Witam,
Jakiś czas temu ucieszona na fb pokazywałam te oto 3 żele Dove pod prysznic z mleczkiem kokosowym z płatkami jaśminu, które nabyłam z Francji. Oczywiście musiałam je szybko poznać i nie zwracałam uwagi, czy coś jest następnego w kolejce i czeka z żeli, musiałam poznać i już! :) Kto nie oprze się Dove? Póki co kończę pierwszą sztukę, dwie zostawiam i powrócę w późniejszym czasie.
Lubię produkty Dove, choć niedawno przeczytałam, że ostatnia wersja dziecięca ma nienajlepszy skład. Nie wiem, nie używałam jej - czytałam tylko różne opinie, których więcej było na nie, niż na tak. Ja osobiście lubię Dove - mydełka w kostce, żele, balsamy - nie podrażniają mi skóry, ani nigdy nie spotkałam się z żadnym uczuleniem. A skład? no cóż - żyjemy w takich czasach, że składy nie tylko w kosmetykach, ale i w pożywieniu są jakie są, czyli do ... ↶ to każdy już wie. Starajmy się tylko nie zwariować, bo inaczej człowiek by nic nie jadł i nic nie używał...
Żel który poznałam jest z kremowym kokosowym mleczkiem, które jest bardzo gęste lecz jego piana nie jest taka duża, a taka normalna. Żel bardzo dobrze nawilża skórę i odżywia. Bardzo pomógł mi, kiedy to w okolicach łokcia spotkało mnie bardzo mocne łuszczenie się skóry. Dosłownie taki placek, z którego sypała się skóra - chyba przesadziłam ze solnym peelingiem (jak tak myślę od czego mogło mi się to stać). Wystraszyłam się też, że może to nowa zmiana łuszczycowa, która przeniosła się ze skóry głowy na skórę ciała. (na szczęście skórę ciała mam normalną i tu nie miałam i nie mam żadnych zmian łuszczycowych) Poużywałam kilkakrotnie tego mleczka/żelu trzymając nieco dłużej na ręce gdzie ta zmiana się pojawiła, później w ruch poszły nawilżające i odżywcze mazidła na noc i powiem, że skóra powróciła do normalności. To Dove było jednym z produktów, które mi pomogły. Nie wysusza ono skóry, tylko ją nawilża, odżywia. Skóra robi się gładka i miękka. Czuć tą różnicę w dotyku skóry, kiedy to sięgam po zwykły żelowy żelek, a kremowy jaki jest ten z Dove. A zapach? mmm :) nie trzeba wiele pisać, bo i tak nie umiem tego słowami ująć - po prostu piękny!
Zauważyłam też i to nie pierwszy raz, że używając Dove zagranicznego, a tego co możemy kupić w Polsce, nie da się ukryć, ale zagraniczne jest lepsze. Nie mniej jednak większość Dove kupuje w Polsce, bo jest najlepszy dostęp - ale kiedy mam możliwość kupić za granicą (USA, Słowacja, Francja) to korzystam z okazji, by porównać nawet zapachy czy konsystencje które są bardziej kremowe.
Co ostatnio używałyście z Dove?
Co polecacie i czy czujecie różnice między polskim a zagranicznym Dove?
pozdrawiam,
Donna
Dawno nie miałam nic z tej marki :)
OdpowiedzUsuńSkłady mają słabe ale za to zapachy boskie
OdpowiedzUsuńKocham kokos :)
OdpowiedzUsuńMam ten żel i bardzo go lubię :)
OdpowiedzUsuńLubię Dove za ich zapachy :)
OdpowiedzUsuńmuszę wypróbować ten wariant, bardzo lubię kremowe żele dove
OdpowiedzUsuńZa zapachem kokosowym nie przepadam, choć czasem się skuszę na coś kokosowego ;)
OdpowiedzUsuńjakoś nie przepadam wgl za produktami tej marki, choć ten zapach bardzo kusi :D
OdpowiedzUsuńLubię żele Dove, fajnie u mnie sprawują się , za kokosem w kosmetykach jednak nie przepadam, więc wybrałabym na pewno inny wariant zapachowy ;)
OdpowiedzUsuńDove to jedne z lepszych żeli na rynku :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam żele Dove, ale akurat ta wersja nie jest moją ulubioną. Zapach mimo, że jest przepiękny to bardzo szybko znika z mojej skóry. Chyba najbardziej lubię zapach piwonia i słodka śmietanka :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam żele Dove :)
OdpowiedzUsuńmoja teściowa często kupuje żele pod prysznic dove:D
OdpowiedzUsuńdawno jnie uzywalam
OdpowiedzUsuńAhh, już czuję ten zapach :) Chcę ten żel!
OdpowiedzUsuń