Witam,
Jestem osobą, która lubi mieć wszystko zaplanowane i zapięte na przysłowiowy ostatni guzik. Jednak życie, bywa zaskakujące i nie zawsze to co sobie zaplanujemy z wyprzedzeniem uda się zrealizować w odpowiednim czasie. Tak krótko chciałam nawiązać do tego, że ostatni czas od marca wszystkim z pewnością pokrzyżował większe lub mniejsze plany. Nam blogerkom ze świata beauty także nieco zrobił zamieszania, ale nie poddałyśmy się i przeczekałyśmy te trudne chwile. Pod koniec marca miałyśmy spotkać się na wiosennym Naszym wspólnym spotkaniu i spędzić miło sobie czas na ploteczkach i dobrej kawie, ale niestety do spotkania w tym czasie nie doszło, ze względu na pandemie jaka pojawiła się w kraju (i na świecie). Kontakt miałyśmy tylko online i z tygodnia na tydzień, a później z miesiąca na miesiąc czekałyśmy na dogodny dzień, by móc się w końcu spotkać. I tak od marca, aż do początku czerwca było wszystko niepewne - czy się spotkamy, czy nie i kiedy oraz w jakich warunkach :( Nasi partnerzy eventu to zrozumieli, że spotkanie zostanie przeniesione. Ustaliłyśmy, że tym razem miejsca publiczne i wszystkie restauracje, czy nawet ogródki z parasolami/zajazdy nie wchodzą w grę. Wybrałyśmy plener w ciszy i kto by pomyślał, że to prawie było centrum Krakowa? :) Tak, tak to był Kraków, a miejscówka wspaniała do tego by zapalić sobie grilla.
Na spotkaniu było Nas 7 od lewej: Ania, Ja, Kasia, Kornelia, Dominika, Mariola i druga Kasia, która robiła zdjęcie.
To nasze kameralne spotkanie było inne niż dotychczas, ale kto powiedział, że spotkania muszą odbywać się tylko w restauracjach? Na świeżym powietrzu w okresie letnim też przecież jest fajnie :) Plusem tego spotkania było to, że mogłyśmy się nagadać do woli i nikt na Nas nie patrzył, że możemy tyle rozmawiać na tematy kosmetyczne i nie tylko! Jedzenie, świeże powietrze, pogawędki to taki reset i naładowanie energii na kolejne dni! Musimy częściej spotykać się w plenerze :))) Była też krótka chwila na zapoznanie się z nowinkami kosmetycznymi, ale chyba bardziej byłyśmy zajęte rozmowami, niż foceniem się nawzajem, dlatego ja dopiero w domu już na spokojnie obejrzałam co takiego dobrego otrzymałyśmy z nowości.
Zapraszam również teraz na drugą część wpisu i zaprezentowanie Naszych partnerów spotkania, którzy umilili Nam ten wyjątkowy Event. Zapewne zadziwia Was, czemu jest tego tak dużo? Otóż, każda z Nas z uczestniczek była współorganizatorką tego spotkania i każda przygotowała jakieś niespodzianki dla wszystkich, dlatego wygląda to tak imponująco na koniec :)
Posterstore podarował każdej z Nas Voucher, który mogłyśmy wykorzystać na piękne plakaty/obrazy. Na wpis, który pojawił się w czerwcu na blogu zapraszam tu - Moja domowa galeria obrazów razem z Poster Store.
Przypominam też o niespodziance, na kod: goldona30 Otrzymacie 30% rabatu na plakaty z wyłączeniem kategorii Selection. Kod ważny jest od 10 czerwca do 10 lipca.
Ziolove to marka mi zupełnie nieznana - cieszę się, bo poznam szampony do włosów i coś na wzmocnienie odporności i coś na urodę, a są to ziołowe suplementy/herbatki do picia. Cieszę się, bo lubię takie smakołyki. Aaa była też ciekawa gazetka do poczytania, którą przeglądałam już w samochodzie wracając do domu.
Polka zawsze piękna to kolejna marka, która jest mi nieznana - produkty zapowiadają się mega ciekawie :) i są to kolejne produkty do włosów - super, bo często myję włosy i szukam czegoś delikatnego na mój wrażliwy skalp.
Od marki Equilibra tym razem poznam serię z aktywnym węglem, już nie mogę się jej też doczekać, bo wersja aloesowa jaką znam jest wg. mnie najlepsza, ale czy przebije ją ta węglowa? Hm, no jestem bardzo ciekawa. Było też kilka próbek/saszetek - pięknie dziękuję, bo takie produkty przydają się na wyjazdy :) a od Kosmetyki AA same nowości, a wśród nich przepięknie pachnący peeling do ciała - peelingi u w i e l b i a m! więc sprawił mi on bardzo radość, oraz było też coś do buźki i kolorówka.
Bi-es podarowało coś pachnącego, to również niedawne nowości wśród zapachów w ofercie. Opakowania są przepiękne, a i też fajnie, że były dwie opcje - jedna duża, a druga mała np. do torebki. Mi akurat bardziej się podoba wersja niebieska, jest świeża i delikatna :) Już napisałam o nich coś więcej i zapraszam na wpis: Zapachy Bi-es na lato.
Drogerie Rossmann i ich nowości z marki Isany (maseczka i szminka ochronna do ust), których jeszcze nie znam, oraz szampon (coś dużo szamponów mi teraz przybyło) i olejek. Na początku mojego blogowania, taki podobny olejek wykorzystywałam pierwszy raz do olejowania włosów - teraz chyba też go w ten sposób wykorzystam, bo ogólnie nie przepadam za olejkami do ciała, ale włosy je bardzo lubią.
Tolpa zasypała Nas jak zawsze fajnymi produktami i maseczkami :) Myślę, że coś z nich zostawię sobie na wyjazd, ze względu na małe pojemności.
Polli organics to kosmetyki antysmogowe. Za możliwość indywidualnego wyboru, bardzo dziękuję firmie. Ja wybrałam peeling do twarzy, a coś więcej o nim na pewno napiszę na blogu, jak tylko go lepiej poznam. Produkty Amaderm to także dla mnie nowość. Już się cieszę, że w opakowaniu jest wygodna pompka i te krówki - jestem fanką wszystkich krówek na świecie :D bardzo milutki dodatek.
Bosphaera i ich urocze babeczki do kąpieli, które już znam i lubię oraz mydełko (jestem fanką naturalnych takich mydełek) i pielęgnacja do ciała. Peelingów i maseł do ciała nigdy dość, więc o nich niedługo z pewnością coś więcej napiszę.
beautydays zaskoczyło miłym i uroczym upominkiem, w którym znalazłam także urocze mydełko, płyn micelarny, lakier do paznokci i coś do włosów, a bodyglitter niby najmniejsze, a najbardziej świecące :D Peeling do ciała i suchy mieniący się olejek do ciała w wersji roll'on. Wow - bardzo dziękuję!
nutka-kosmetyki podarowało krem do rąk i kilka saszetek - fajnie będą na wyjazdy, a NKD SKN zadba o moją piękną i naturalna opaleniznę.
biotaniqe i cała wspaniała seria, której też jeszcze nie znam.
Od oriflame piękny, kobiecy perfum oraz od natko szampon kofeinowy :) Tyle tych szamponów, że nie wiem od którego zacząć testy :) Za wszystkie bardzo dziękuję.
Rapid white zadba o moje ząbki, produkty już znam. Niedawno pisałam o nich także już wpis.
puregreencoffee to jest dopiero dla mnie nowość - nigdy wcześniej nie słyszałam o tej firmie :) Właśnie dzięki takim spotkaniom odkrywam takie oto cudeńka. Dziękuję!
A teraz coś już niekosmetycznego, ale jednak bardzo miłego, pachnącego i coś do domu, jedzenia i ogólnie bardzo fajnego.
bispol oraz ooroc umilą mi wieczory wśród domowego Spa. Bardzo lubię pachnące świece, kiedy biorę kąpiel lub tak po prostu sobie zapalić w pokoju, więc te z pewnością zostaną wypalone. Ale na początek muszę nacieszyć się ich wyglądem i posłużą chwile jako dekoracja w pokoju :)
mr-ziggi zadba o moje pranie, bardzo dziękuję za taką ilość :) A Housedetailing będzie ze mną razem w domowych porządkach. Lubicie sprzątać? Ja tak, bo lubię ten efekt już po sprzątaniu, gdzie wszystko pachnie, lśni i jest przyjemnie i milutko.
Explosia podratuje moje niskie ciśnienie, to kawa, która pięknie i aromatycznie pachnie :)
Wydawnictwa wielkalitera oraz insignis zadbało o Nasze czytelnictwo :)
Organis i suplement diety w postaci płynnych kropelek do picia, ja wybrałam sobie tarczyce bajkalską i jest to ekstrakt 100% naturalny. Suplement ten pomaga m.in zmniejszyć stres oksydacyjny. Zapraszam już na wpis: Tarczyca bajkalska oraz Voucher podarunkowy od kubotastore - super, że w ofercie są też małe rozmiary na moją stopę, bo już się bałam, że nic nie znajdę dla siebie :)
I coś co misie lubią najbardziej, czyli miodzik od zlotakraina. Pięknie dziękuję :)
Jeszcze raz wszystkim uczestniczkom dziękuję za to spotkanie, że mogłyśmy się spotkać nawet w takich warunkach, uważam że było ono i tak wyjątkowe! Wszystkim partnerom także dziękuję za wszystkie upominki - są wspaniałe :)
pozdrawiam,
Donna
Super się było zobaczyć, zawsze to inaczej tak w plenerze
OdpowiedzUsuńDawno nie byłam na spotkaniu blogerek - chętnie bym się na takie wybrała.
OdpowiedzUsuńSuper spotkanie i relacja❤
OdpowiedzUsuń..ale miałyście cudowne spotkanie w plenerku ! super :)
OdpowiedzUsuńAle super spotkanie! :)
OdpowiedzUsuńMiło było się zobaczyć :)
OdpowiedzUsuńfajnie ze w ogóle udało sie spotkac ;)
OdpowiedzUsuńDo następnego ;) I ja mam nadzieję, że już na dłużej ;)
OdpowiedzUsuńfajna ekipa, też bym się chętnie spotkała na plotach o kosmetykach
OdpowiedzUsuńŚwietna forma spotkania. Teraz piękna pogoda, więc tym bardziej warto spędzić czas na świeżym powietrzu :)
OdpowiedzUsuńSuper :-) proponuje zacząć od szamponu kofeinowego od Natko.pl jest rewelacyjny :-)
OdpowiedzUsuń