stosować zarówno na dzień jak i na noc. Ma 50 ml pojemności i co mnie zaskoczyło jest wydajny, pomimo, że go nie oszczędzam. Lubię go używać, bo po nim wiem, że makijaż przetrwa większość dnia, buzia jest ładnie wypoczęta, a skóra czuję, że oddycha, bo nie widzę, żeby krem zapychał, a to nieraz się zdarza po kremach matująco-nawilżających.
Znacie ten krem-mus? W swojej ofercie Lirene ma ten krem jeszcze w wersji do cery normalnej i mieszanej oraz suchej i wrażliwej. > KLIK < Moja wersja do skóry mieszanej i tłustej jest Okej! 💙
pozdrawiam,
Donna
Mnie najbardziej odpowiadałaby wersja do skory suchej. Nie miałam żadnego musu tej marki
OdpowiedzUsuńNie znam tego kremu.
OdpowiedzUsuńKuszący :o( chętnie bym go wypróbowała :o)
OdpowiedzUsuńUwielbiam marką Lirene :)
OdpowiedzUsuńlubię krem Lirene - no derma matt.
OdpowiedzUsuńSpróbuję też tego jak na niego trafię.
Nie znam kremiku, ale chętnie bym spróbowała ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam tego kremu ale teraz zimą muszę mieć naprawdę mocne nawilżenie skóry. Teraz używam kremu Naobay i jest rewelacyjny.
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś podobny, ale mam wrażenie że tamta wersja została urozmaicona i tego go zastąpił. Wtedy byłam zadowolona.
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbowałabym go latem.
OdpowiedzUsuńZwróciłam uwagę na krem ze względu na wit E, bo ostatnio przekonałam się o jej właściwościach w serum firmy Liqpharm. Jednak dla mnie przydałaby się wersja do skóry suchej ;)
OdpowiedzUsuńNie znam tej firmy kosmetycznej. Coś czuję,że ten krem by mi się przydał.
OdpowiedzUsuń