Witam,
Przebywając dużo na świeżym powietrzu, gdy mamy słoneczne dni, odczuwam, że moja skóra szybciej się przesusza. Nawilżam ją jak mogę, ale też i w kąpieli staram się mieć coś odpowiedniego do pielęgnacji. Pomimo, że jest to kosmetyk dla dzieci, to dorośli również mogą go używać. Emulinka to emulsja olejowa do kąpieli dla niemowląt i dzieci firmy Skarb Matki. Poznałam ten produkt właśnie w kąpieli i mogę polecić najmłodszym jak i też dla osób z AZS.
Wskazania:
Do kąpieli dla noworodków, niemowląt i dzieci.
Działanie:
Delikatnie myje, skutecznie nawilża, natłuszcza i łagodzi podrażnienia. Wspomaga leczenie problemów skórnych związanych z jej suchością i świądem np. atopowego zapalenia skóry (AZS), wyprysku skórnego czy też łuszczycy. Nie zawiera konserwantów.
Moja opinia:
Kosmetyk ma na pierwszym miejscu parafinę w składzie. Z początku mnie to nie zachwyciło, ale pomyślałam, że spróbuje na początek stosować się do podanych wskazówek na opakowaniu.
Konsystencja Emulinki jest przezroczysta, delikatna i olejowa, przy kontakcie z wodą tworzy mleczną wodę. Produkt bardzo podobny do Emotopic z Pharmaceris. Do opakowania dołączona jest miarka (nie pokazałam jej na zdj.) dzięki której można dokładnie odliczyć sobie wlewane mililitry do wanny.
Kiedy używam Emulinki do kąpieli rezygnuje już z pachnących soli czy płynów. Emulinka jest neutralnego zapachu, więc kąpiel taka nie odpręża jeśli chodzi o zmysły zapachowe, ale ma za zadanie nawilżenie skóry. I właśnie taka moja skóra po kąpieli jest - nawilżona, miękka w dotyku. Zaczerwienienia chociażby od słońca w ciągu dnia, są złagodzone, skóra nie piecze, nie swędzi itp. Emulinka zalecana jest przy AZS - mnie ten problem nie dotyczy, bardziej łuszcząca się skóra głowy. Produkt jest bardzo łagodny, to co obiecuje producent wg. mnie spełnia i dla moich potrzeb jeśli chodzi o nawilżenie skóry jest ok. Minusem produktu po kąpieli jest nieco tłusta wanna. Drugim sposobem do zastosowania Emulinki jest też nałożenie jej na zwilżoną skórę bez konieczności spłukiwania (tego sposobu jednak nie stosuję)
Jeśli borykacie się z suchą skórą warto czasem zrobić sobie kąpiel nawilżającą ;) Emulinka dla dzieci zrobiła na mnie pozytywne wrażenie. Nigdy wcześniej na nią nie zwracałam uwagi, ale z miłą chęcią zużyję ją do końca. Jestem już po kilku kąpielach z nią i zauważyłam różnicę w nawilżeniu.
pozdrawiam,
Donna
Czasem takie nawilżenie by mi sie przydało, chętnie sprawię mojemu dziecku :)
OdpowiedzUsuńFajny produkt, teraz zamiast jednak emulinki używam do kąpieli córki olejku Floslek.
OdpowiedzUsuńja też sięgam po kosmetyki dla dzieci z tego samego powodu
OdpowiedzUsuńMieliśmy ten produkt kiedyś, bardzo fajny.
OdpowiedzUsuńJuż czytałam recenzje na temat tego kosmetyku.
OdpowiedzUsuń