Projekt denko cz. 14.

Witam,

Przygotowałam kolejne tym razem dość duże denko z dwóch miesięcy. Część produktów była otworzona nawet na wakacjach, a część używana na bieżąco i teraz udało mi się ich zdenkować. Od ostatniego denka, które było 2 miesiące temu zużyłam kilka żelków pod prysznic, coś do włosów i do pielęgnacji ciała, twarzy oraz kilka maseczek i próbek. Może się wydawać tego dużo, ale jak się używa czegoś systematycznie to naraz potem wychodzi dużo pustych opakowań.

1. Milkberry - Malinowa obsesja od Soraya - no i się skończył malinowy żel pod prysznic, a wcale tego nie chciałam, bo zapach i pielęgnacja była rewelacyjna z tym żelkiem  Recenzja

2. Collagen + hyaluronic acid - nie przypasował mi ten produkt, z początku był nawet fajny, ale tak od połowy opakowani zaczęłam się z nim męczyć. Jak nałożyłam za dużo, to zaczął się rolować.  Poprawa stanu cery owszem była, ale jak już całkowicie przestałam go używać stan się pogorszył.

3. Manila bond - zapach orzeźwiający, jednak bardzo szybko się ulatniał i był nietrwały.

4. Maseczka Lagenko Last Minute - ma za zadanie szybko polepszyć stan Naszej cery - ja takiego szybkiego och i ach nie zauważyłam po zastosowaniu pierwszy raz. Dla mnie maseczka średnio/dobra.

5. Delikatny żel myjący SZAŁWIA dla skóry ze skłonnością do podrażnień z Green Pharmacy - nie kupię go więcej. Recenzja

6 i 15 Fresh & Beauty Morski peeling solny pod prysznic z Farmony i Balea Dusche & Creme Blaubeere żelek lubiłam za przepiękny zapach, peeling nie w moim typie, bo pozostawia tłustą powłokę na skórze. Recenzja

7. Żel pod prysznic Soczyste Winogrona od Lirene. Żelek w porządku, odświeżał i robił to co miał robić. Recenzja

8. Receptury Babuszki Agafii wzmacniający lotion do włosów. Recenzja

9. Olejek do włosów z Green Pharmacy czerwona papryczka - kolejne opakowanie, bardzo lubie ten olejek i chętnie do niego wracam.

10. Szampon regenerujący z kompleksem hialuronowym i proteinami jedwabiu - LaVitta. Recenzja

11. Kremowe mleczko nawilżająco - wygładzające Hydra Extreme 3D Spa od Eveline. Udało się skończyć wielką butlę, konsystencja mleczka rozprowadzała się całkiem przyjemnie, więc mleczko było spoko. Recenzja

12. Facelle płyn do higieny intymnej - umyłam nim kilka razy włosy, ale nie, nie na włosy mi nie odpowiadał, wole go używać do tego co ma napisane na opakowaniu. Kupię ponownie. 

13. SENSITIVE eco style Balsam nawilżająco - wygładzający z Farmony - przyjemny lekki balsam o przepięknym zapachu, zdecydowanie pasuje na lato. Recenzja

14. Naturalne błoto z Morza Martwego 100% Redual + od Bingo Spa - coś dobrego dla cery tłustej, błotko rewelacyjnie oczyszczało buźkę. Recenzja

16. Biosilk szampon - bardzo przyjemnie pachniał, na wyjazd taka wersja szamponu może być.

17. Maska do włosów ze spiruliną i keratyną BingoSpa - cieszę się, że poznałam tą wersję maski, ale jej więcej nie kupię. Recenzja

18. Radical kuracja S.O.S do włosów suchych i łamliwych - produkt w porządku, jego wadą jest to, że ma małą pojemność. Recenzja

19. Nivea antyperspirant w sztyfcie stress protect - pozostawiał białe plamy, chronił raz dobrze, raz tak średnio, zapach przyjemny.

20. Peeling drobnoziarnisty do twarzy wygładzający z Marizy - moja twarz go polubiła. Kupię! kupię! Recenzja

21 i 23. Próbki, maseczki

22. Parafinowy krem do rąk i paznokci 10% parafiny. Recenzja

pozdrawiam,

Donna