Witam,
Każda Pani domu wie, że czysty dom to piękny dom do którego chce się wracać. Ja lubię porządek i lubię przebywać w czystych pomieszczeniach. Czy lubię sprzątać? Ha dobre pytanie, kiedyś myślałam, że sprzątanie to przymus - rodzice wymagali ode mnie zawsze czystości, mama czasem jeszcze dziś powie Ty beze mnie zginiesz, znów nie posprzątane. Oczywiście mama nieraz przesadza, a ja dorosłam do tego, że sprzątanie niekiedy może i relaksować? Tak, tak uważam. W czasie sprzątania mogę pozbierać myśli, pozbyć się nagromadzonej energii, a na koniec mieć satysfakcję, że moje pomieszczenia lśnią i są przytulne do spędzenia rodzinnego czasu. Doceniam czystą podłogę, umyte okna, lustra, czy chociażby mieć powycierane kurze. Nie lubię przysłowiowego syfu i bałaganu.
Jeśli zaś chodzi o wybór środków czystości, to nie zwracałam na to kiedyś uwagi. Dziś kiedy konsumenci stają się w pełni świadomi i wymagający, wybór środków do mycia powierzchni łazienkowych, kuchennych, podłogowych itp. stał się tak samo ważny jak np. wybór jedzenia, czy kosmetyków. Dzisiejszy świat pełen chemii, toksycznych produktów otacza Nas z każdej strony, dlatego cieszę się, że powstają takie marki hipoalergiczne jak CroEn Hypo, która dba o Nasze bezpieczeństwo na co dzień. Dzisiaj o wiele bardziej łapiemy alergie (ja odpukać nie), jesteśmy uczuleni na cokolwiek (ja odpukać nie), czy po prostu chcemy unikać tej wspomnianej toksycznej chemii, dlatego kochani zapraszam Was na wpis dot. trzech domowych produktów od CroEn Hypo, które poznałam i z których jestem naprawdę zadowolona! Były one upominkiem na wiosennym spotkaniu blogerek. Tak więc ja umyłam naczynia, okna i podłogi... ale asortyment tej marki jest znacznie bogatszy, więc warto zajrzeć na ich stronę i co tam mają dobrego do zaoferowania.
SZYBY i STAL bez kompromisów
W 100% naturalna skuteczność bez smug. Hipoalergiczny.
Tworzone z myślą o osobach podatnych na uczulenia i alergikach. Na bazie organicznych substancji, nie posiadający jakichkolwiek barwników i zapachu.
Płyn świetnie radzi sobie z brudnymi oknami jak i lustrami. W pokoju w szafie posiadam mega duże przesuwane lustro/drzwi, które bardzo lubię. Do tej pory nie specjalnie go lubiłam myć, bo zawsze pozostawały mi na nim smugi lub odbite niedoskonałości. Ciężko tak umyć z góry na dół by coś po drodze nie pozostawić, zwłaszcza w tych bocznych zakamarkach. Po użyciu owego płynu i umyciu tak jak zawsze oraz wytarciu myjką do szyb nie widziałam żadnych smug. Efekt był tak zadowalający, że czekałam na słońce, aż mocniej przyświeci w pokój by jeszcze raz pod czujnym okiem zbadać stan lustra, czy faktycznie jest takie nieskazitelne jak w dniu montowania całej szafy. Nie mogłam uwierzyć, ale smug nie było! Ciężko to było uchwycić na zdjęciach, więc musicie uwierzyć mi na słowo. Jest to jeden z najlepszych płynów, jakie do tej pory poznałam. To samo tyczy się okien, płyn myje i doczyszcza je bardzo dobrze. Kiedyś nie lubiłam myć okien, pamiętam czasy praktyk w hotelu, gdzie kazano myć mi okna, nie było to jedno, czy dwa okienka, ale multum. Wtedy też z niechęcią podchodziłam w domu kiedy miałam umyć okno. Teraz na bieżąco myję okna w swoim pokoju, a najbardziej lubię popołudnia kiedy słońce pięknie przyświeca, a ja tylko zerkam, czy gdzieś nie ma jakiejś smugi. Jeśli nie ma (a nie ma), to dobrze wykonałam swoją pracę - która cieszy. Płyn ten jest hipoalergiczny, więc przy psikaniu nie ma odruchu kichania, nie czuć też żadnego alkoholu, jest łagodny i delikatny, ale skuteczny przy zanieczyszczeniach.
DO MYCIA NACZYŃ minimalistycznie
Minimalistyczna, hipoalergiczna i w 100% organiczna formuła do mycia naczyń z komponentów pochodzenia roślinnego. Bez środków spieniających i zagęszczających. Naturalnie gęsta. Ekologiczna. Doskonale usuwa zabrudzenia i nie wysusza skóry. Nie posiada własności drażniących i uczulających przy badaniach kontaktowych.
Nie posiadam jeszcze zmywarki, więc chyba nie jestem nowoczesną panią domu, nie mniej jednak i tak lubię myć naczynia. Nie mam na tym punkcie jakiejś obsesji, jak moja mama, która naczynia by myła non stop, nawet jak jest jeden talerz i jeden kubek w zlewie ona musi już go umyć. Ja podchodzę do tego, że zmywanie nie ucieknie i tak pozmywam co jest do pozmywania. Kubki, filiżanki, czy talerze mycie tym płynem to sama przyjemność. Płyn jest delikatny dla skóry, nigdy nie myje naczyń w rękawiczkach, a znam takie osoby co myją, więc dotykanie płynu na rękach mnie nie uczula, ani nie podrażnia. Ten płyn nie posiada środków pieniących się, ale i tak sam w sobie jest wydajny. Tak jak i pozostałe płyny ten także jest pozbawiony zapachu, ale mi to absolutnie nie przeszkadza. Różnicę da się odczuć już po pierwszym użyciu, pozostawiony tłuszcz na talerzach, czy na patelniach jest dokładnie zmyty, a skóra na dłoniach nie jest wysuszona. Do tej pory wybierałam płyny zapachowe, nie wyobrażałam sobie innych, poznałam ten i zdanie zmieniłam :)
PODŁOGI PANELE, GRES bez wahania
Hipoalergiczna, w 100% organiczna i bezpieczna, zdrowa czystość. Z dbałości o atmosferę i powietrze bez toksyn. Świetne rozwiązanie dla wrażliwych na piękno drewna i zdrowie. Stworzone na bazie naturalnego mydła marsylskiego, nie posiadające jakichkolwiek barwników i zapachu.
Jeśli mam być szczera, to w przeciwieństwie do mycia okien i naczyń, nie lubię myć podłóg. W swoim pokoju panele myję zawsze 'na kolanach' ręcznie, bo mam wrażenie, że mopy (a miałam ich kilka) nie umyją tego tak jak zrobię to własnoręcznie. Zawsze kiedy odwiedzają mnie na chwile moje futrzaki kociaki w pokoju, tak już mam, że myję po nich podłogę, nie żeby była aż tak brudna, ale tak już mam, że po ich wizycie łapię za ścierkę i myję podłogę. Tu standardowo płyn dolewam do wody i myje. Nie posiada on żadnego zapachu, więc ma się wrażenie, że myje się tylko wodą, nie pieni się też, jak przy innych zapachowych płynach. Przy myciu nie widzę aż tak spektakularnych efektów wow, ale oceniając panele kiedy podeschną widzę, że są konkretnie umyte. Świadczy to też o wodzie przy wylewaniu, która zebrała cały kurz, pył i zanieczyszczenia jakie były na podłodze.
Wszystkie produkty są bardzo wydajne. Ich butelki są o dużych pojemnościach - 750 ml. Posiadają mniej więcej takie same opakowania - jasne, przejrzyste, skromne ale i klasyczne. W dzisiejszych czasach zwraca się uwagę na opakowania, ale te jakby schodzą już na drugi plan, bo liczy się przede wszystkim skład. Buteleczki z poszczególnych kategorii różnią się aplikacją, czy posiadają spray. Płyny te są przyjazne dla wszystkich - zarówno dla dzieci jak i dorosłych. Są naturalne, ekologiczne. Pozbawione barwników, zapachów, czy chemicznych toksyn, a także nie ma w nich substancji, które mogą powodować reakcje alergiczne skóry. Produkty te nie są testowane na zwierzętach i są wegańskie.
Czy korzystacie z hipoalergicznych, organicznych środków czystości w swoim domu?
Ja teraz będę się bacznie przyglądać tego typu środkom.
Ja teraz będę się bacznie przyglądać tego typu środkom.
pozdrawiam,
Donna
Nie miałam okazji sie z nimi zetknąć, ale wyglądają na wydajne
OdpowiedzUsuńZ takimi produktami od razu przyjemniej się sprząta :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam wcześniej o tej marce. :)
OdpowiedzUsuńO z magnezem :D
OdpowiedzUsuńnie znałam wcześniej, teraz chętnie bym przetestowała :)
OdpowiedzUsuńWiedziałam, że są takie środki ale nigdy ich nie używałam. Myślę że warto przyjrzeć im się bliżej.
OdpowiedzUsuńOo..nie znam tej firmy. Ciekawe jak te środki spisałyby się u takiego pedanta sprzątania jak ja :)))
OdpowiedzUsuńZ chęcią przetestuje u siebie te środki czystości
OdpowiedzUsuńAle super,że pojawia się coraz więcej takich środków - niektórym na serio są one potrzebne...
OdpowiedzUsuńNie znałam takich środków, używam raczej takich zwykłych, ogólnodostępnych w sklepach bądź ulubionych produktów :) Ale zastosowanie takiego hipoalergicznego może być ciekawe :)
OdpowiedzUsuńDobre produkty do mycia i sprzątania ułatwiają tę czynność i pomagają się z nią uporać. Nie znam tych produktów
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się ich opakowania, i nie tylko :)
OdpowiedzUsuńZapowiadają się mega ciekawie 😉
OdpowiedzUsuńBardzo fajne. Choć ja stosuję takich zwykłych, ogólnodostępnych, ale nie powiem te mnie bardzo ciekawią ;)
OdpowiedzUsuńNie znam tych produktów, a do sprzątania zazwyczaj używam tradycyjnych środków czystości.
OdpowiedzUsuńTo zdecydowanie coś dla mnie. Jestem alergikiem i bardzo przeszkadzają mi zapachy chemii. Szczególnie jak myje wannę - już trzeci płyn zmieniłam
OdpowiedzUsuńTrzeba wypróbować. Mam wrażliwe ręce więc protestuje.
OdpowiedzUsuńNie miałam pojęcia o istnieniu takiej marki ale z chęcią wypróbuję te produkty.
OdpowiedzUsuńDobrze, że tego typu produkty coraz częściej pojawiają się na rynku ;)
OdpowiedzUsuńHipoalergiczne, czyli dobre dla zdrowia i skóry. Bardzo fajny wybór i opis.
OdpowiedzUsuń