Witam,
Moimi ulubieńcami jeśli chodzi o kolory pomadek to zdecydowanie nudziaczki, ale też od pewnego czasu mocna czerwień. Inne kolory też mi się podobają, ale nie każdy odcień do mnie pasuje. Tym razem w mojej codzienności panuje Rimmel The Only 1 nr 100 pink me love me.
Pomadka typowo różowa i dziewczęca. Do delikatnych i letnich makijaży myślę, że zawsze będzie pasowała. Podoba mi się w niej to, że bardzo dobrze nawilża i kryje. Z początku nakładania jest miękka i jakby na ustach wydaje się być błyszcząca, później natomiast gdy minie dłuższa chwila to pomadka jakby robi się matowa i zastyga na ustach, które nadal są w bardzo ładnym stanie nawilżenia i odżywienia. Aplikacja bardzo szybka, ponieważ kształt pomadki jest skośny przez co łatwo się nią maluje.
Zapach pomadki również ładny i odpowiedni, hm jakby owocowy i nie jest chemiczny. Jakość pomadki uważam, że jest dobra. Utrzymuje się na ustach dopóki nie zaczniemy jeść czy pić. Pomadka do kupienia w szafach Rimmel w większości drogerii.
Lubicie różowe pomadeczki? :D
A może skusicie się na inny odcień, ponieważ gama wynosi aż 13 kolorków.
pozdrawiam,
Donna
Mam tę pomadkę tylko w bardziej zgaszonym kolorku :) Bardzo ją lubię :) Ten róż też mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńja mam tylko różowe i czerwone pomadki :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam róż choć ja sięgam po ciemniejsze odcienie :-)
OdpowiedzUsuńŁadna, aczkolwiek nie mój kolorek.
OdpowiedzUsuńw sztyfcie wygląda ładnie, na ustach jednak wydaje mi się zbyt różowa :) wolę nieco ciemniejsze i przygaszone kolorki :)
OdpowiedzUsuńŚliczniutki kolorek.
OdpowiedzUsuńCudowny kolorek. Jeszcze niedawno częściej sięgałam po odcienie beżu i brązu, ale ostatnio przekonuję się do innych wariantów :)
OdpowiedzUsuńdelikatny, ładny kolorek :)
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię różowe pomadki.
OdpowiedzUsuńDla mnie byłyby zdecydowanie za jasna. Mam Peachy-Beachy i kolor też nie jest moim faworytem- ale formuła niczego sobie.; )
OdpowiedzUsuńSięgam od czasu do czasu po róż, ale bardziej stonowany. Jestem brunetką, więc w takich mi lepiej mam wrażenie. Niemniej ciekawa ta linia pomadek.
OdpowiedzUsuń