Witam,
Czasami mam takie dni, że rano muszę szybko wyjść z domu i nie mam zbyt dużo czasu na pielęgnację. Oczywiście rano prysznic zawsze musi być! Po prysznicu nie zawsze natomiast nakładam balsam, bo moja skóra w lecie jest normalna i gdy wieczorem ją dobrze nawilżę, rano już nie mam takiej potrzeby. Ale, że ja to jestem ja :) i mazidła wszelakie lubię, więc nie odmówię sobie tej przyjemności pod prysznicem.
Produkt, który nie dawno zaczęłam stosować to balsam pod prysznic Balea z bogatym kompleksem olejków.
Opis:
"Balsam Balea dzięki specjalnej formule z mieszanką cennych olejków, doskonale nawilża skórę pozostawiając ją gładką i promienną. Bogata formuła nawilżająca intensywnie pielęgnuje, odżywia i zmiękcza – dla uczucia komfortu. Przyjemny zmysłowy zapach umili chwile spędzone pod prysznicem".
Sposób użycia:
Weź tradycyjny prysznic. Następnie nałóż balsam na wilgotną skórę, chwilkę odczekaj i spłucz. Delikatnie osusz ciało ręcznikiem.
* bez złudnego uczucia nawilżenia jakie daje parafina
* pH przyjazne dla skóry
* potwierdzone dermatologicznie
* bez dodatku sztucznych barwników, silikonów i olejów mineralnych
* idealne dla vegan
Skład:
AQUA · HELIANTHUS ANNUUS HYBRID OIL · CETEARYL ALCOHOL · PERSEA GRATISSIMA OIL · GLYCERIN · BUTYROSPERMUM PARKII BUTTER · PRUNUS AMYGDALUS DULCIS OIL · PARFUM · SODIUM STEAROYL GLUTAMATE · DISTEAROYLETHYL HYDROXYETHYLMONIUM METHOSULFATE · BENZYL ALCOHOL · PANTHENOL · TOCOPHEROL · CITRIC ACID · LINALLOL · CITRONELLOL · BENZYL SALICYLATE · ALPHA-ISOMETHYL IONONE · COUMARIN · BHT · BIS-ETHYLHEXYL HYDROXYDIMETHOXY BENZYLMALONATE · PHENOXYETHANOL
Moja opinia:
Przedstawię opinię w plusach i minusach. Plusów będzie zdecydowanie więcej.
Za co polubiłam owy produkt? :)
+ duże i pojemne opakowanie 400 ml przy tym jest bardzo wydajne
+ zamykanie na klik co daje nam łatwą aplikację, pojemnik nie przewraca się
+ zapach przypomina mi kremowe kosmetyki na pograniczu nivea i dove
+ gęsta a zarazem delikatna w dotyku konsystencja, która łatwo się rozprowadza i szybko spłukuje, nie pozostawia tłustej warstwy, nie lepi się
+ skóra po użyciu robi się miękka w dotyku, nawilżona i nie potrzebuje już innego nawilżacza
+ sucha skóra na kolanach czy łokciach poprawiła swoją kondycję
- zapach nie utrzymuje się zbyt długo na skórze, a szkoda bo bardzo mi się spodobał i sprawia, że po produkt lubię sięgać
- dla normalnej skóry taką jaką ja mam produkt spisuje się dobrze, dla zbyt wymagającej i przesuszonej skóry balsam może być za słaby
Jest to mój drugi tego typu kosmetyk, wcześniej znałam wersje balsamu pod prysznic z Eveline. Mam ochotę cały czas na ten z Nivea. Kupię go, jak tylko Balea wykończę :D
pozdrawiam,
Donna
Nie miałam jeszcze tego typu kosmetykow pod prysznic. Stosuję zwykłe żele i poźniej szybko się nawilżam ^^ Szkoda, że krótko utrzymuje się zapach na skórze :(
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji używać :)
OdpowiedzUsuńNie widziałam go wcześniej nigdzie :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że to produkt dm jak z dostępnością w Polsce? bo szczerze mówiąc zaciekawiłaś mnie :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie ja go nie kupiłam w Polsce.
UsuńZ tego co mi wiadomo Balea nie jest dostępna w Polsce, a szkoda bo jest bardzo dobra i tania :D
Jeszcze nie skusiłam się na żaden balsam pod prysznic.
OdpowiedzUsuńJa chcę by w końcu balea weszłą do PL :P
OdpowiedzUsuńNie ma to jak Balea, już dawno nie miałam nic z tej firmy :)
OdpowiedzUsuń