Zmysłowa woda perfumowana Hugo Boss dla kobiet BOSS The Scent.

Witam,

Wybierając się na wakacyjne wyjazdy zabieram ze sobą kilka buteleczek zapachów z różnej kategorii. Najczęściej są to świeże, kwiatowe jak też muszę mieć coś typowo zmysłowego np. na wyjątkowe romantyczne wieczory we dwoje. Zmysłowa woda perfumowana dla kobiet Hugo Boss BOSS the Scent jest ze mną na wakacjach i powiem, że to był dobry pomysł i wybór właśnie m.in tego zapachu.

Kompozycja zapachowa tej wody perfumowanej jest zainspirowana aktem uwodzenia, od pierwszej iskry, przez poczucie wyjątkowego przyciągania, aż do całkowitego uzależnienia. Zapach wprowadzono na rynek w 2016 r., a jego twarzą została atrakcyjna modelka Anna Ewers.

Jestem ciekawa kochani, czy znacie ten zapach i czy lubicie zapachy od Hugo BOSS? Mi ta marka kojarzy się z typowo męskimi perfumami, ale te damskie równie są piękne i bardzo kobiece.

Głowa: frezja, brzoskwinia

Serce: osmanthus

Podstawa: kakao

Grupy zapachów: owocowe, kwiatowe

Skład zapachu:

Na początku czuć esencje uwodzicielskiej frezji i łagodnej, słodkiej brzoskwini. Następnie dołącza do nich upojny osmantus, którego aromat dominuje w sercu wody perfumowanej. Baza zachwyca delikatnymi kakaowymi nutami, które dodają delikatności i głębi całej kompozycji.

Woda perfumowana Boss The Scent to nowoczesna, kwiatowo-owocowa woń, którą myślę, że zainteresuje wybrane grono kobiet. U mnie był na początku zachwyt nad tym zapachem, później nieco mnie przytłaczał (myślę, że to może nie był dzień na ten perfum - a ja tak mam, że dany dzień to dobrze dobrane perfumy), a potem z kolei znów powróciła euforia. To zapach dla pewnej siebie kobiety, która wie, czego chce, jest idealny do noszenia na co dzień i na specjalne okazje.

 Flakonik niby prosty, ale ma urocze kształty i na swój sposób jest nawet luksusowy, ponieważ dopełnieniem jest tutaj elegancka zatyczka z wygrawerowaną nazwą. 

 Wracając do zapachu - podoba mi się. Nie czuję tutaj typowych nut kakao, czyli tej słodkiej słodyczy, ale kategoria zmysłowa jest tutaj jak najbardziej, bo słodycz jest ale lekka, przeplatana owocowo-kwiatowymi aromatami. Więcej tu natomiast brzoskwini, którą lubię w zapachach na lato. Jakbym miała opisać w jednym zdaniu ten perfum to najprościej ujmując to świeża słodycz. Trwałość także jest w porządku, osobiście przez dłuższy czas wyczuwam ten perfum w ciągu dnia na sobie.

Lubię ten zapach, ale wiem że podoba on się też mojej mamie, więc może jej sprezentuję ten flakonik na prezent bez okazji lub podzielę moim? 

A Wy kochani macie swoje ulubione wspólne perfumy ze swoją mamą?

pozdrawiam,

Donna