Witam,
Kiedy po wrześniowym spotkaniu blogerek poznałam ten puder rozświetlający STROBE & GLOW HIGHLIGHTER nr.04 Harmony od Reverscosmetics to od razu pomyślałam o sylwestrze i pięknym blasku na twarzy. Co to za rozświetlacz - petarda!!! Pomimo, że w opakowaniu wygląda na spokojnego to jest to niezły gagatek :D oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Zapraszam Was kochani na kilka słów z owym przepięknym rozświetlaczem.
Strobe & Glow, to sposób na rozświetloną cerę każdego dnia, przez co sprawia, że wygląda ona na świeżą, wypoczętą i zrelaksowaną idealnie wpisując się obowiązujące trendy makijażowe. Absolutny must-have w kosmetyczce każdej wymagającej kobiety, która pragnie zabłysnąć! Puder nie pozostawia smug, ani przebarwień, idealnie łączy się z cerą. Nie zmienia koloru podkładu.
Zalety:
- Idealnie konturuje rysy twarzy poprzez rozświetlanie wybranych jej partii
- Optycznie odmładza twarz
- Nadaje cerze zdrowy, promienny i wypoczęty wygląd
- Podkreśla naturalne piękno
Jak stosować?
Przy pomocy pędzla rozprowadź kosmetyk w miejscach, które chcesz rozświetlić (kości policzkowe, kąciki oczu, łuk brwiowy, nos, łuk kupidyna), a następnie rozetrzyj go, aby uzyskać naturalny efekt. Możesz stopniować intensywność błysku, nakładając kolejne warstwy kosmetyku.
Tego typu kolorówka nigdy się nie kończy. Rozświetlacz jest mega wydajny i naprawdę starcza na dłuższy okres czasu. Ja kolorówkę od Revers Cosmetics tak naprawdę poznałam dopiero na spotkaniu blogerek w Krakowie, była to dla mnie zupełna nowość i fajne odkrycie. Wcześniej pisałam o pachnącej mgiełce do ciała, która równie była i jest super, ale ją zostawiłam na okres wakacyjny, ze względu na orzeźwiający i morski zapach. A poznany w październiku rozświetlacz zrobił na mnie mega wrażenie. Okres sylwestrowy i karnawałowy z tym rozświetlaczem to strzał w dziesiątkę. Naprawdę daje przepiękny efekt na podkreślonych policzkach. Nałożony oczywiście z umiarem nadaje twarzy wypoczętą skórę, pełną blasku i taką dopieszczoną. W ciągu dnia nie zmywa się, ani nie ściera. U mnie trzyma się przez dłuższy czas. Na wieczór możemy nieco bardziej się rozświetlić i nałożyć mocniejszy efekt rozświetlenia, do tego szykowna stylizacja i mamy efekt jak z 'okładki'. I kto by powiedział, że właśnie dzięki takiemu niepozornemu produktowi, który jest zamknięty w plastikowym, ale stabilnym opakowaniu uzyskuje się takie prześliczne i błyskotliwe efekty.
Dajcie znać czy lubicie od czasu do czasu na specjalne okazje używać takie rozświetlacze?
pozdrawiam,
Donna
Ślicznie się mieni na skórze 😍
OdpowiedzUsuńMocny blask :D
OdpowiedzUsuńJest całkiem ładny, ale ja jednak wolę bardziej złote, więc trzymam się mojego ulubieńca z My Secret ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam rozświetlacze i codziennie je stosuję ;)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam rozświetlacze i używam niemal każdego dnia :)
OdpowiedzUsuńok :)
OdpowiedzUsuńPięknie się błyszczy :)
OdpowiedzUsuńkocham rozświetlacze to dla mnie bardzo ważny element makijażu
OdpowiedzUsuń