Witam,
Pudełeczko od Pure Beauty z edycji Hug & Kiss było wypełnione po brzegi znakomitymi kosmetykami. Open box prezentowałam już na blogu i znajduje się tutaj, więc jeśli ktoś jeszcze nie widział - serdecznie zapraszam. Zawartość boxu była naprawdę imponująca. Oprócz pełnowymiarowych produktów znalazłam też tam fajne miniaturki do pielęgnacji, które od samego początku mi się spodobały i zwróciłam na nie uwagę. Trzy z nich od razu chciałam poznać i zobaczyć, czy po miniaturce, czyli mniejszej pojemności kosmetyku, skuszę się na ich pełnowymiarowy produkt.
A były to m.in.:
Apivita Hair Care Rescue Oil Cena 119,99 / 150 ml, w boxie produkt o pojemności 20 ml
Germaine de Capuccini Timexpert Rides - Krem przeciwzmarszczkowy Global Cream Wrinkles Rich Cena 264, 29 zł/ 50 ml, w boxie 15ml
cena 19,00 zł/ 3ml
Apivita Hair Care Rescue Oil Cena pojemności 20 ml
Jest to 99% naturalny olejek, który pomaga przywrócić włosom blask i połysk. Stworzony został z odżywczej mieszanki oliwy z oliwek i oleju arganowego. Produkt ten zapewnia głęboko naprawcze i odbudowujące działanie.
Dla mnie taka wersja 20 ml jest wręcz idealna, gdyż olejku stosuję dosłownie kilka kropel na same końcówki. Tutaj póki co nie jestem zainteresowana pełnowymiarowym opakowaniem, gdyż to malutkie jest tak wydajne, że znając mnie będę miała go na dłuższy czas. Nauczyłam się już, że tego typu olejki aplikuje się dosłownie minimalnie, aby nie obciążyć włosów i żeby nie powodować szybkiego przetłuszczania. Moje włosy są cienkie i delikatnie, więc im naprawdę niedużo potrzeba. Buteleczka niby mała, ale mega wydajna. Olejek ładnie pachnie, pięknie wygładza końcówki i je zabezpiecza. Jestem z niego zadowolona i stosuje co drugie umycie, kiedy włosy już są podsuszone. To mój ulubieniec z pudełeczka.
Germaine de Capuccini Timexpert Rides - Krem przeciwzmarszczkowy w boxie 15ml
Krem ten działa redukująco na linie mimiczne i drobne zmarszczki zmniejszając ich widoczność, długość i głębokość, a także wzmacnia skórę, ujędrnia i zapobiega pogłębianiu się zmarszczek.
Już przy open box zachwycałam się nad tym jak ten krem jest pięknie zapakowany. Po otworzeniu go z pudełeczka i ochraniającego sreberka ukazała mi się kremowa, lekka konsystencja o przyjemnym zapachu. Krem szybko się wchłania, nie tłuści skóry, rewelacyjnie nawilża. Nie ocenie go pod względem zmarszczek, bo żadna pielęgnacja z taką małą pojemnością nie odmieni się w tak krótkim czasie, ale zapach, konsystencja czy też pierwsze wrażenia jak najbardziej można ocenić. Gdyby cena tego kremu była niższa na pewno bym się na niego skusiła na duży słoiczek. Tutaj ok. 265 zł to jednak dużo jak dla mnie, chociaż wiem, że gdybym powiedziała połówkowi to zaraz by mi kupił, bo lubi mnie rozpieszczać. Nie mniej jednak mam w zapasach jeszcze kremy do twarzy, więc myślę że ten wydatek byłby teraz nie potrzebny, ale kto wie może w przyszłości będę tym kremem zainteresowana.
Caviar & Gold ampułka ze złotem i kawiorem od Yasumi
To ekskluzywna ampułka z kawiorem i złotem o właściwościach nawilżających, regenerujących i wspomagających procesy naprawcze skóry. Zawarte w ampułce złoto redukuje zmarszczki i zapobiega powstawaniu nowych, nawilża oraz wygładza. Kawior dostarcza cennych składników niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania skóry, sprzyja jej regeneracji, odbudowuje barierę ochronną i przeciwdziała procesom starzenia.
Cieszę się, że ten preparat można używać do mezoterapii bezigłowej. Niedawno pisałam o takim urządzeniu, które posiadam w domu, więc tą ampułkę właśnie do takiego domowego spa sobie wykorzystałam. Ampułki można kupować na sztuki lub w zestawie po 5 sztuk, a także wybierać sobie pod względem różnych składników aktywnych. Ta mała ampułka zainspirowała mnie do poznania też innych ampułek. Tutaj jestem na tak i chętnie kupię ponownie tą ampułkę, gdyż stała się ona moim ulubieńcem. Najlepiej jakby taka kuracja była przeprowadzana systematycznie, myślę że warto zainwestować w kilka sztuk od razu np. przed jakąś uroczystością, gdzie chcemy poprawić 'jakoś' skóry, odżywić ją, zregenerować, czy ujędrnić.
Wszystkie miniaturki oceniam dobrze, ich pojemność wcale nie jest aż taka mała jak się wydaje. Olejek do włosów jak dla mnie jest np. bardzo mega wydajny. Ampułka przeniosła mnie natomiast w świat luksusu, gdzie wraz z urządzeniem do mezoterapii dała mi zabieg jak w profesjonalnym Spa. Cieszę się, że mogłam poznać te marki, które wcześniej nie znałam, nawet te bardzo drogie jak krem przeciwzmarszczkowy.
Jak dla mnie mogą być takie miniaturki w boxach, lubię je poznawać i decydować później o pełnowymiarowych produktach kosmetycznych.
A Wy lubicie i sięgacie po mniejsze pojemności, a potem decydujecie się na zakup większego produktu?
pozdrawiam,
Donna
Całkiem ciekawa ta zawartość :)
OdpowiedzUsuńTotalne nowości dla mnie :)
OdpowiedzUsuńMi próbki mało mówią, poza tym, czy mi odpowiada konsystencja, czy nie. Faktyczne efekty używanych kremów będzie można ocenić, gdy się wejdzie w wiek 50+.
OdpowiedzUsuńTo wszystko to dla mnie kompletne nowości.
OdpowiedzUsuńO wszystkie produkty to dla mnie nowość ale markę Germani znam doskonale i ich produkty są naprawdę świetne!
OdpowiedzUsuńRóżnie to bywa, zazwyczaj kupuję od razu pełnowymiarowe produkty kosmetyczne.
OdpowiedzUsuńGermaine de Capuccini Timexpert Rides znam i miałam pełnowymiarowy produkt - pewnie do niego powrócę ponownie.
OdpowiedzUsuńzależy jak bardzo potrzebuję jakiegoś kosmetyku, bo jeśli chodzi np o kremy do rąk to mogę używać ich litrami ;-)
OdpowiedzUsuńGermaine de Capuccini to genialną marka uwielbiam każdy ich kosmetykami który mialam
OdpowiedzUsuń