Witam,
Jako, że dziś kalendarz przypomina nam o dniu Taty, tak postanowiłam, że ten wpis będzie o czymś męskim, bo mało u mnie o typowo męskich produktach, a wg. statystyk pewnego razu jak zobaczyłam, to chętniej czyta mnie płeć męska. Sama nie wiem jak to się dzieje, ale serio ;) Był taki okres, że to mężczyźni chętniej zaglądali do mnie na bloga. Ja z produktów męskich najbardziej lubię wody perfumowane, czy toaletowe, ale zdarza się, że gdy zabraknie mi damskiej pianki, to czasami sporadycznie sięgnę i po tą męską. Różnicy tak naprawdę nie odczuwam żadnej czy to męska, czy to damska. Różni się tylko zapachem. Dziś przedstawię Gillette Series odżywczą piankę do golenia dla mężczyzn.
Właściwości:
- umożliwia łatwe golenie
- ułatwia poślizg maszynki na skórze
- nawilża skórę i jej nie wysusza
- zapewnia maksymalnie gładkie golenie
Wśród oferty Gillette spotkać można i pianki i żele do golenia. Ja osobiście wolę żele, ale to kwestia gustu. Np. u mnie tata lubi zarówno piankę jak i żel. Dlatego ostatnio poznał i polubił odżywczą piankę. Pachnie ona subtelnie męsko i ułatwia golenie maszynką. Nie potrzeba jej dużo aplikować, bo przy niewielkim psiknięciu wydostaje się z opakowania naprawdę gęsta i konkretna piana. Na golenie męskiej twarzy też nie potrzeba dużej jej ilości, więc oceniając produkt jest bardzo wydajna. Skóra po goleniu nie jest podrażniona, ani też zaczerwieniona, łagodnie nawilżona i gładka.
Jakie produkty do golenia wybieracie dla swoich tatulków lub mężczyzn ;)
pozdrawiam,
Donna
Dobrze wiedzieć i dodać do koszyka podczas zakupów
OdpowiedzUsuńMój tata używał tej pianki i był zadowolony :)
OdpowiedzUsuńMój tata nie korzysta z pianek. Przy jakiś okazjach dostaje ode mnie perfumy i zapas żeli :)
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że miałam tę piankę. Moim zdaniem męskie są lepsze niż damskie :D
OdpowiedzUsuńlubię męskie żele i pianki do golenia, są lepsze i tańsze od tych dla kobiet
OdpowiedzUsuńTa nazwa przypomniała mi, jak mój kolega spryskał się w sklepie żelem do golenia zamiast dezodorantem... Będę się z tego śmiała do końca życia! ;)
OdpowiedzUsuńA takie specyfiki mój chop wybiera sam. Ja podciągam ;)
Ja bardzo lubię pianki Gilette, używam oczywiście damskiej wersji ale jeśli chodzi o maszynki, to zawsze wybieram męskie :)
OdpowiedzUsuń