Witam,
Wybieram się na mały kilkudniowy wyjazd poza domem. Jak wiadomo muszę spakować trochę swoich kosmetyków. Oczywiście tam gdzie się wybieram mogę korzystać z kosmetyków pod prysznic itp. ale pielęgnację i makijaż mam zawsze swoje. Nie jestem taka, że komuś coś zabieram a i jak jestem też u siostry to pytam czy mogę np. wypróbować sobie ten szampon, czy ten balsam ;) Razem z siostrą uważamy, że kosmetyki to coś osobistego i jesteśmy tego samego zdania, że nie bierzemy coś komuś od tak, bo do kogoś się wybieramy. Mamy swoje szampony, kremy itp. Nie wyobrażam sobie, żeby ktoś mi np. paprał w kremie do buzi swoimi paluchami :/ nawet jak ktoś jest z rodziny. Dla nas kosmetyki są to rzeczy osobiste zarówno pielęgnacja jak i kolorówka. Uff wstęp był długi, zawsze się rozpisze :D Przechodząc do tematu, co zabieram na wyjazd :)
Kosmetyczkę mam tą samą od kilku lat z Nivea. Jest pojemna i zawsze ją mam ze sobą jak zabieram minimum pielęgnacji.
Spakowałam:
Pielęgnacja włosów: Szampon Lush New oraz małą maskę do włosów Pilomax
Pielęgnacja ciała: balsam Bath & Body Works Pure Paradise
Pielęgnacja twarzy: płyn micelarny Bioderma, krem odżywczy do twarzy Pharmacers A, żel myjący wybielanie z Lirene
Zapachy: Mgiełka do ciała Bath & Body Works Blosson, perfum Lambre nr. 9
Oraz trochę kolorówki:
Lakier do paznokci Rimmel Salon Pro nr. 313
Pomadka czerwona Paese i Nude z Hean
Paletka Sleek
Podkład kryjący z Pharmaceris
Bronzer Mac
Puder Matt catrice oraz korektor
Czarna kredka Verona
Tusz do rzęs Golden Rose
Błyszczyk i róż Pierre Rene
Są to tylko podstawy, naprawdę się ograniczałam bo stać mnie na znacznie więcej :D ale kto to będzie później dźwigał. Tak więc ja się wybieram, wyruszam przed siebie, a Wam życzę miłego dnia :)))
pozdrawiam,
Donna
Ciekawy zestaw:) przyjemnego wyjazdu:) mgiełkę z BBW chętnie bym poznała:)
OdpowiedzUsuńOj nawet nie chcę myśleć co mnie czeka z wyborem kosmetyków do wyjazdowej kosmetyczki
OdpowiedzUsuńTeż nie wyobrażam sobie żeby ktoś używał mój krem, puder czy nawet tusz do rzęs. Można w ten sposób wyrządzić krzywdę drugiej osoby i to całkiem nieświadomie, nikogo przecież nie podejrzewam o chorobę ale zarazki są wszędzie i uwielbiają przechodzić z człowieka na człowieka. Udanego wypoczynku...
OdpowiedzUsuńJa też uważam kosmetyki za coś osobistego i nawet jak jadę do rodziny, to muszę mieć też własny szampon i żel, używam jedynie nieswojej pasty :)
OdpowiedzUsuńŻyczę udanego wyjazdu ;)
Sporo tego, ja latem maksymalnie ograniczam ilość kosmetyków kolorowych :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie masz wszystko co może się przydać:)
OdpowiedzUsuńSzukam właśnie ciekawego kuferka, kosmetyczki na wyjazdy :D
OdpowiedzUsuńsporo tego bierzesz:o
OdpowiedzUsuńten krem z pharmaceris jest cudowny, śliczna kosmetyczka. ja mam zawsze poważny problem z pakowaniem.
OdpowiedzUsuńJa mam zawsze problem jak się na wyjazd ograniczyć z kosmetykami ;)
OdpowiedzUsuńSporo kosmetyków bierzesz.
OdpowiedzUsuńKosmetyczka bardzo pojemna :)
OdpowiedzUsuń