Witam,
Początek nowego miesiąca to chwila na kolejny projekt denko i gromadka pustych opakowań do podsumowania oraz wyrzucenia. Cieszę się, że denkowanie idzie mi cały czas sprawnie i dobrze. Jestem z siebie dumna, że potrafię coś zużyć do końca, a jak się nie sprawdza to ktoś z domowników pomoże zużyć. W przygotowanym denku nie było jakiegoś mega bubla, chociaż i tak do niektórych produktów już nie wrócę to i tak oceniam, że był on ciekawy. Na pewno powrócę jeszcze do Pharmaceris i Dove oraz do 02skin.
1. Cameleo seria keratynowa Anti Damage maska do włosów oraz miniaturki szampon i odżywka - produkty oceniam dobrze, jeśli chodzi o działanie, byłam zadowolona z maski i z odżywki Recenzja
2. Piwne mydło w płynie - było to czeskie mydło, które zużył mój tata, ja tylko kilka razy skorzystałam z mydełka, by sprawdzić jak pachnie i jak się pieni. Duża pojemność starczyła na jakiś czas.
3. Pharmaceris specjalistyczny szampon o podwójnym działaniu stymulujący wzrost włosów i przeciwłupieżowy - kolejna buteleczka już czeka na swoją kolej, ponieważ szampon jest idealny na mój wrażliwy skalp i cienkie włosy.
4. Olejowa maska do skóry głowy Natural me - świetny olej do skóry głowy, posiada wiele ziół, które były/są łagodne dla wrażliwej skóry głowy. Aktualnie mam inne oleje do skóry głowy, więc po tą wersję na razie nie będę sięgać. Recenzja
5. Balsam barierowy do ciała z ekstraktem z kory brzozy Vis Plantis - bez zapachu, bardzo wydajny i z wygodną pompką. Czasami go odstawiałam i używałam czegoś innego, nie mogłam go skończyć. Przy końcówce źle się wydostaje z opakowania.
6. Kadzidłowiec i rozmaryn naturalny żel pod prysznic Yope - to ciekawy i bardzo dobry żel, chętnie poznam inne wersje i rodzaje zapachowe.
7. Lakier do włosów Nivea - jak dla mnie wydajny, bo rzadko lakieruje włosy. Dobrze lakierował niesforne włosy zwłaszcza w czasie wiatru, deszczu. Ładnie pachniał i nie sklejał włosów. Recenzja
8. Kremowy, klasyczny żel pod prysznic od Dove - które to jest opakowanie w wersji klasycznej nie wiem, ale wiem jedno, że w zapasach czeka ponownie ta wersja (jak i inne też) Żele Dove pod prysznic świetnie nawilżają, ładnie pachną i są ulubieńcami.
9. Pielęgnujący żel do mycia Algi morskie i minerały Lpm - bardzo przyjemny żelek, na pewno chcę poznać inne wersje zapachowe. Recenzja
10. Peeling do ciała Naturia gruboziarnisty od Joanny mandarynka - sam w sobie peeling nie jest aż tak ostry, ale bardzo przyjemny przy masażu jak też i efekt gładkiej, oczyszczonej skóry lubię.
11. Sól wygładzająca do kąpieli Bebeauty brzoskwinia - kąpielowy umilacz zawsze mile u mnie widziany. Zapach owocowy i ładny. Kupię ponownie.
12. Tlenowy głęboko nawilżający krem na dzień 30 % tlenu 02skin - jeden z najlepszych kremów jakie poznałam w ostatnim czasie. Czekają też na mnie inne kremy z tej serii, serum lub krem na noc i pod oczy. Recenzja
13. Urban skin detoks krem na noc Nivea - z początku był nawet dobry, ale później nieco zmieniłam o nim zdanie. Nie wrócę już do tego kremu. Recenzja
14. Klasyczna wersja kremu Dove - uniwersalny krem do wszystkiego lubię i polecam. Raczej do kremowania twarzy u mnie się nie sprawdza, ale jako krem do ciała, czy rąk jestem na tak.
15. Czyścik wygładzający drobnoziarnisty do twarzy O3 Zone - poznany peeling zrobił na mnie pozytywne wrażenie. Taki inne niż wszystkie. Recenzja
16. Pasty do zębów elmex i Rapid white - pasty dobrze oczyszczały, odświeżały i choć są to pasty dobre drogeryjne i lubiane, to z jednej strony dobrze, z drugiej pod względem składu już wypadają na takie średnie.
17. Kawowy scrub do ciała Bare Care - peeling kawowy musi być, ostatnio nawet częściej sięgałam po coś kawowego i szybciej łapię opaleniznę np. na ramionach, kiedy skóra jest idealnie wypeelingowana i oczyszczona z martwego naskórka.
18. Płatki kosmetyczne Isana, maseczki, próbki kremów, czyli coś standardowo z takich produktów też się znajdzie.
Czy znacie coś z mojego denka?
pozdrawiam,
Donna
Lubię klasyczny żel Dove :) za to miałam kiedyś waciki Isany i były tragiczne.
OdpowiedzUsuńspore zużycie , uwielbiam kosmetyki yope
OdpowiedzUsuńSporo tego, najbardziej ciekawi mnie olej do skóry głowy - mam z nią masę problemów i szukam rozwiązania.
OdpowiedzUsuńSuper Ci poszło! 😉
OdpowiedzUsuńPastę elmex lubię w zasadzie najczęściej kupuję chociaż wolę tą pomarańczową
OdpowiedzUsuń