Witam,
Zapachy Bi-es zaskakują mnie swoimi ostatnimi nowościami. Znam już kilka wersji zapachowych z tej marki, ale letnie propozycje na obecne lato są po prostu rewelacyjne. Poznałam dwie nowe wody perfumowane o przepięknych i przyciągających też letnich i wakacyjnych opakowaniach. Dziś kochani przedstawiam Wam Blossom Hills w dużej wersji 100 ml i Blossom Avenue w małej wersji 12 ml pojemności. W ofercie oczywiście dostępne są te zapachy zarówno w 100 jak i 12 ml, więc każdy może sobie wybrać dla siebie odpowiednią pojemność. Ja lubię oczywiście duże pojemności, jednak do torebki o wiele wygodniejsza jest wersja mniejsza, więc super, że marka wpadła na taki pomysł i pomyślała o takim rozwiązaniu z mniejszymi pojemnościami. Na wyjazdy jest to coś wspaniałego!
Jak pachnie Blossom Hills?
Miłosny eliksir, który subtelnie zniewala swoim zapachem. To uwodzicielska kompozycja inspirowana namiętnością. Pobudzający zmysły perfum , w którym króluje subtelna nuta róży. Bogactwo uczuć i emocji z wyraźnym akordem drzewa cedrowego, akcentem świeżej bergamotki oraz szlachetną mieszanką paczuli i białego piżma.
Nuty głowy: porzeczka, bergamotka
Nuty serca: róża, brzoskwinia
Nuty bazy: piżmo
Zapach ten bardzo mi się spodobał już od pierwszego jego powąchania. Idealnie nadaje się do używania na co dzień do pracy, czy na spotkania z przyjaciółmi. Jest zdecydowanie wakacyjnym i letnim zapachem na ciepłe dni. I choć nuty zapachowe mogą wydawać się być trochę słodkie, to zapach ten jest bardzo świeży, delikatny i kwiatowy. Bardzo kobiecy, a być może też dziewczęcy. Myślę, że wiek tu nie gra roli - spodoba się większości. Urocze niebieskie opakowanie jest też samo w sobie przepiękne i ten uroczy motylek, który dodaje takiej lekkości, bo zapach ja odbieram jako lekki, czysty, świeży o nutach pięknych białych kwiatów.
Jak pachnie Blossom Avenue?
Nowoczesny, orientalno-drzewny zapach dla pewnej siebie kobiety, która wie, czego chce. Idealny do noszenia na co dzień i na specjalne okazje. Na początku czuć esencje uwodzicielskiego lichii i słodkiej brzoskwini. Baza zachwyca miękkimi waniliowymi nutami, które dodają zmysłowości i głębi całej kompozycji.
Nuty głowy: liczi, brzoskwinia, mandarynka
Nuty serca: róża, mango, papirus
Nuty bazy: karmel, paczuli, vanilia
Druga propozycja jest już zdecydowanie inna od poprzedniej. Tu zapach jest z kategorii orientalnej i drzewnej. Jest nieco mocniejszy i bardziej nadaje się na wieczór, niż na upalny dzień (może niektórych przytłaczać). Tak, wiem każdy ma swój gust, jednak ja wolę go na wieczór, czy nawet chłodniejsze dni - na mocnym upale mnie męczył. Plusem jest to, że woda ta jest dostępna o małej pojemności, więc to super alternatywa na zabranie i noszenie jej w damskiej torebce. Lubię też takie pojemności, bo zapach można mieć cały czas przy sobie. Po zapachu tym, zanim jeszcze go poznałam spodziewałam się kwiatowych, subtelnych akcentów - tu zapach trochę mnie rozczarował taką intensywnością, która nie do końca mi się spodobała. A to co mi się nie podoba, mojej mamie się podoba - więc zawsze wymieniamy się swoimi opiniami. Podarowałam jej więc zatem tą malutką perfumetkę i obie jesteśmy zadowolone z wyborów.
Opakowania zapachów są przepiękne - kolorowe i przyciągają do siebie swoimi etykietami. Pojemności także super - duża, mała, więc dla każdego coś się znajdzie odpowiedniego. Trwałość w porządku, czuję w ciągu dnia na sobie zapach, choć z godziny na godzinę się on ulatnia i czuć już tylko taką otaczającą łagodną mgiełkę. Oceniając zapachy - jeden delikatny, lekki, drugi mocny i specyficzny. Jednak kobiety są różne i każdej podoba się co innego.
Ja stawiam na Blossom Hills, a Ty?
pozdrawiam,
Donna
Myślę, że Blossom Hills jest w moim stylu. Wolę takie lżejsze zapachy :)
OdpowiedzUsuńO tak ten jest lżejszy zapach do delikatnej urody i idealny na lato :)
UsuńBlossom Hills to coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńMi też się on podoba lepiej ;)
Usuńsuper są te perfumy. Dostałam od przyjaciółki . miłego pogodnego dnia
OdpowiedzUsuńO to się cieszę :) Miłego dnia :*
UsuńJak szkoda,że nie można powąchać, a ja lubię dobre zapachy :-)
OdpowiedzUsuńNo szkoda, jeden lekko kwiatowo, drugi słodko i orientalnie to tak w skrócie :)
UsuńNajbardziej żałuję,że nie powacham ich przez Internet:)
OdpowiedzUsuńTo jest właśnie ten minus przez internet :D
UsuńJakoś nie zdarzyło mi się korzystać z produktów tej firmy. Może warto się im bliżej przyjrzeć.
OdpowiedzUsuńZapachy orientalne to jest to
OdpowiedzUsuńTeż lubię takie, ale bardziej na zimę...
Usuń