Witam,
Przyszło Nam żyć w czasach, kiedy to przez jedzenie, zanieczyszczone powietrze i inne czynniki zewnętrzne Nasze organizmy nie zachowują się tak jak organizmy Naszych babć czy pra prababć. Częściej chorujemy, mamy niską odporność i posiadamy w sobie bardzo dużo toksyn. Od czasu do czasu lub systematycznie powinniśmy zatem oczyszczać Nasze organizmy od wewnątrz, by pozbyć się tego co Nam nie służy i nie służy zdrowiu. Odpukać, ale ja osobiście posiadam mega odporność i nie wiem co to antybiotyk, bo rzadko, ale to bardzo rzadko kiedy choruję. Do tej pory różne uzdrawiania domowe oczyszczające robiłam i robię sama, poprzez picie wody z cytryną, picie dużo soków warzywnych, herbatek ziołowych, dań w postaci sałatek, surówek itp. Ale kiedy niedawno przeczytałam o hiszpańskiej kuracji Detox by Volante, postanowiłam, że ją wypróbuję, bo zainteresowała mnie ona i posiada też wiele korzyści dla zdrowia. Co to za kuracja, z czego się składa i czy przyniosła efekty? Zapraszam Was kochani na dzisiejszy wpis.
Detox by Volante to połączenie najwyższej jakości oliwy z oliwek Extra Virgin Volante Premium z organicznym świeżo wyciskanym sokiem z cytryny oraz lecytyny sojowej.
Detox by Volante ma na celu oczyszczenie organizmu z toksyn oraz zadbanie o lepsze funkcjonowanie organizmu. Detox by Volante można zastosować raz, dwa lub cztery razy w ciągu roku przez trzy tygodnie. Produkt stosuję się dwadzieścia jeden dni podczas jednej kuracji według opisów na opakowaniu oraz w odstępach trzymiesięcznych między kuracjami. Detox by Volante powinien być stosowany wyłącznie według zaleceń producenta.
Detox by Volante składa się z 21 saszetek 10 mililitrowych.
Każda saszetka to 4,75 ml oliwy, 4,75 ml soku i 0,5 ml lecytyny.
Każda saszetka to 4,75 ml oliwy, 4,75 ml soku i 0,5 ml lecytyny.
Jest to kuracja trzytygodniowa. Nie mylić, bo kuracja oczyszczająca to nie jest kuracja odchudzająca, choć owa kuracja powoduje lepsze trawienie tłuszczów i poprawę metabolizmu przez co niechciane kilogramy też można pożegnać. Zawsze rano na czczo piłam z łyżeczki napój. Nie mieszałam go z jedzeniem, nie dodawałam do posiłków. Stosowałam się do zaleceń producenta. Zamykałam oczy i piłam, bo smak cytryny sprawia u mnie zawsze kwaśną minę. Później szybki łyk wody i już było wszystko dobrze. Przez pierwszy tydzień kuracji, czułam że nie jestem jakoś specjalnie głodna do południa. Owszem jadłam śniadania, ale one nie były obfite. Drugi i trzeci tydzień też mniej więcej był podobny, bo jeść - jadłam, ale nie odczuwałam specjalnie głodu nie ciągnęło mnie po prostu do jedzenia jak wypiłam saszetkę Detox by Volante. Zawsze jem śniadania rano i nigdy nie wychodzę bez niego z domu, przy kuracji jadłam ale mniej. Ogólne samopoczucie w ciągu dnia było dobre. Nie odczułam spektakularnych efektów w wyglądzie (mam na myśli lepszą cerę itp.) Ale wiem, że dzięki kuracji dałam sobie dawkę składników odżywczych i przeciwutleniaczy zapobiegając starzeniu się. Kuracja, która składa się z między innymi z oliwy z oliwek zawiera cenną witaminę E, a to ona jest przeciwutleniaczem, która ma znaczące korzyści dla organizmu takie jak zmniejszenie ryzyka chorób serca, zapalania stawów i zmarszczek. Jestem bardzo ciekawa jak będę kiedy babcią, czy będę mieć dużo zmarszczek, które dodadzą mi urody i czy to dbanie o siebie teraz w młodszych latach jak dziś przyniesie korzyści w postaci, że mój organizm będzie się wolniej starzał? Zobaczymy. Uważam, że warto przeprowadzać takie kuracje, bo to od nas samych zależy jak się czujemy i czym posilamy Nasz organizm. Ja nie lubię mieć śmietnika w brzuchu - serio! Nie pamiętam kiedy ostatni raz jadłam śmieciowe jedzenie na mieście. Zawsze wybieram sałatki typu: grecka, gdzie dostanę garść cennych oliwek i pyszną oliwę wraz z innymi lekkimi warzywkami.
Dodatkowo do kuracji mogłam poznać Oliwę Volante premium extra Virgin - posłużyła mi ona na 10 obiadów do dań jednogarnkowych typu kasze, makarony z warzywami. Była ona również w formie saszetek co ułatwiło mi porcjowanie przy podduszeniu warzyw lub kropiąc nią pyszne, letnie sycące sałatki. Uwielbiam taką oliwę z oliwek, jak same oliwki w postaci owoców, mogę jeść je naprawdę często.
Stosujecie takie kuracje oczyszczające?
Czy sięgacie po gotowe produkty jak np. ten?
Jeśli lubicie smak oliwy i cytryny to zachęcam do skosztowania Detox by Volante.
Czy sięgacie po gotowe produkty jak np. ten?
Jeśli lubicie smak oliwy i cytryny to zachęcam do skosztowania Detox by Volante.
pozdrawiam,
Donna
Ja bym sam z ciekawości sięgnął :)
OdpowiedzUsuńbardzo dobrze wspominam kurację tym suplementem. bardzo przyjemny w smaku , wzbogaca jogurty czy sałatki a po za tym dostarcza witamin i kwasów tłuszczowych
OdpowiedzUsuńCzasami stosuje tego typu kurację nawet sobie robię specjalne napar z natki pietruszki który również Oczyszcza organizm :)
OdpowiedzUsuńRównież uważam, że takie oczyszczanie się przyda w dzisiejszych czasach
OdpowiedzUsuńjestem już na końcówce kuracji tym detoksem;)
OdpowiedzUsuńNie korzystam z takich detoksów :)
OdpowiedzUsuńDetoks tam oczywiście, ale poco korzystać z takich gotowych produktów.
OdpowiedzUsuńJest dużo książek i zdecydowanie wolę sama go przygotować.
Pozdrawiam