Witam,
Lubicie czytać poradniki? Ja bardzo, zwłaszcza te, które są mądre, proste i na miarę naszych czasów, a do tego z nutką przezabawnej narracji! Dlatego spieszę Wam napisać, że dziś tj. 23 lutego 2022 wspaniała premiera książki: "Mam nadzieję" - autorki Katarzyny Czajka-Kominiarczuk od Wydawnictwa W.A.B. Jak zabrałam się wczoraj późnym wieczorem za czytanie, tak nie mogłam się oderwać... ale skończyłam ją dopiero dzisiaj.
To książka dla wszystkich tych, którzy starają się zachować zdrowie psychiczne, gdy świat zdaje się walić. Myślę, że to najlepsza literatura dla pokolenia młodszego od 18tki po 30latków. Ja jestem już nieco starsza, dlatego uważam, że to młodsze pokolenie powinno być odbiorcami ten pozycji, ale też każdy inny, który lubi przeczytać coś innego od opowieści np. kryminalnych.
Bardzo mi się spodobało u autorki jedno porównanie już na samym wstępie jak tłumaczy:
"Niekiedy w nieznanym nam mieście czy miejscu, kiedy krążymy nieco zaniepokojeni, możemy natrafić na specyficzny rodzaj map. Wyróżniającą je cechą jest ta duża czerwona kropka z napisem " Jesteś TU". Zwykle czuję ulgę na ich widok - bo przecież tak rzadko człowiek wie, gdzie się w danym momencie dokładnie znajduje. I chciałabym, żeby właśnie tym była ta książka - taką wielką czerwoną kropką, która powie wam, gdzie jesteście, byście nie czuli się zagubieni. Mam nadzieję, ze wam pomogę".
Książka podzielona jest na kilkanaście rozdziałów, które są nawet krótkie i łatwe do zrozumienia. Miałam wrażenie, że to o czym czytam to jakbym to już o wszystkim wiedziała, ale fajnie poukładałam sobie moje przemyślenia. Nie mniej jednak przyjemnie się czytało. Książka daje odpowiedz, że na pewne sprawy można spojrzeć inaczej i wrzucić bardziej na luz. Nie trzeba mieć wszystkiego poukładanego, bo 'tak należy'.
Autorka stworzyła poradnik dla zagubionych, w którym pokazuje, jak trudno zmarnować życie, jak dużo jest w nim miejsca na pomyłki i zaczynanie od nowa oraz jak często nawet wielka wpadka nie przekreśla tego, co osiągnęliśmy. Jednocześnie nie obiecuje, że wszystko będzie dobrze, ale uspokaja - nie wszystko będzie najgorzej.
Czy nasze życie ma deadline? Czy każdy musi być bogaty? Czy żyjemy w najgorszym kraju na świecie? Czy jeśli napijesz się z plastikowego kubeczka, to zaaresztuje cię ekologiczna policja?
Głównym celem „Mam nadzieję” jest uspokoić i wesprzeć czytelników, którzy w obecnych czasach mogą mieć wrażenie, że:
- życie niekiedy ich przerasta,
- nie potrafią non-stop zachować się porządnie,
- nie są w stanie sprostać wszystkim wymaganiom,
- i jeszcze przy okazji nie popaść w poczucie przygnębienia,
że jest już za późno, by cokolwiek wokół siebie zmienić.
Mam nadzieję, że przeczytacie!
pozdrawiam,
Donna
ja nie czytuję takich książek raczej:)
OdpowiedzUsuńNie dla mnie sądzę :)
OdpowiedzUsuńZwykle nie czytam poradników. Nie ma uniwersalnej recepty dla każdego jak żyć...
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa tej książki i chętnie się na nią skuszę.
OdpowiedzUsuń