Witam,
Bardzo chciałam poznać ten wosk, o którym czytałam już nie jeden raz i wyobrażałam sobie jego zapach. Wosk o nazwie Soft Blanket.
Wosk z serii Housewarmer łączący w sobie zapach cytrusów, wanili i ciepłego bursztynu.
O zapachu:
"Ciepły, przytulny, dający poczucie bezpieczeństwa – jasny, naturalny kocyk, który w pierwszych latach życia z powodzeniem zastępował najbardziej nawet zmyślne maskotki, a podczas dorosłych wieczorów i nocy sprawdza się jako miła pierzynka. Soft Blanket to esencja beztroskiego dzieciństwa – spędzanego w objęciach zabawy czasu, który codziennie kończył się sesją czytanych przez rodzica bajek. Biały, miękki, delikatny kocyk czule otulał i towarzyszył dzielnie podczas najróżniejszych, wyśnionych przygód. A teraz – nie odstępuje nas na krok, bo jego pachnąca esencja zamknięta została w wosku Soft Blanket".
Moja opinia:
Zapach przypomina mi pranie w jakimś płynie dla dzieci, coś cytrusowego pomieszane z wanilią, daje dobre połączenie niezbyt nachalne, a przyjemne. Nie umiem tego dokładnie opisać, to trzeba poprostu poczuć. Misio pod kocykiem sprawia, że czujemy sie bezpiecznie, jest nam ciepło i czuje sie taki czas z dzieciństwa. Jest to zapach spokojny i bezpieczny. Wosk polubiłam ze względu na takie ciepło rodzinne i wprawia mnie w dobry nastrój. Zdecydowanie kupię go jeszcze, uwielbiam wchodzić do pokoju jak pali sie ten wosk, odrazu wiem, ze to soft blanket :)
pozdrawiam,
Donna
Bardzo,bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńOj Doniu-mój "misiu"-uwielbiam Go!!!Na początku nie byłam tak zauroczona,dopiero po pewnym czasie,gdy wchodząc do salonu zastanawiałam się co tak pachnie-był to lekki,elegancki ,intrygujący aromat.Skojarzyłam-Soft Blanket!
OdpowiedzUsuńOj, ten wosk ma przeuroczy zapach. Dokładnie tak pachniał mój kocyk :-D
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę sobie kupić ten wosk :)
OdpowiedzUsuńkusisz :)
OdpowiedzUsuń