Witam,
Z produktami Lily Lolo mam pierwszy raz do czynienia. Czytając pozytywne opinie o owych kosmetykach, byłam ciekawa jak u mnie się sprawdzą. Są to kosmetyki mineralne i w 100% naturalne. Do przetestowania wybrałam sobie Matujący puder sypki Flawless Matte i Pędzel Baby Buki. Jak spisuje się mój duet na co dzień i czy jestem zadowolona?
- Zapraszam na krótką prezentację :)
To co wyróżnia kosmetyki i akcesoria Lily Lolo to biało-czarne takie klasyczne, a zarazem eleganckie opakowania. Puder jest bardzo wydajny, ma 40 ml pojemności i znajduje się w pojemniczku z sitkiem, natomiast pędzel był dobrze zabezpieczony w środku pudełka folią.
Opis Flawless Matte:
"Flawless Matte to wyjątkowy kosmetyk matujący. Doskonale sprawdza się jako naturalna baza pod podkład lub też jako nieskazitelne wykończenie makijażu. Ten puder o właściwościach absorbujących sebum zabezpiecza skórę twarzy przed nadmiernym świeceniem. Świetnie sprawdza się również jako mineralna baza pod cienie:
* nie zawiera drażniących substancji chemicznych, nanocząsteczek, parabenów, tlenochlorku bizmutu, talku, sztucznych barwinków i konserwantów
* bezzapachowy
* lekki i niezwykle drobno zmielony, co gwarantuje wyjątkową trwałość makijażu
* optyczna redukcja drobnych zmarszczek i niedoskonałości cery
* wybierz puder matujący, by kontrolować świecenie się skóry
* 100% naturalny
* może być używany przez wegetarian i wegan
Składniki:
Glinka porcelanowa, Mika
Jak stosować:
Aplikuj oszczędnie na lub pod podkład w miejscach, gdzie cera ma tendencje do świecenia się. Możesz go również wymieszać z kremem nawilżającym, aby uzyskać bazę kontrolującą wydzielanie sebum. Puder ten jest również idealną bazą pod cienie do powiek.
Opis Baby Buki:
Pędzel Baby Buki wykonany jest z najlepszego gatunkowo syntetycznego włosia, które jest ultra miękkie. Idealny do nakładania naszego podkładu mineralnego.
* Mały rozmiar sprawia, że Baby Buki doskonale nadaje się do torebki. Mała, szeroka główka pędzla umożliwia precyzyjną aplikację.
* Dzięki swojemu niewielkiemu rozmiarowi zapewnia dokładną kontrolę oraz łatwy dostęp do trudno dostępnych miejsc. Idealny do nakładania podkładu mineralnego wokół oczu i nosa.
* Wykonany z najwyższej jakości, niezwykle miękkiego, syntetycznego włosia. Zapewnia równomierną aplikację, ponieważ włosie syntetyczne, w przeciwieństwie do włosia naturalnego, nie łamie się
* Całkowita wysokość pędzla to 5cm, a samego włosia 3cm
* Może być używany przez wegan
Jak czyścić:
Nigdy nie myj i nie mocz pędzla w głębokiej wodzie, gdyż może to wpłynąć na strukturę wiążącą jego włosie. Zamiast tego, trzymając pędzel do dołu, zmocz włosie pod bieżącą wodą. Używając delikatnego szamponu, doprowadź do powstania piany na włosiu, następnie spłucz ją również pod bieżącą wodą. Pędzle kosmetyczne zawsze powinny schnąć w sposób naturalny, najlepiej ułożone na boku (nigdy w pozycji pionowej), aby woda nie dostała się do rękojeści.
Produkty są dostępne Costasy.pl a ich koszt to: Matujący puder sypki 72,90 , Baby Buki 48,90
Więcej informacji o firmie jak i innych produktach można przeczytać pod powyższym linkiem. Jest tam mnóstwo innych kosmetyków w różnych odcieniach, tonacjach, więc każdy znajdzie coś dla siebie.
Moja opinia:
Zaraz gdy tylko przesyłka do mnie dotarła zaczęłam testować produkty. Moje zdziwienie na samym początku było z pędzla Baby Buki, bo w rzeczywistości jest maleńki, mieści się w dłoni :) Ale to jego urok i plus bo można mieć go cały czas w podręcznej torebkowej kosmetyczce.
Puder Flawless Matte jak widać jest koloru białego, właśnie czegoś takiego szukałam dla mojej tłustej cery. Puder spisuje się rewelacyjnie, na długo matuje, jednak w ciągu dnia potrzebuję niewielkich poprawek. Puder pochłania wydzielane sebum i do skóry tłustej nadaje się idealnie. Nakładam go właśnie pędzelkiem baby buki. Ta wersja mini mi odpowiada, z racji że ja jestem z tych małych i drobnych kobietek, więc wszystko co mini jest okej. Puder jest delikatny, nawet jak nałożymy go więcej to nie bieli skóry, nie ma efektu takiej 'nasypanej mąki na twarzy'. Puder nie podkreśla suchych skórek, ale jak wiadomo przy używaniu mineralnych kosmetyków trzeba mieć dobrze przygotowaną i nawilżoną skórę. Pędzelkiem operuje mi się dobrze, jest mały, zgrabny, jego włosie jest bardzo mięciusie i nie łamie się, włoski nie wypadają. Wydaje się, że jest malutki, ale na żywo jest taki mięsisty i gęsty. Czyści się go szybko i bez większych problemów. Oba produkty są godne polecenia. Dla zmatowienia tłustych buziek duet pudru z baby buki to dobre rozwiązanie w ciągu dnia i dlatego ten zestaw jest ze mną jak tylko gdzieś wychodzę na cały dzień poza domem.
W następnej części z serii Lily Lolo zaprezentuję pomadkę :)
...miłego poniedziałku ;)
pozdrawiam,
Donna
Zawsze mi się podobał ten mały pędzel:)
OdpowiedzUsuńLubię taką prostotę i klasykę w kosmetykach :)!
OdpowiedzUsuńAkurat używam podkładu Lily Lolo i samodzielnie też dobrze się spisuje.
OdpowiedzUsuńpodoba mi się pędzel :)
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji przetestować tych kosmetyków ale korci mnie żeby je zakupić :)
OdpowiedzUsuńpędzelek mnie zauroczył. Ja na szczeście nie potrzebuję pudrów matujących,
OdpowiedzUsuńojoj chcę ten puder:D
OdpowiedzUsuńpuder bym brała;D
OdpowiedzUsuńPędzel idealny do torebki, nawet tej malutkiej.
OdpowiedzUsuńJuz czytałam kilka recenzji tej firmy.
OdpowiedzUsuń