Witam,
Lirene zadbała o higienę intymną w ostatniej przesyłce i podarowała kilka płynów pielęgnacyjnych do tych części ciała. Nie wyobrażam sobie nie mieć pod prysznicem czegoś specjalistycznego do odświeżenia się. Dla mnie to podstawa higieny i cieszę się, że poznałam kolejny produkt jaki oferuje nam Lirene do higieny intymnej. Pierwszy do testów otworzyłam Micelarny fizjologiczny żel do higieny intymnej Lactima Duo Everyday.
Innowacyjne składniki:
Betaina – oczyszcza i zapewnia uczucie świeżości
Kwas mlekowy – reguluje prawidłowy balans pH
Aloes i gliceryna - pomagają w łagodzeniu podrażnień i nawilżają
Efekty:
* delikatnie myje i zapewnia uczucie świeżości
* zapewnia ochronę przeciwgrzybiczą
* nawilża i chroni śluzówkę przed wysuszaniem
* przywraca kwaśne pH okolic intymnych
* chroni przed infekcjami i hamuje rozwój bakterii
Opis:
"Micelarny fizjologiczny żel do higieny intymnej stworzony został z myślą o aktywnych kobietach, które na co dzień potrzebują skutecznej pielęgnacji i długotrwałego odświeżenia okolic intymnych. Nie zawiera mydła, barwników, parabenów, jest niezwykle łagodny i bezpieczny dla skóry. Posiada rekomendację ginekologów.
Lactima Duo Everyday to żel odświeżający do higieny intymnej, który zawiera innowacyjny DUO KOMPLEKS miceli i kwasu mlekowego. Zawiera łagodne substancje zmywające, oparte na betainie, dzięki czemu skutecznie oczyszcza i zapewnia długotrwałe uczucie świeżości. Dodatkowo zapewnia odpowiednią ochronę przeciwgrzybiczą oraz równowagę mikrobiologiczną. Dzięki zastosowaniu kwasu mlekowego, żel efektywnie reguluje prawidłowy balans pH. Wspomaga także codzienną ochronę przed infekcjami oraz hamuje rozwój bakterii odpowiedzialnych za powstawanie nieprzyjemnego zapachu. Dzięki zawartości aloesu i gliceryny żel zapobiega wysuszaniu i podrażnianiu śluzówki"
Moja opinia:
Produkt zapakowany jest w kartonik z informacjami. Posiada pompkę co ułatwia aplikację. Bardzo lubię takie kosmetyki. Jest bardzo wydajny, ma 300 ml pojemności, mi wystarcza jednorazowo dwie pompki do odświeżenia i umycia się. Płyn bardzo przyjemnie i świeżo pachnie i jest bardzo wyczuwalny w czasie mycia. Nie podrażnia swoim zapachem, ani nie uczula. Spełnia wszystkie swoje zadania jak zapewnia Nam producent. Konsystencja lekka, przezroczysta w kontakcie z wodą tworzy przyjemną pianę. Osobiście jestem z produktu zadowolona i kupię ponownie. Cena ok 12,90 więc uważam, że całkiem przystępna i można kupić w większości sklepów kosmetycznych lub online tutaj.
A co u Was gości aktualnie do higieny intymnej?
Może polecicie Wasz sprawdzony i lubiany produkt?
pozdrawiam,
Donna
Nie znam. Kończy mi się pianka z GP (szczerze polecam), więc chętnie wypróbuję.
OdpowiedzUsuńDostałam ostatnio trochę inny z Lirene, ciekawe jak się spisze:)
OdpowiedzUsuńNie testowałam tego produktu, ale ciekawie się zapowiada :)
OdpowiedzUsuńNie wyobrażam już sobie kąpieli bez użycia płynu do higieny intymnej...
OdpowiedzUsuńMicel do higieny intymnej? Jeszcze o takim wynalazku nie słyszałam :)
OdpowiedzUsuńHmm całkiem inrteresujący.
OdpowiedzUsuńja nie używam tego typu mazideł wystarczy mi mydełko Bambino:)
OdpowiedzUsuńmoże kiedyś z ciekawości wypróbuję dla urozmaicenia. dobrze, że się sprawdził.
OdpowiedzUsuńJa na razie używam płynu z Ziaji i fajnie się prawdza a z tym o którym piszesz jeszcze nie miałam stycznosci :)
OdpowiedzUsuńWidzę po raz pierwszy :)
OdpowiedzUsuń