Witam,
Nie jestem lekarzem dietetykiem, ani specjalistą w tej dziedzinie, ale co nieco wiem jak myślę większość osób odnośnie odżywiania się - co szkodzi, a co jest zdrowe dla Naszego zdrowia. Wszyscy wiedzą, że nadmiar cukru szkodzi i cukier to wróg numer jeden do szczupłej sylwetki, jak i poważnych chorób typu cukrzyca, insulinoodporność itp. - ale z drugiej strony cukier też jest ważny do dodania sobie szybko energii i odzyskania tej chwili szczęścia jaką są endorfiny - hormony szczęścia. Zawsze mówimy, że czekolada sprawia, że czujemy się po niej lepiej, bo podwyższa się Nam hormon szczęścia.
Jak to jest więc z tym cukrem - szkodzi? Nie szkodzi? Ja przez ostatni czas się o tym przekonałam, bo zapoznałam się z nową książką na temat zdrowia i przeczytałam ciekawy poradnik, który swoją premierę miał 14 października 2020r autorki Molly Carmel "Jak zerwać z cukrem", czyli porzuć diety i żyj pełnią życia, od wydawnictwa Buchmann.
Molly Carmel to terapeutka specjalizująca się w pracy z osobami uzależnionymi oraz zaburzeniami odżywiania. Jest założycielką kliniki The Beacon, w której pomaga pacjentom w walce z uzależnieniem od jedzenia. Zdobyła także stopień licencjata w dziedzinie pracy społecznej na Uniwersytecie Cornela oraz dyplom magisterski wydziału pracy społecznej na Uniwersytecie Columbia. Posiada szerokie uprawnienia w zakresie terapii dialektyczno-behawioralnej. Występowała w roli eksperta w wielu mediach m.in. w programach telewizyjnych The Today Show, Extreme Makeover oraz magazynie "People", czy "Los Angeles Times".
Byłam ciekawa tej książki, ale spodziewałam się, że będzie ona napisana w innej formie niż to zobaczyłam. Porzucić cukier to długi proces, który nie nastąpi z dnia na dzień. To książka nie tylko dla tych, którzy chcą schudnąć, ale też dla tych, którzy dbają o siebie i swoje zdrowie i raz na zawsze chcą rozprawić się ze szkodliwym uzależnieniem od… cukru.
Okazuje się, że problemów z odżywianiem i wagą nie rozwiąże ani silna wola, ani kolejna modna dieta. Terapeutka uzależnień i autorka książki na własnej skórze przekonała się, jak straszliwą rolę odgrywa cukier w naszym jadłospisie. Ta niepozorna substancja wpływa na mózg, ciało i zachowanie w taki sam sposób jak kokaina. W przeciwieństwie do narkotyków cukier, jest jednak całkowicie legalny. Nic więc dziwnego, że większość ludzi jest dzisiaj od niego uzależniona. Nie ma żadnego prawa, które powstrzymywałoby producentów żywności przez dodawaniem go do wszystkiego. Tymczasem cukier szkodzi każdemu organowi Naszego ciała. Autorka M. Carmel, która sama kiedyś zmagała się z chorobliwą otyłością i próbowała wszystkich możliwych diet, opracowała rewolucyjną i w końcu – skuteczną metodę, która pozwala wyeliminować z diety cukier i mąkę! Dzięki tej książce, którą napisała, dowiadujemy się, jak w 66 dni możemy odzyskać kontrolę nad swoim życiem. Poznamy posiłki ułatwiające przejście na dietę bezcukrową, a także 7 motywujących przyrzeczeń, które pozwolą przerwać cykl ciągłych diet i objadania się, a także jak zmienić nawyki żywieniowe.
Przyznam się Wam, że był taki okres w moim życiu, że nie ciągło mnie do słodyczy wcale - słodycze mogły dla mnie nie istnieć. Musiałam mieć 'dzień', aby zjeść coś słodkiego. Później kiedy zaczęłam więcej podróżować zaczęło się małe podjadanie czegoś na szybko - a to batonik na lotnisku, a to ciasteczko w czasie podróży samochodem, dołączone słodkości do kwiatów i gdzieś ten 'cukier' przewijał się obok mnie częściej. Chciałabym ograniczyć cukier do minimum, pomimo, że jestem osobą szczupłą i nie mam problemów z wagą, dlatego wiem, że wyjdzie mi to lepiej na zdrowie, kiedy zastosuje kilka przydatnych wskazówek z tej pozycji. Dodam też, że jakoś nie widzę tego u siebie, że całkiem wyeliminuje ten składnik, bo jednak jest to dla mnie w pewnym stopniu paliwo, aczkolwiek nie jestem od niego uzależniona, a to już dobrze, bo jestem na dobrej drodze, by ten stan utrzymywać. Podoba mi się to, że na końcu książki są przykładowe przepisy co należy jeść w ciągu dnia i jak powinny wyglądać pełnowartościowe posiłki. W książce brakuje mi jednak zdjęć, które by motywowały do działania i lepiej zobrazowały to, jakim problemem jest sam w sobie cukier i co on potrafi robić kiedy jemy go w nadmiarze. Oceniając ogólnie ten poradnik, to nie powiem, bo książka mnie zainspirowała i dała do myślenia. Podoba mi się też okładka, ale ona nie ułatwia tego, by zerwać z cukrem, bo ten lukrowany różowy donut, czy jak kto woli pączuć - nie uśmiecha się, ale wygląda bardzo smacznie.
A Wy jak sobie radzicie ze słodyczami, cukrem?
pozdrawiam,
Donna
Z chęcią przeczytam :) Cukier to zło
OdpowiedzUsuńTo coś zdecydowanie dla mnie!
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam słodkości i nie mogę koło nich przejść obojętnie
OdpowiedzUsuńDla mnie słodkie mogłoby nie istnieć, bo rzadko kiedy je jadam. ;)
OdpowiedzUsuńZ pewnością jest to bardzo ciekawy i ważny materiał na książkę.// Dobrze, że jest kilka naturalnych zamienników cukru - np. miód lib stewia. Stewia to roślinka, którą można mieć w domu, w doniczce. Mam nadzieję, że w przyszłym roku, koło marca uda mi się ją nabyć.
OdpowiedzUsuń