Moje pierwsze zamówienie z Femmeluxefinery.

Witam,

Dzisiaj kochani chciałabym Wam pokazać moje pierwsze zamówienie, które pochodzi ze sklepu femmeluxefinery.co.uk Ostatnio często widzę stylizacje na blogach właśnie z tego sklepu, więc i ja postanowiłam zrobić sobie tam małe zamówienie. Podobają mi się stylizacje przedstawione na modelkach, a czytając Wasze opinie o sklepie jak jesteście zadowolone z jakości ubrań, miałam już pewność, że ubrania te muszą być faktycznie dobre... i takie są! Jakość i skład materiału jest naprawdę doskonały. Ubrania posiadają metki i są osobno pakowane woreczki, a całość przychodzi w pięknej różowej przesyłce :) Ja na swoją przesyłkę czekałam ok. ponad tydzień, więc realizacja zamówienia jest na najwyższym poziomie. 

 Sklep ma cały wybór różnych ubrań: spodnie, gorsetowe sukienki, Jeans (dżinsy), a nawet znajdzie się bielizna koronkowa :) Z drugiej strony czasami boje się zamawiać coś przez internet z ubrań (czy też butów), z racji, że ubrania noszę w rozmiarze XS, S, a te rozmiarówki dziś nieraz są zawyżone i S wygląda jak M lub jeszcze są większe. Dlatego tu składając zamówienie, które pochodziło z zagranicznego sklepu trochę się przyznam obawiałam, że ubrania będą na mnie za duże i poniekąd miałam rację, bo tylko bluzeczki z kompletów okazały się być nieco za duże i luźne, ale z tego co później doczytałam, jest to właśnie luźny fason ubrań, więc takie większe podobno ma być, wystarczy je dobrze ułożyć na ramionach. Ja przeważnie lubię dopasowane ubrania, więc ubierając coś luźnego, mam wrażenie, że to jest już na mnie za duże - a to przecież taki fason oversize! Ha :) Nie mniej jednak nie narzekam, tylko cieszę się z moich stylizacji, które są przede wszystkim wybrane pod kątem luźnego, swobodnego już wakacyjnego stylu, oraz idealne na weekendowe rodzinno-przyjacielskie spotkania i odpoczynek. Jest też jedna 'mała czarna', która skusiła mnie odważnym krojem i będzie idealna na jakąś romantyczną randkę we dwoje. 

Kochani, nie przedłużam, tylko zapraszam Was serdecznie na przegląd moich nowych ubrań. Mój telefon nie chciał dziś ze mną współpracować, bo w chwili robienia zdjęć tracił swoją ostrość :( a światło odbijało się z każdej strony.

Zacznę może od czarnej mini V-Tammy i mega dopasowanej sukienki, która jest sexi, romantyczna i jak wspomniałam nieco odważna, z racji na kuszące siateczkowe wycięcia w okolicach ud i ładnie wykrojony także siateczkowy dekolt. Ogólnie nie jest to krój wyzywający, ale taki ze smaczkiem. Nic nam nie prześwituje na tyle, żeby czuć skrępowane ruchy, po prostu fason ten podkreśla Naszą kobiecość i atrakcyjność. Rozmiarem trafiłam idealnie, na angielską rozmiarówkę wybrałam nr. 8, czyli na nasze jest to 36. Materiał jest taki grubszy, nie taka 'zwykła czarna jakaś szmatka', tylko naprawdę w dotyku w porządku. Z tył na plecach jest ładnie wycięty w trójkąt, co daje także uroczy efekt. Sama robiłam zdjęcia więc nie zrobiłam tyłu. Sukienkę ubieramy przez głowę, nie ma w niej żadnego zapięcia, czy zamka, więc jest ona przeznaczona raczej dla szczupłych osób. Oceniając sukienkę - jestem zachwycona, lubię czasem kokietować i mieć coś, co nie mają inni z ubrań, więc ta mała czarna będzie tylko na wyjątkowe spotkania.

Szary zestaw z dekoltem w szpic - Estelle to przepiękny zestaw, w którym czuję się naprawdę swobodnie. Właśnie tu mam wrażenie, że góra jest na mnie nieco za duża, ale to tylko takie moje odczucie, spodnie natomiast są idealne z dużymi kieszeniami. Zestaw ten zachwycił mnie bardzo, bo tak naprawdę można go nosić jako elegancki strój i ubrać do niego szpileczki, lub też wskoczyć w wygodne tenisówki i potraktować go jako coś luźnego i mega wygodnego na spotkanie z przyjaciółmi.

Drugi podobny zestaw Rose jest już w kolorze ładnego pudrowego, przygaszonego różu. Na zdjęciach wyszedł bardzo blady w porównaniu z tym co ma modelka na sobie. Rzadko kiedy wybieram coś w takim kolorze, więc pomyślałam, że z nadejściem lata coś zmienię w swojej garderobie w kolorach. Materiał w dotyku jest także tu przyjemny. Na chłodniejsze wakacyjne chwile, kiedy nie będzie upałów, można zrobić ciekawą i fajną elegancką jak i zarazem wygodną stylizację. Ten zestaw różni się od szarego bluzeczką, bo ta ma inne wycięcie pod szyją. Tu również spodnie na mnie idealnie przypasowały. A jest to rozmiar S/M. 

Granatowy zestaw dresowy Maria z długim rękawem i spodniami jest rewelacyjny. Idealny rozmiar jak na mnie 'szyty'. Również jest to rozmiar S/M, ale powiedziałabym, że jest to takie XS, niż S czy M. Jestem z niego naprawdę zadowolona i chyba najbardziej, niż z poprzednich wyborów (chociaż z każdego jestem, ale z tego to chyba najlepiej). W lecie również bywają chłodne dni, a zwłaszcza po burzach, gdy szybko potrafi się ochłodzić, więc warto mieć coś z długim rękawem i spodniami. W granatowym kolorze dobrze się czuję, moje granatowe szpileczki, które mam od lat, w końcu doczekały się czegoś pod kolor, bo dresik z nimi dobrze się komponuje. To taki styl trochę elegancji, trochę sportowy. Nie mniej jednak dresik przeznaczę jednak na coś luźnego i będę go nosić do tenisówek, czy adidasów. Najlepsze w nim jest to, że prawie go nie czuć, że się go ma na sobie. Materiał jest taki milusi, ale cieniutki, przez co mi się mega spodobał.

Podsumowując moje zamówienie jestem zadowolona z moich wyborów. Gdyby jednak komplety w rozmiarach S/M miały osobną rozmiarówkę, czyli S to S, a M to M byłoby świetnie. Nigdy nie nosiłam M, więc mam wrażenie, że jest to duży rozmiar dla mnie. Ha :) 

Zapraszam na inne inspiracje ubraniowe:

Loungewear, Joggers, T shirts

Lubicie zamawiać ubrania online?

pozdrawiam,

Donna