Witam,
Uwielbiam wszystkie pachnące umilacze do kąpieli i jestem szczęściarą, że posiadam wannę, dlatego też zawsze wszystkie sole, płyny, kule/bomby u mnie są mile widziane i w dużych ilościach ;) Sole do kąpieli wybieram różne, lubię te lecznicze co mają właściwości 'lepszej' pielęgnacji i kondycji dla organizmu oraz te pozostałe inne kolorowe i pachnące. Ostatnio czas w kąpieli umilała mi sól Greenum Sunlight - jej jak ona pachnie!!! nie umiem jej opisać, ale tak owocowo-cukierkowo? iście letnio i wakacyjnie. Miałam ją pierwszy raz i jak na pierwszy raz zrobiła na mnie dobre i pozytywne wrażenie.
Szczerze to nie kojarzę tej marki, skusiłam się na nią, bo wszystkie sole jakie miałam pokończyły mi się. Na szczęście i tak w ostatnich tygodniach po spotkaniu blogerek pod koniec kwietnia znów półka ze solami (innymi) zapełniała się, więc czekają mnie sympatyczne kąpiele Spa i teraz mam znów nadmiar umilaczy. Owa sól jak widać jest koloru żółtego i jak sama jej nazwa wskazuje to światło słoneczne. Poniekąd wybrałam ją z myślą o nadchodzącym lecie, ale coś czuję, że sól szybko mi zniknie teraz jeszcze kiedy trwa wiosna. Podoba mi się w niej, że posiada takie konkretne i większe kryształki. W ciepłej wodzie rozpuszczają się nawet w miarę szybko. A ten zapach jaki wtedy towarzyszy - magia! Szkoda, że przez ekran nie da się tego poczuć ;) Sól do kąpieli Greenum Sunlight zapewnia odprężenie i relaks podczas codziennej kąpieli. Lubię też w niej wymoczyć sobie same stopy, przynosi takie fajne odświeżenie.
✔ sól Greenum Sunlight umila wieczorną aromatyczną kąpiel
✔ relaksuje po ciężkim dniu
✔ posiada piękny zapach jak w Spa
✔ sól odpowiednio pielęgnuje stan skóry, nie podrażnia jej
✔ wydajne opakowanie na kilka rytuałów kąpielowych, które jest wygodne w użyciu
Na opakowaniu niestety nie było wiele napisane, należy ją rozpuszczać na jedną porcję 100 g w wodzie o temperaturze ok. 36-39 stopni.
Lubicie takie umilacze do kąpieli? :)
Koszt takiego słoiczka 600 g to ok. 23 zł
pozdrawiam,
Donna
Tej akurat nie znam, ale sama od czasu do czasu lubię kąpiel w siłach. Najczęściej wybieram lawendę. Bardzo mnie odpręża. 😉🙂
OdpowiedzUsuńJa zdecydowanie wolę kapiel pod prysznicem, więc wszelakie sole na nic mi się nie zdadzą. Ale mam teraz opakowanie soli i oczywiście zużyję ją do moczenia stóp - jest świetna.
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie sole do kąpieli 🙂
OdpowiedzUsuńJuż sobie wyobrażam ten zapach :)
OdpowiedzUsuńChętnie korzystam z soli do kąpieli :)
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam wszelkie kąpielowe specyfiki :-) po dole sięgam często, choć tej jeszcze nie.mialam.olazji wypróbować.
OdpowiedzUsuńSolę do kąpieli bardzo lubię. Ten bym brała w ciemno, bowiem już samo opakowanie przyciąga :)
OdpowiedzUsuńTej soli akurat nie miałam.
OdpowiedzUsuńLubię sole do kąpieli, a ta wygląda bardzo zachęcająco.
OdpowiedzUsuńJa bardzo! Uwielbiam! :)
OdpowiedzUsuńWygląda radośnie, a recenzja zachęca, aby wypróbować. Relaks zapewne gwarantowany.
OdpowiedzUsuńLubię sole do kąpieli i ich zmiękczające działanie wobec wody. Szkoda tylko że nie dają one piany
OdpowiedzUsuńKocham takie dodatki do kąpieli
OdpowiedzUsuńNie znam tej firmy i soli, ale używam ziół do kąpieli :-)
OdpowiedzUsuńLubię sól do kąpieli ... o ile nie ma jakieś okropnego barwnika i nie barwi mi wanny. Co się czasem zdarza :(
OdpowiedzUsuńUbolewam nad brakiem posiadania wanny..omija mnie tyle fajnych kapielowych umilaczy..
OdpowiedzUsuńno właśnie... dla takich kosmetyków żałuję, że (jeszcze) nie mam wanny ;)
OdpowiedzUsuńPrzekonałaś mnie tym zapachem hehe <3
OdpowiedzUsuńTylko gdzie można ją kupić ? bo sama z chęcią bym jej wypróbowała :) :)