29 sty 2014

Dałam drugą szansę - odżywka diamentowa Eveline.

Witam,


Po tym jak pisałam tutaj o wzmacniającej odżywce diamentowej Eveline, która powodowała u mnie sypanie się i pogorszenie stanu paznokcia jak ją zmywam, dałam jej szansę i po miesiącu jej używania, dalej nieprzerwalnie ją stosowałam. (Wtedy też miałam tylko miesiąc czasu na testy i napisanie swoich odczuć.) Na tamtą chwilę odżywka była raczej na nie. 


Jak tylko nie malowałam paznokci to malowałam ją odżywką, niecodzinnie, ale bardzo często od tamtego czasu. Pomimo że wcześniej ją skrytykowałam, że nie wzmacnia mi paznokci, a od tego jest! Na obecną chwilę w słoiczku pozostało już denko, zużyłam ją do samego końca. Jest też bardzo wydajnym produktem. 


Druga szansa poskutkowała, bo paznokcie przestały mi się kruszyć i nie łamią mi się jak wcześniej. Podcinam je też tak na średnio, bo bardzo długie paznokcie mi przeszkadzają na codzień. 



Do tego wpisu skłoniło mnie to, że czasem warto dawać produktowi drugą szansę, by mógł zadziałać, dać mu czas na zadziałanie i efekty. 


Niedawno poznałam jedną blogerke osobiście, gdzie opowiadała, że jak jej coś nie pasuje za pierwszym razem to odstawia na bok i otwiera coś nowego, bo przecież ma na tyle wszystkiego (w sumie to oglądając jej wpisy jest stałą uczestniczką na spotkaniach nie tylko blogerek urodowych), więc wszystkiego jej pod dostatkiem. Nie wiem, ja inaczej do tego podchodzę i pomimo zapasów nie otwieram 5 odżywek do paznokci jak mi jakaś nie podpasuje, bo chce ocenić czy faktycznie jej działanie i efekt zobaczę po jakimś czasie. Tak naprawdę preparaty na wzmocnienie czegokolwiek nie działają w sekunde, w dzień w tydzień :)
Owa odżywka diamentowa nie zadziałała u mnie po miesięcu ale po kilku już tak. 


Czy wy też miałyście tak, że coś z poczatku nie działało, a dałyście drugą szansę i jednak kosmetyk zaczął działać? Jestem ciekawa co to były za produkty.




pozdrawiam,

Donna 

14 komentarzy:

  1. moja ulubiona odżywka...dzięki niej mogę miec długie pazurki

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie te odżywki działają genialnie. Używam ich jednak z przerwami i zazwyczaj służą mi one jako baza pod lakier :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ja obecnie daję drugą szanse tuszowi z max factora 2000 calori. w pierwszej próbie mnie nie zachwycił zobaczymy teraz... :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja miałam 8w1 i mnie zawiodła.. nie dam drugiej szansy żadnej odżywce Eveline.. a może tylko na razie tak myślę?

    OdpowiedzUsuń
  5. nie używa odżywek ;) bo mam mocna pazurki ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie używałam jej, ale słyszałam same pozytywne opinie. Jeśli coś zacznie się dziać z pazurkami, na pewno po nią sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja mam z Eveline odżywkę bielsze i piękniejsze - i też czeka na swoją drugą szansę.

    OdpowiedzUsuń
  8. stosowałam tą 8w1 i nie byłam zadowolona zniszczyła mi ona paznokcie już na pewno nie sięgnę po żadną z odżywek eveline :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam i lubię i to bardzo i ten mleczny kolroek ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja tej odżywce nie dałam drugiej szansy, oddałam siostrze :)

    OdpowiedzUsuń
  11. ja mam z Evelaina odzywke 9w1 i jestem z niej baaaardzo zadowolona ;-)

    OdpowiedzUsuń
  12. mam ją i jak dla mnie jest idealna :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja zawsze daję szansę :) Tej odżywki jeszcze nie miałam, a to chyba błąd ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy napisany komentarz :)
Osobiście usuwam wszelaki spam!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...