Dlaczego nie choruje? Suplement diety wzmacniający odporność Sambucus HexaForte.

Witam,

Jak ważną rolę w dzisiejszym współczesnym świecie spełniają suplementy diety o tym każdy dbający o swoje zdrowie i zdrowy styl życia człowiek wie. Mam tu na myśli dobrej jakości i sprawdzone suplementy/witaminy, a nie te przypadkowe reklamowane w Tv, czy na aptecznych półkach, które to Panie  farmaceutki potrafią tylko "wciskać" pacjentom. Ja zanim wybiorę dla siebie dany suplement sprawdzam jakie składniki mineralne i witaminy ma w sobie. W okresie od jesieni do wiosny interesują mnie przede wszystkim suplementy diety wzmacniające odporność i ogólnie wzmacniające. Kiedy w grudniu poznałam Sambucus HexaForte, który wzmacnia odporność, postanowiłam kontynuować z nim kurację i zaczęłam kolejne opakowanie, które znów starczy mi na kolejne miesiące. W opakowaniu jest 60 tabletek, a przyjmuje się tylko jedną raz dziennie. 

Co zawiera w sobie ten suplement pisałam już wcześniej tutaj na blogu, więc dla zainteresowanych podsyłam link, by sobie o nim poczytali coś więcej :)

Moje codzienne wsparcie łańcucha odporności - Sambucus HexaForte. Suplement diety.

A ja dziś napiszę Wam kochani, czemu tak rzadko choruję i jak wzmacniam swoją odporność, nie tylko przez łykanie takich oto suplementów.

W obecnym sezonie nie chorowałam, bo m.in przyjmuję ten suplement. W składzie nie ma np. dużo witaminy C, bo tylko 80mg, więc kiedy robię sobie zielone domowe smoothie dodaję za każdym razem sporą łyżeczkę witaminy C. Tak się nauczyłam, że moje domowe soki, czy koktajle mają być kwaśne. Nie przeszkadza mi ich kwaskowaty smak, po prostu to lubię :) Nadmiar witaminy C na pewno nie szkodzi, a wręcz przeciwnie pomaga nie tylko na nasze zdrowie, ale też i samą urodę. O samej witaminie C można by pisać książki, ze względu na swoje fenomenalne właściwości - dlatego ona jest tak ważna przy budowaniu odporności i nie tylko.

Składniki aktywne Sambucus Hexa Forte:

Zalecana dzienna porcja (1 tabletka) %RWS*

Wyciąg z kwiatów czarnego bzu (Sambucus nigra L.) DER 4:1 180 mg

Witamina D 50 μg (2 000 I.U.) 1000%

Witamina C 80 mg 100%

Rutozyd 90 mg

Selen 50 μg 91%

Cynk 5 mg 50%

*RWS - dzienna Referencyjna wartość spożycia dla osób dorosłych

Sambucus Hexa Forte skład

Substancja wypełniająca - celuloza mikrokrystaliczna; wyciąg z kwiatów czarnego bzu, DER 4:1; rutyna; kwas L-askorbinowy (witamina C); cholekalcyferol (witamina D); Sambucus nigra L. (substancja przeciwzbrylająca - sole magnezowe kwasów tłuszczowych; substancja glazurująca - alkohol poliwinylowy; tlenek cynku (cynk); substancja przeciwzbrylająca - dwutlenek krzemu; selenian (VI) sodu (selen); substancja przeciwzbrylająca - talk; emulgator - glikol polietylenowy; barwnik - dwutlenek tytanu; emulgator - polisorbat 80; barwniki - karmin, błękit brylantowy FCF.

Napiszę też, że tak! Jestem z tych osób co robią sobie różne kuracje wzmacniające z różnymi suplementami diety co jakiś czas i są to produkty na wzmocnienie włosów/skóry/paznokci, czy witaminowe jak np. na odporność i wszelkiego rodzaju synbiotyki też są mile u mnie widziane. Odporność bierze się z jelit, więc to o nie trzeba w pierwszej kolejności zadbać. Gdy już oto zadbamy należy sięgnąć po preparaty z kompleksem witaminowym jak i minerałami. Sambucus HexaForte to dobry preparat dla dorosłych, więc jest wart poznania i uważam, że łykanie go nawet przez cały rok to dobry wybór.

W tym suplemencie podoba mi się to, że oprócz witaminy C zawiera on także czarny bez, który od lat jest stosowany w budowie odpowiedniej odporności. Swoją drogą bardzo lubię soki z czarnego bzu i dodaje je zamiast cukru do herbaty. Zawiera witaminę D, która to kojarzona jest ze słońcem i której mamy jej zawsze za mało, a nawet niedobory. Rutynę, selen i cynk, które także wspierają prawidłowe funkcjonowanie układu odpornościowego. Dodatkowo wzmacniają one funkcjonowanie tarczycy, czy wzmacniają paznokcie.

Tabletki jak widać są średniej wielkości i bez problemu łatwe do połknięcia. Należy także przyjmować 1 tabletkę na dzień. U mnie to jest różnie, bo czasami łykam i rano i wieczorem, przez co czuję się lepiej wzmocniona. Czuje, że moje pokłady energii z dnia na dzień są coraz bardziej naładowane.

Przy budowaniu odporności oprócz zdrowej diety, witamin i specjalnych suplementów przeznaczonych do tego, ważne są też inne 'nawyki/zwyczaje', które należy wprowadzić do zdrowego stylu. Ważny jest tu przede wszystkim sen i wypoczynek. Kiedy jesteśmy przemęczeni łatwiej możemy złapać infekcję. Ważna jest aktywność fizyczna, a ostatnio modne stało się "morsowanie". Tego nie praktykowałam, ale zdecydowanie wolę zimny/gorący prysznic z akcentem skończenia na zimnym strumieniu wody. To fajnie pobudza, ujędrnia ciało i chłodzi organizm. Co jest natomiast wrogiem, przy budowaniu i wzmacnianiu odporności? Stres! I to on myślę, jest u mnie głównym powodem na to, pomimo dbania o siebie od środka, czy od zewnątrz stres zawsze gdzieś tam czyha i pojawia się dookoła. Przyjmowanie w tym wypadku podwójnych dawek preparatu naprawdę nie zaszkodzi.

Kochani, a jak to jest u Was czy często chorujecie?

Jak wzmacniacie swoją odporność?

Ja miałam u siebie raz taki okres co przez 7 lat nie wiedziałam co to przeziębienie, a antybiotyków w życiu nie brałam. Mój antybiotyk to czosnek/cebula/cytryna i miód jeśli chodzi o naturalne domowe sposoby, a suplementy to tylko te sprawdzone.

pozdrawiam,

Donna