5 sie 2018

Tonujący balsam do ust Weleda odcień Berry Red.

Witam,


Robiąc porządki w kosmetycznych datach ważności natknęłam się na tonujący balsam do ust Weleda odcień Berry Red. Bardzo chciałam go poznać, a posiada jeszcze tylko dwa miesiące terminu, więc chciałam się nim choć przez chwile nacieszyć. Balsam jest genialny i powiem szczerze, że dawno nie miałam czegoś do ust tak porządnie nawilżającego. Owszem używam pomadki bezbarwne, ochronne itp. ale ten balsam jak dla mnie świetnie i bardzo dobrze nawilża i odżywia i pielęgnuje usta. W skali na 10 daje mu 10. Ale więcej o nim już w poniższej recenzji.


Tak naprawdę o marce Weleda nie wiele wiem, jedynie co to czasami coś sporadycznie czytałam na innych blogach. Dlatego jeśli i Wy nie kojarzycie tej marki lub jej nie znacie kilka słów o niej:

Marka Weleda wyraża prawdziwe współbrzmienie człowieka z przyrodą. Certyfikowane, naturalne kosmetyki, których oferta jest naprawdę bogata, pomagają poprawić kondycję, odzyskać i zachować zdrowie. Przyczyniają się do poprawy nastroju i wspierają rozwój osobisty. Weleda powstała w 1921 roku jako laboratorium farmaceutyczne z własnym ogrodem roślin leczniczych.

Stopniowo przebiła się na rynku i zyskała światową renomę jako firma zajmująca się z powodzeniem zdrowiem i urodą. Dziś ma przedstawicielstwa w ponad 50 krajach. Wszystkie produkty Weleda są wytwarzane wyłącznie z naturalnych składników bez użycia sztucznych konserwantów. Dodatkowo surowce w absolutnej większości przypadków mają swoje źródło w rolnictwie ekologicznym.


Właściwości:
- chroni usta przed wpływami zewnętrznymi
- delikatnie napina usta
- głęboko nawilża i intensywnie odżywia
- wygładza drobne linie na ustach


Balsam do ust Weleda Lip Care jest niezbędnym pomocnikiem w pielęgnacji skóry ust o każdej porze roku. Nie ma on typowo wysuwanej części do aplikacji, tylko jest w formie miękkie tubki z której przy lekkim naciśnięciu wydobywa się konsystencja. Tubka posiada skośną końcówkę. Jest to bardzo higieniczne. Ale minusem jest to, że końcówka ta lubi się brudzić, więc polecam wytrzeć sobie wacikiem czy chusteczką. Ja np. nie lubię takich umazianych pomadek/balsamów kiedy wiem, że za jakiś czas znów będę to aplikowała na usta, więc 'dozownik' chcę mieć czysty. Na składach perfekcyjnie się nie znam, ale analizując trochę to posiada on olej rycynowy, olejek jojoba, masło shea, dlatego tak dobrze nawilża on usta.


Ja posiadam wersję berry red, balsam ten nieco zmienia kolor ust i fajnie je podkreśla. Ta zmiana jest bardzo dyskretna i minimalna. Na żywo wygląda to dość naturalnie, bo usta błyszczą, ale też są pełniejsze. Ja widzę ten rezultat u siebie, bo posiadam wąskie usta, dlatego ten efekt jakby powiększenia daje się zauważyć. Co do trwałości to balsam utrzymuje się przez dłużą chwilę na ustach dopóki czegoś nie jemy itp. Sam w sobie balsam jest średnio gęsty i przypomina typowe błyszczyki, ale w żadnym wypadku nie lepi on ust. Na ustach powstaje ochronny, błyszczący film. Czy pachnie? - jakoś specjalnie to nie, albo ja nie umiem skojarzyć tego zapachu. Jego cena to 42 zł i dostępny jest na iperfumy.


Czy znacie markę Weleda? 
Ja powiem, że pierwszy raz mam z nią styczność i jest całkiem w porządku. 



pozdrawiam,

Donna

9 komentarzy:

  1. Dobrze wiedzieć, że pozytywnie go odbierasz :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja używam innego balsamu równie dobrego.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie znam produktów tej marki ale balsam wygląda świetnie. Ciekawe czy są inne kolory, choć ten wydaje się być dość neutralny :)

    OdpowiedzUsuń
  4. znam tą markę tylko ze słyszenia. balsam wygląda fajnie i najważniejsze , że pielęgnuje usta.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nawet nie wiedziałam, że są takie specyfiki :D Ale to raczej nie dla mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Marki nie kojarzę, bardziej interesuje się naturalnymi kosmetykami. Widać po wpisie, że balsam Ci pasuje wręcz idealnie.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy napisany komentarz :)
Osobiście usuwam wszelaki spam!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...