Witam,
Mnóstwo próbek zawsze mam gdzieś pod ręką, ale nie zawsze je używam, gdy jestem w domu. Na krótki wyjazd czy dzień poza domem i noc :P wtedy wolę zabrać kilka sztuk kremu, niż cały słoiczek, balsamy jako próbki to również dobre rozwiązanie, bo nie muszę dźwigać całego opakowania 250 czy 400 ml. Saszetka z płynem do higieny intymnej? - super sprawa.
Mój wcześniejszy wpis, który był dawno temu o przechowywaniu tutaj. Zdecydowanie zbiory mi się powiększyły. Posprawdzałam więc daty ważności i posegregowałam saszetki co z tego wyszło?
Mój wcześniejszy wpis, który był dawno temu o przechowywaniu tutaj. Zdecydowanie zbiory mi się powiększyły. Posprawdzałam więc daty ważności i posegregowałam saszetki co z tego wyszło?
Trzymam je w koszyku z trawy morskiej (jest zbyt mały aby pomieścić wszystko)
... i w kosmetyczce, którą dostałam na spotkaniu blogerek.
Po użyciu saszetki mogę sprawdzić:
- czy dany produkt mnie nie uczulił (wysypka, zaczerwienienie skóry)
- czy produkt ma ładny zapach
- jaką ma konsystencję (lejąca, gęsta)
- jak produkt wchłania się w skórę (szybko, powoli)
- jaką pozostawia powłokę czy tłustą, lepką, czy jej nie czuć
- czasami próbka ma i tak dużą pojemność, że wystarczy na kilka użyć
- jak produkt wchłania się w skórę (szybko, powoli)
- jaką pozostawia powłokę czy tłustą, lepką, czy jej nie czuć
- czasami próbka ma i tak dużą pojemność, że wystarczy na kilka użyć
- mogę zdecydować czy kupić pełnowartościowy produkt czy nie
Jednym słowem zalet dostrzegłam dużo.
Wada jest jedna, po saszetce nie będziemy mieć efektów :D
Zawartość kosmetyczki:
Zawartość koszyczka:
Jednym słowem zalet dostrzegłam dużo.
Wada jest jedna, po saszetce nie będziemy mieć efektów :D
Zawartość kosmetyczki:
Zawartość koszyczka:
Mam co testować już z niektórych saszetek kupiłam cały produkt.
Misz -masz:
Jakie jest Wasze zdanie na temat próbek, saszetek i mini produktów w mniejszych pojemnościach?
W niektórych aptekach jak kupuję coś zawsze pytam o próbki i nowości i przeważnie (na 80%) coś zawsze od miłych pań farmaceutek dostaję ;)
Misz -masz:
Jakie jest Wasze zdanie na temat próbek, saszetek i mini produktów w mniejszych pojemnościach?
W niektórych aptekach jak kupuję coś zawsze pytam o próbki i nowości i przeważnie (na 80%) coś zawsze od miłych pań farmaceutek dostaję ;)
pozdrawiam,
Donna
Ja również przy zakupach zazwyczaj proszę o próbki (najczęściej w Super Pharm) produktów które mnie interesują. Czasami już po jednym użyciu można zdecydować czy dana rzecz jest warta zakupu i czy nam pasuje :)
OdpowiedzUsuńHmmm ja np, za próbkami balsamów lub kremó do stóp jestem na tak, ale ogólnie nie zbieram bo jakoś mi nie podchodzą. Bo pojemność 2 ml czy mniej nie urządza mnie i nie stwierdzę dokłądnie czy dany kosmetyk sprawdzi się u mnie, np. krem do twarzy ;)
OdpowiedzUsuńja bardzo lubię próbki i często po "przetestowaniu" kupuję pełnowymiarowy produkt :)
OdpowiedzUsuńUważam, że próbki fajna rzecz. A mini wersje produktów super sprawa w podróży. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPróbki są fajne, ale zazwyczaj mi się nie sprawdzają :( Wolę czyjąś opinię w sumie niż próbkę :P bo to, że zapach poznam czy konsystencje to za mało :P
OdpowiedzUsuńJa lubię próbki- są szczególnie przydatne w przypadku podkładów, kiedy chcę sprawdzić kolor albo jak interesuje mnie zapach kosmetyku. Czasem zdarza się, że wącham jakiś w drogerii i pachnie pięknie a potem na skórze okazuje się, że śmierdzi -.- Dlatego uważam, że próbki to fajna rzecz ;)
OdpowiedzUsuńJa lubię próbki, zamiast kupować pełnowymiarowy produkt na początku zobaczę czy mi pasuje i dopiero wtedy jestem przekonana czy mi przypasuje dany kosmetyk czy wydam na marno pieniądze ;)
OdpowiedzUsuńile testowania przed Tobą ;) powodzenia;-)
OdpowiedzUsuńja też zawsze sobie obiecuje ze będzie na podróż po czym leżą i lezą aż się przeterminują, szczęśliwe te które w porę zostaną oddane w ręce osoby używającej
OdpowiedzUsuńja 'zbieram' próbki a później leżą sporo czasu - niektóre nawet zdążą się zestarzeć :/ taka to już moja natura ;p
OdpowiedzUsuńŁadna kolekcja :)
OdpowiedzUsuńwow, ile próbek! Ja zawsze chętnie ich używam, zazwyczaj na bieżąco. Fajnie, że są, bo często po jednym użyciu wyrabiam sobie o nich zdanie, np. o Vichy, które natychmiastowo zapychają i powodują wysyp pryszczy..
OdpowiedzUsuńPróbki są bardzo przydatne! :)
OdpowiedzUsuńbardzo duża ilość, ja mam już mało próbek ale też zatrzymuję je na wyjazd aby niepotrzebnie nie wypychać kosmetyczki i nie dźwigać kilku kg kosmetyków
OdpowiedzUsuń