Czym pachnie mój mężczyzna: perfumy Hugo Boss i Lacoste.

Witam,

Często piszę o damskich zapachach, ale tym razem chciałam Wam kochani zaprezentować i przedstawić dwa męskie perfumy, które wybrałam na prezent urodzinowy dla mojego mężczyzny. Mi samej nieraz bardzo podobają się męskie nuty i aromaty i to ja przeważnie wybieram dany zapach - co często spotykane jest z akceptacją przez połówka. 

Czym pachnie mój mężczyzna? Perfumy Hugo Boss i Lacoste to dwa nowe flakoniki, które zawitały do jego perfumowej męskiej rodzinki. Pojemności są duże, bo jeden flakonik z Lacoste ma 150 ml, a drugi Hugo Boss ma 200 ml, więc na jakiś czas spokojnie takie duże flakoniki wystarczą. Myślę, że zaraziłam mojego mężczyznę z używaniem perfum i od jakiegoś czasu to on częściej zużywa flakoniki niż ja. Choć moja kolekcja jest na tyle duża, że codziennie używam coś innego, więc u mnie zużywania tak nie widać szybko, jak u niego do tej pory flakoniki po 50ml. Ale jak wspomniałam te po 150 i 200 ml myślę, że już do gwiazdki mu wystarczą... (z innymi które ma), choć może nie? :D 

Hugo Boss BOSS Bottled United Limited Edition 2020 to woda toaletowa dla mężczyzn, która mieści się w przepięknym ala srebrnym dość sporym flakoniku. To propozycja dla wszystkich Panów, którzy są wiernymi fanami piłki nożnej, ponieważ zapach ten powstał z okazji mistrzostw w piłce nożnej. To także drzewna kompozycja, której nie powinien przegapić żaden miłośnik futbolu. Jej autorem został perfumiarz Yves Cassar.

Skład zapachu:

Początkowe nuty kompozycji zauroczą Cię naturalną świeżością rośliny buchu, do której po chwili dołączają tony mięty pieprzowej. Imponujący kontrast tworzy kombinacja drzewnych akordów w postaci kaszmiru, wetywerii i paczuli.

Głowa: bucchi, ozon

Serce: miętowy

Podstawa: drzewo kaszmirowe, wetiweria, paczuli, nuty drzew

Grupa zapachów: drzewne

Woda toaletowa przepięknie pachnie drzewnymi i świeżymi aromatami. Jest zdecydowanie dla mężczyzn, którzy lubią nie tylko piłkę nożną, ale moim zdaniem też wszystkie inne sporty. Zapach wyraża entuzjazm, wolność i aktywność. Na co dzień polubią ją mężczyźni, którzy są ciągle w ruchu. Kompozycja jest typowo męska, cytrusowa i rześka, ale też trochę z takim 'pazurem', który sprawia, że przyciąga on mocno do siebie. Mi ten zapach się spodobał już od pierwszego jego poznania. Ma to coś w sobie, co lubię u mężczyzn. Przez większość dnia czuję go wokół siebie, kiedy połówek go rano użyje. Dodatkowo mnie samą też zachwycił ten cudowny srebrny i błyszczący flakon, który przypomina typową butelkę np. z jakimś ekskluzywnym alkoholem. 

Druga męska woda toaletowa to francuska marka Lacoste L'Homme Lacoste Intense, która została stworzona dla indywidualisty, który nie daje się wtłoczyć w ramy konwencji i postępuje zgodnie z własną intuicją. Zapach nieco słodkawy, drzewno-korzenny, różniący się od poprzedniego. Jest spokojniejszy i osobiście polecałabym go na wieczór lub specjalne okazje.

Skład zapachu:

Kompozycję otwiera słodka i soczysta mieszanka mandarynki, pomarańczy, pigwy i rabarbaru. Po chwili dołącza serce zapachu, w którym przenikają się zmysłowe akordy jaśminu, rozgrzewającego imbiru, pieprzu i delikatnych migdałów. Bazę oparto na wanilii, piżmie, ambrze, a drzewny aromat podkreśla cibora i wetiwer.

Głowa: rabarbar, pigwa, pomarańcza, mandarynka

Serce: imbir, jaśmin, migdały, czarny pieprz

Podstawa: ciborowate, Akigalawood®, bursztyn, wanilia, cedr, wetiweria, piżmo

Grupa zapachów: przyprawowe, drzewne

Zapach też należy do pięknych męskich aromatów. Poniekąd uwodzicielski i charakterny, ale bezpieczny jeśli miałby być kupiony np. na prezent w ciemno dla dojrzałego mężczyzny. Intensywność dobra, ale wg. mnie i połówka nieco słabsza niż ten z Hugo Boss. Utrzymuje się w ciągu dnia na skórze, czy ubraniach w porządku, ale z każdą chwilą zapach słabnie, przez co wydobywa się z niego ten męski przyprawowo-drzewny aromat, który nam się obojgu podoba. 

Cieszę się, że mój prezent urodzinowy w postaci nowych męskich flakoników się spodobał. Oba perfumy są eleganckie i bardzo męsko ładnie pachną. Różnią się od siebie aromatami zapachowymi, ale oba są na swój sposób bardzo ładne, męskie i interesujące. Hugo Boss da świeżość i ekscytację w czasie sportu w ciągu dnia, a Lacoste ze słodkimi nutami doda elegancji i luksusu na wieczór. To był dobry mój wybór, przez co sprawiłam radość w dniu urodzin.

Dodatkowo przy moim ostatnim zamówieniu na Notino, wybrałam czarny i duży plecak Notino Basic, który okazał się być uniwersalnym plecakiem do pracy i na wycieczki. Posiada dwie praktyczne kieszenie wewnątrz. Jedna kieszeń jest na notebook z zapięciem na rzep, a druga kieszeń z siateczką dla lepszej widoczności, zapinana na zamek. Plecak posiada też łatwe zapinanie na dwustronny zamek błyskawiczny, a trwała konstrukcja i wodoodporna powierzchnia sprawdza się w każdych warunkach pogodowych. Jest tu również regulowana długość pasków. Plecak jest świetny!

A czym pachną Wasi Panowie?

pozdrawiam,

Donna