Witam,
Tak jak obiecałam dziś króciutko o ampułkach z kwasami owocowymi 10% AHA od Medbeauty. Z takimi ampułkami mam pierwszy raz do czynienia w warunkach domowych. Nigdy wcześniej takich preparatów nie stosowałam, więc pomyślałam, że spróbuję i zobaczę jak się owe ampułki spiszą. Zapraszam na recenzję :)
Opis:
"Idealna do bardzo delikatnego złuszczania naskórka. Doskonały preparat odświeżający. Idealnie nawilża, usuwa przebarwienia i rozjaśnia skórę"
Przeznaczenie:
Dla każdego rodzaju skóry; szczególnie dla skóry suchej i skłonnej do powstawania przebarwień.
Skład:
Kwasy AHA (kwas mlekowy 8,5 %, kwas cytrynowy około 4 % o pH około 3) zawarte w produkcie wykazują działanie nawilżające, mają zdolność przenikania przez warstwę rogową naskórka i ją zmiękczają; usuwają przebarwienia i rozjaśniają skórę.
Korzyści:
* Zmniejszenie grubości warstwy rogowej i normalizacja keratynizacji
* Podniesienie poziomu GAG (substancji nawilżających skórę właściwą)
* Zwiększenie uwodnienia naskórka, a co za tym idzie uelastycznienie go i ujędrnienie
* Zmniejszenie ilości przebarwień
* Rozjaśnienie skóry
* BEZ PARABENÓW
Propozycja stosowania w profesjonalnych zabiegach kosmetycznych:
* Po/lub przed zabiegami mikrodermabrazji
* Do zabiegów pielęgnacyjnych:
- przed aplikacją masek: algowych, biolelulozowych, shakerowych, hydrożelowych
- przed masażem twarzy, szyi i dekoltu
* Jako delikatny piling przed zabiegami pielęgnacyjnymi
Sposób użycia:
Na oczyszczoną skórę nałożyć ampułkę i delikatnie wmasować. Po upływie 2-5 minut zmyć dokładnie wodą. Następnie zaaplikować odpowiednią maseczkę.
INCI:
Aqua, Glycerin, Lactic Acid, Citric Acid, Sodium Hydroxide, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Polysorbate 80, Parfum, CI 19140.
Moja opinia:
Po dwóch ampułkach nie spodziewałam się dużych zmian, czy widocznych efektów, bo to zdecydowanie za mało aby móc napisać recenzje. Jedynie po tych dwóch użyciach napiszę moje pierwsze wrażenie i odczucia. A są to odczucia pozytywne. Ampułki wg. producenta są przeznaczone do każdego typu skóry, ale w szczególności dla skóry suchej - skóry suchej nie mam. Po zaaplikowaniu na twarzy, pomasowaniu i spłukaniu ampułki po chwili moja skóra nabrała miękkości i delikatności. Już w czasie masowania pod palcami czułam wygładzenie. Również opuszki palców, jak masowałam stały się delikatne w dotyku. Ampułki stosowałam na noc, rano wystarczył mi lekki krem nawilżający, bo skóra była dość dobrze nawilżona. Jedyna wada to - opakowanie, gdyż można się skaleczyć przy otwieraniu i dla widocznych efektów ampułek powinno zastosować się więcej, aby przeprowadzić np. dłuższą kurację z widocznymi efektami.
pozdrawiam,
Donna
Zaciekawiły mnie i chętnie je sprawdze;)
OdpowiedzUsuń