Witam,
Wstyd się przyznać, ale nie wiedziałam, że Bielenda ma w swojej ofercie też zmywacze do paznokci. Zawsze ta firma kojarzyła mi się z pielęgnacją twarzy i ciała. Nigdy też nie zwracałam specjalnie uwagi na inne zmywacze, po prostu brałam pierwszy lepszy z półki sklepowej i oczekiwałam od każdego z nich, że zmyje dobrze lakier z pozostałości, kiedy jest już brzydki z odpryskami lub kiedy znudzi mi się kolor na paznokciach. Czasem tanie lakiery bywają też bardzo dobre, więc nie uważam, że jeśli coś jest tanie to jest niedobre. Ku zaskoczeniu ten zmywacz z Bielendy do paznokci i tipsów bezacetonowy witaminowy, jest bardzo dobry, a kosztuje naprawdę niewiele. Wybrałam go po prostu na spróbowanie i to był dobry wybór. Przepraszam, że etykieta na opakowaniu jest nieco nadszarpnięta, ale taki był egzemplarz i tak przyklejona owa naklejka, której nie da się poprawić.
Wracając do zmywania paznokci, kiedy maluje je zwykłymi lakierami oczekuje by zmycie było szybkie. Nie lubię jak niektóre zmywacze pozostawiają na płytce taki biały nalot, niektóre zmywacze właśnie taki nalot mi pozostawiały. Nie lubię też jak zmywacz specyficznie pachnie, czyli śmierdzi jak to zmywacz. Na szczęście produkowane teraz zmywacze są o ładnych zapachach i nie czuć 'tego dziwnego' zapachu. W zmywaczu od Bielendy nie występuje żaden biały nalot po zmyciu, a zapach jest do przyjęcia. Wraz ze zmywaczem sięgam po zwyczajne płatki kosmetyczne, czyli waciki. Wybieram te, które używam do zmywania makijażu. Aktualnie wybór padł na Cleanic Soft & Comfort waciki do demakijażu. Płatki te nie rozdwajają się, są mięciutkie w dotyku i raz dwa wraz ze zmywaczem działają by lakier z paznokci szybko się usunął.
Zmywacz ma szklaną buteleczkę i 50 ml pojemności, może to mało, może dużo, ale mi np. na wyjazdy taki zmywacz jak najbardziej odpowiada, bo nie jest duży. Kiedy ktoś często maluje paznokcie i zmywa je w domu to myślę, że warto rozejrzeć się za większą pojemnością, ale do małej kosmetyczki 50 ml jest okej. Zwykłe lakiery nie trzymają się z reguły idealnie przez kilka dni na pazurkach, więc zmywacz ułatwia szybkie zmycie i odświeżenia płytki. Czasem jak widzę jak niektóre dziewczyny mają odpryski na paznokciach przy zwykłych lakierach i jak to nieestetycznie wygląda, to jest to okropne. Na szczęście ratujemy się hybrydami, więc o jakość paznokci i ich wygląd nie musimy się martwić przez jakiś czas, ale zwykły zmywacz i tak warto mieć wśród kosmetyków ratujących Nam pazurki przy standardowych lakierach.
A Wy czym zmywacie zwykłe lakiery?
Zwracacie uwagę na zmywacze czy waciki?
pozdrawiam,
Donna
U mnie tylko zielony zmywacz Isany :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam z Isany zielonego :)
UsuńKiedyś chyba go miałam, jeszcze zanim zaczęłam robić hybrydy. Z tego co pamiętam to był ok, ale wolę ten z Biedronki, bo ma pompkę :D
OdpowiedzUsuńNo ten pompki nie ma :)
Usuńz przyzwyczajenia mam zawsze ten z biedronki - pompka jest dla mnie bardziej praktyczna niż takie z wielkim okiem, zawsze się obawiam, że się rozleją :D
OdpowiedzUsuńkupię następnym razem ten z biedronki :)
UsuńJa najbardziej lubię z Isany. Czasem zdradzę ją z innymi zmywaczami, ale potem szybko wracam do Isany, dla mnie są jednak najlepsze :)
OdpowiedzUsuń